Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, nie wiecie jak mnie zaskoczyłyście tym przyjęciem.
Jestem wdzięczna, a co do przyczyn będę musiała się skonsultować z ginekologiem.
Opowiem o wszystkim jak na spowiedzi, może wtedy dowiem się tak naprawdę co mi jest.
Czas się przyznać do błędów a nie zamiatać je pod dywan.Bobitta, Ev, Vesper lubią tę wiadomość
LASKA -
Mysza1986 wrote:Bobitta, Ev - dobrze że już więcej pozytywnej energii w Was
Niestety nasze zamartwianie się nic nie daje.
Idę 9tego do gina niech i mi zleci jakieś badania no i może coś dla Małżona?
Chyba lepiej wiedzieć jesli coś jest nie tak
.
No pewnie ze tak ! ... wazne jest zeby wiedzieć co tam w naszym organizmie szwankuje zeby to podreperować i spokojnie zajść i przejść ciąże -
nick nieaktualnyLASKA wrote:Hej,
można do Was dołączyć ?
krótko o sobie, będąc w nieudanym związku 3 lata temu, zaciążyłam. Niestety przez moją głupotę, której teraz bardzo żałuję (i spodziewam się niemiłych słów, dotyczących mej osoby- bo sama siebie przeklinam) zgodziłam się na jej usunięcie.
Od niedawna jestem szczęśliwą żoną, z mężem podjęliśmy świadomą decyzję o powiększeniu rodziny. Niestety ale starania na razie nie skutkują. Sama siebie obwiniam za to co się stało i sądzę, że może mieć to teraz konsekwencję.
Nie oczekuję od Was słów otuchy, bo wiem, że na nie nie zasługuje.
Proszę tylko bym mogła z Wami (jeśli zechcecie) porozmawiać na niektóre tematy, moje obawy i lęki.
Hey witamy cię
Nikt tutaj nie będzie Cię oceniał bo kazdy w życiu ma swoje doświadczenia i przeżycia.
Jeśli musiałaś zrobić to co zrobiłaś znaczy że nie było innego wyjscia.
Napewno ma to wpływ na zajscie w kolejną ciąże niestety.
Z tego co wiem to po usunięciu cieżko jest zajsc .
Badałaś się może ? Nowe wynniki itp aby sprawdzic stan wewnetrzny?
Jesteśmy tutaj po to aby się wspieraćBobitta lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, mało zaglądałam, bo roboty w pracy dużo, a i nie mam ostatnio nastroju. Pytanie do tych co brały duphaston - ile po odstawieniu dostałyście @? Ja ostatnią tabletkę wzięłam w poniedziałek wieczorem... Wkurzam się, że wszystko się tak odsuwa w czasie
Laska witaj, nie jesteśmy tu żeby oceniać, tylko wspierać się nawzajem
Aaaaa, i kupiłam sobie inofem, w poniedziałek zaczęłam pić, więc jeszcze nic na jego temat nie mogę powiedzieć.Cudzie trwaj...
-
Ev wrote:.
No pewnie ze tak ! ... wazne jest zeby wiedzieć co tam w naszym organizmie szwankuje zeby to podreperować i spokojnie zajść i przejść ciąże
Kocana ja też stawiam ten cykl na naukę i idę do gina w piątekVesper lubi tę wiadomość
Bobitta
-
EV katsuyoshi dwie sprzeczne informację...
Ev słyszałaś że to nie ma znaczenia
katsuyoshi piszesz, że może mieć problemy
któraś z Was ma potwierdzone to co pisze?
zastanawia mnie czy to nie jest tak jak po poronieniu.
od zdarzenia minęło już ponad 2 lata?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 11:47
Bobitta
-
Bobitta wrote:a tabletka "po" też ma znaczenie ?
ja miałam kiedyś sytuację z byłym chłopakiem i wzięłam taką tabletkę... to też może mieć znaczenie ?
Tabletka "po" działa jak antykoncepcja wiec ma wpływ jak antykoncepcja ... bo to jest antykoncepcja po stosunku a nie przed i te informacje słyszałam kiedyś w radiu wypowiadał sie lekarz . -
LASKA wrote:Hej,
można do Was dołączyć ?
krótko o sobie, będąc w nieudanym związku 3 lata temu, zaciążyłam. Niestety przez moją głupotę, której teraz bardzo żałuję (i spodziewam się niemiłych słów, dotyczących mej osoby- bo sama siebie przeklinam) zgodziłam się na jej usunięcie.
Od niedawna jestem szczęśliwą żoną, z mężem podjęliśmy świadomą decyzję o powiększeniu rodziny. Niestety ale starania na razie nie skutkują. Sama siebie obwiniam za to co się stało i sądzę, że może mieć to teraz konsekwencję.
Nie oczekuję od Was słów otuchy, bo wiem, że na nie nie zasługuje.
Proszę tylko bym mogła z Wami (jeśli zechcecie) porozmawiać na niektóre tematy, moje obawy i lęki. -
no to chwila chwila... dojdźmy do tego co i jak, bo mnie to bardzo interesuje
mówicie, że tabletka po nie ma znaczenia bo to anty (czyli ja to rozumiem, że po prostu tabletka uniemożliwia zapłodnienie)
a usuniecie ma znaczenie (a usuniecie to nie tak jak poronienie?) z tego co wiem dziewczyny po poronieniu zachodzą w ciąże ...Bobitta
-
nick nieaktualnyJa miałam kiedys rozmowe z lekarzem gin na ten temat bo z ciekawosci go zapytalam co i jak i jednoznacznie stwierdził że usunięcie nie ważne w jaki sposób ciąży może spowodować problemy w zajsciu w kolejną ciąże.
Mogą powstać komplikacje itp co utrudni kobiecie starającej sie o maleństwo.
Nie wiem jak to jest w praktyce itp.
Mówie tylko tyle co wiem od gina.
Doświadczenia osobiscie z tym nie miałam wiec nie wiem.
Moja siostra po 5 latach starała się o kolejne dziecko bo ma już syna.
Kiedy zaszła 3 tyg w ciaży tylko była bo poroniła i do tej pory zajśc nie może.
Napewno duży wpływ ma to jaki kto ma organizm itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 12:19
Bobitta lubi tę wiadomość
-
Bobitta wrote:no to chwila chwila... dojdźmy do tego co i jak, bo mnie to bardzo interesuje
mówicie, że tabletka po nie ma znaczenia bo to anty (czyli ja to rozumiem, że po prostu tabletka uniemożliwia zapłodnienie)
a usuniecie ma znaczenie (a usuniecie to nie tak jak poronienie?) z tego co wiem dziewczyny po poronieniu zachodzą w ciąże ...
No tak tabletka "po" to jak anty a usuniecie to hmmm nie wiem ja slyszalam juz rozne opinnie na ten temat . -
nick nieaktualnyBobitta wrote:ok, dzięki za odpowiedz
też zapytam swojego co o tym myśli - bo bardzo chce wiedzieć
i jak będziecie chciały to przytoczę jego słowa na forum
Zapytaj
Też jestem ciekawa co twój lekarz na to odpowie .
Im wiecej informacji tym lepiej dla nas.