Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa czasami mam wodnisty tóż po @ wiec to różnie bywa.
Nie mówione że musi być według ustalonych tam zasad ;p
Z tego co wiem ma prawo pokazać się o wiele wcześniej niż jest to nam pisane.
Czasami wystarczy że nam sie cykl troche przesunie.Ev lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie.
Tak czytam co piszecie i się zastanawiam po co bierzecie te leki wspomagające zajscie.
Moim skromnym zdaniem branie u zdrowej kobiety czego kolwiek w niczym nie pomoże.
Mało tego bywają takie przypadki że przez branie nie mogą zajsc a jak tylko porzuciły te leki zaszły bez problemowo.
Tak wiec mam swoją teorię na temat brania tych wspomagaczy ;p
katsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZeeo wrote:Witajcie.
Tak czytam co piszecie i się zastanawiam po co bierzecie te leki wspomagające zajscie.
Moim skromnym zdaniem branie u zdrowej kobiety czego kolwiek w niczym nie pomoże.
Mało tego bywają takie przypadki że przez branie nie mogą zajsc a jak tylko porzuciły te leki zaszły bez problemowo.
Tak wiec mam swoją teorię na temat brania tych wspomagaczy ;p
Witaj
Ja nie łykam nic...
Nie brałam nic na pierwszą ciąże i teraz też nic nie biorę.
Nie wiem ja myśle że nie ma potrzeby aby brac i trzymam się tego
Ale każdy ma inne zdanieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 15:04
-
Zeeo wrote:Witajcie.
Tak czytam co piszecie i się zastanawiam po co bierzecie te leki wspomagające zajscie.
Moim skromnym zdaniem branie u zdrowej kobiety czego kolwiek w niczym nie pomoże.
Mało tego bywają takie przypadki że przez branie nie mogą zajsc a jak tylko porzuciły te leki zaszły bez problemowo.
Tak wiec mam swoją teorię na temat brania tych wspomagaczy ;pVesper lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa myśle że wiekszosc starajacych się wmówiło sobie ze to im pomoże dlatego tak biorą.
Uważam że kobieta jak ma zajść to zajdzie bez żadnych leków tylko trzeba sobie psychike przestawic i nie napinac tak
Troche wyluzować i pozwolic się uniesc emocjom i chwili w trakcie seksu.Ciąłe myślenie o zaciążeniu w niczym nie pomoże a wręcz przeciwnie może spowodować to zablokowaniu się.
Przejżałam także nie które wykresy i muszę napisać że nie rozumiem dlaczego nie którzy kochają się tylko w dni płodne? Zamiast kochać się wtedy kiedy ma się na to ochote.
Ja takim podejsciem osiągnełam 4 dzieci a teraz staramy sie o ile można to tak nazwac o 5 dzidzie.
Tylko że my się nie napinamy.. dni płodne jest sex a jak nie ma plodnych sexu nie ma Aby nie myslec tak o zajsciu radziłabym wam isc na spontan, kochajcie sie kiedy macie ochote aby byla w tym przyjemnosc a nie dzialanie zaciążające tylkokatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZeeo wrote:Ja myśle że wiekszosc starajacych się wmówiło sobie ze to im pomoże dlatego tak biorą.
Uważam że kobieta jak ma zajść to zajdzie bez żadnych leków tylko trzeba sobie psychike przestawic i nie napinac tak
Troche wyluzować i pozwolic się uniesc emocjom i chwili w trakcie seksu.Ciąłe myślenie o zaciążeniu w niczym nie pomoże a wręcz przeciwnie może spowodować to zablokowaniu się.
Przejżałam także nie które wykresy i muszę napisać że nie rozumiem dlaczego nie którzy kochają się tylko w dni płodne? Zamiast kochać się wtedy kiedy ma się na to ochote.
Ja takim podejsciem osiągnełam 4 dzieci a teraz staramy sie o ile można to tak nazwac o 5 dzidzie.
Tylko że my się nie napinamy.. dni płodne jest sex a jak nie ma plodnych sexu nie ma Aby nie myslec tak o zajsciu radziłabym wam isc na spontan, kochajcie sie kiedy macie ochote aby byla w tym przyjemnosc a nie dzialanie zaciążające tylko
Musze powiedzieć że jest coś w tym co napisałaś
Chociaż ja się nie martwie bo staram sie dopiero 2 cykl no i kocham się kiedy mamy ochote
Jeśli minełoby pół roku a w ciąży bym nie była to napewno nie byłoby mi tak wesolo ;ppalma lubi tę wiadomość
-
dokładnie katsuyoshi, ja na początku też się nie stresowałam, ale założylam tu konto zobaczylam jak wiele kobiet ma problem z poczeciem i nagle zapalilo mi sie swiatelko ze kurcze ja juz tez 8 miesiecy i nic. Podobno powyzej 12 miesiecy staran bez efektow to dopiero znak. Ale kurde kazda z nas (albo tylko ja tak mam) w glebi duszy boi sie, panikuje juz np przy 7 albo 9 msieacu bez fasolki.aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
nick nieaktualnypalma niby tak ale do roku czasu nie powinno się martwić chociaż mojej macochy siostra swoje pierwsze dziecko urodziła po 11 latach starań I nikt nie wie do tej pory dlaczego wcześniej nie mogła zajśc bedąc cały czas z tym samym partnerem.
Dopiero jak moja macocha zaszła w ciąże z pierwszym dzieckiem bo z byłym mężem dzieci nie miała dopiero po 2 latach związku z moim ojcem zaszła nie mineły 2 miesiące a jej siostra też zaszła to wyglądało tak jakby psychika jej się odblokowała
11 lat starań i dopiero po tym wydarzeniu zaszła w ciąże teraz ma już drugie dziecko ale nie wiem czy starali się o nie czy to było na zasadzie jak będzie to będzie.
Jednakże to o czymś swiadczy bo kobieta w pełni zdrowa i jej partner także.
Bali się ze juz nie bedą mieli dzieci bo jednak 11 lat starań i dupa a tu taka niespodzianka
Także kochane nigdy nie wolno wam zwątpic !