X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staramy się i wspieramy
Odpowiedz

Staramy się i wspieramy

Oceń ten wątek:
  • Ola_85 Autorytet
    Postów: 1182 954

    Wysłany: 18 lutego 2016, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta95 wrote:
    Jakby się na prawdę udało to chyba cud, nie pracowałam to nic nie było teraz nagle by było ? Dobra już się nie nakrecam dziewczynki :D
    trzymam kciuki :)

    km5s8ribs34fnes6.png
  • Ola_85 Autorytet
    Postów: 1182 954

    Wysłany: 18 lutego 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta95 wykres wyglada obiecujaco u mnie 14 dni wyzszych temp i był pozytyw czekam na taki sam wynik u ciebie :)

    km5s8ribs34fnes6.png
  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 18 lutego 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Ola ! :*

  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 19 lutego 2016, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety nic z tego...

  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 19 lutego 2016, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej strasznie szybko ta @ Cie dopadła... No ale coz, nie teraz to moze za miesiąc, bądź dobrej mysli <3 Tuuule!

    p19uskjoxacp4928.png
  • Ola_85 Autorytet
    Postów: 1182 954

    Wysłany: 19 lutego 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusia jak u ciebie sytuacja?

    km5s8ribs34fnes6.png
  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 19 lutego 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola u mnie czekanie na testowanie. Oczywiscie jak zwykle watpie ze cos z tego bedzie :P Nie mam zielonego pojecia kiedy mogla byc owulacja ale chyba jednak byla, dzis juz mam taka temp jak zazwyczaj mialam w lutealnej..

    p19uskjoxacp4928.png
  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 19 lutego 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martta wrote:
    no skąd mogłaś wiedzieć, niestety czasami tak jest i tyle. Powiedz jutro że jeszcze nie wiesz czy jesteś w ciąży, może będzie mógł coś zaradzić, bo to jeszcze ile Ci zostało do testowania?? na pewno lekarz będzie wiedział co zrobi
    chociaż po zabiegu tabletki przeciwbólowe pewnie by Ci się przydały. Głowa do góry, będzie dobrze!

    Dzieki Marta!
    Tak napewno powiem ze jest mozliwosc ciazy, dzisiaj na szczescie troche mniej juz mnie boli wiec moze bym z rentgenem do przyszlego tygodnia sie wstrzymala. Tak naprawde nie wiem kiedy testowac bo nie wiem kiedy mogla byc owulacja. Mysle ze zobacze gdzies w polowie przyszlego tygodnia... Dzieki, podnioslas mnie na duchu :) <3

    martta lubi tę wiadomość

    p19uskjoxacp4928.png
  • crookers Debiutantka
    Postów: 14 6

    Wysłany: 19 lutego 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jestem nowa. Moja historia z bobaskiem zaczęła się 2 maja ubiegłego roku, kiedy to pojawiła się @. O rozpoczęcia tamtego cyklu minęło 47 dni a o @ ani widu ani słychu. Oczywiście zrobiłam teścik a raczej 4, wyszły pozytywne (3 z nich) jeden chyba za wcześnie zrobiony). Umówiłam się na wizyte jednak 47 dnia cyklu (46 dnia bardzo się pokłóciłam z pewną niedobrą i mieszającą mi w życiu osóbką) i właśnie tegoż 47 dnia felernego dostałam dosyć sporego krwawienia coś jak w środkowym stadium @, jednak to nastąpiło nagle, a wcześniej po kłótni dosyć mocno bolało mnie podbrzusze, coś jak kłócie. Do lekarza nie poszłam, wiem moja głupota, chyba się poprostu bałam. Moja miesiączka nadeszła lekko ponad miesiąc później. Zaczeliśmy ponowne starania ale nic z tego nie wychodziło. Ja po kilku miesiącach dopiero odwazyłam się pójść do gina. Oczywiście usłyszałam, że to ewidentne poronienie w 6 tc. ehh znów przyszedł wewnętrzy smutek, a uwierzcie, przyjęcie tego wszystkiego w tamtym czasie było bardzo trudne, a jak wywnioskowałam bałam się pójść do lekarza bo nie chciałam usłyszeć tego co i tak usłyszałam kilka miesięcy później. Lekarz zrobił mi biopsję endometrium, czekam na wynik, ma być za jakieś 1,5 tygodnia. Dzisiaj mam wizytę i rozmaz bezpośredni oraz karposkopie. Dr powiedział że miała dużo szczęścia że wszytsko samo się oczyściło bo w 6 tc to już można powiedzięc o dosyć "zaawansowanej" wczesnej ciąży, bo już ten płód jednak jest widoczny. Teraz nic z tego nie wychodzi :( Dziewczyny nie negujcie mnie, w tym wypadku strach zwyciężył, liczę na wsparcie i zrozumienie. W końcu wszystkie mamy ten sam cel.

  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 19 lutego 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiscie crookers nikt napewno nie bedzie Cie za to ocenial! Mysle ze kazdy czlowiek jest inny, kazdy w indywidualny sposób reaguje na różne sytuacje, tak to juz jest. Teraz wazne jest to abys doprowadzila swoje zdrowko do porzadku (te psychiczne tez, bo wydaje mi sie ze masz odnosnie tej sytuacji jakies wyrzuty sumienia, moze wydaje Ci sie ze przez to teraz Wam nie wychodzi?). Napewno jak juz troszke wyluzujecie to Wam sie uda :) Musicie w to wierzyc! Mowia ze wiara czyni cuda :) Sama widzisz - lekarz powiedzial ze wszystko tam sie oczyscilo... Wydaje mi sie ze skoro tak to nic straconego.. Nie stalo sie nic co by mogloby Wam zablokowac dalsze starnia?? :) Glowa do gory! Bedzie dobrze!

    p19uskjoxacp4928.png
  • crookers Debiutantka
    Postów: 14 6

    Wysłany: 19 lutego 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki anusia, lekarz chce wszystko sprawdzić, ale wydaje się być wszytsko dobrze, tutaj wazny jest wynik tej biopsji, czekam z niecierpliwością.

  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 19 lutego 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napewno wszystko bedzie dobrze!:) Trzymam kciuki!
    Ja tam wierze ze co nas nie zabije to nas wzmocni. Te wszystkie nasze doswiadczenia ucza nas w jakis sposob pokory.. Kto wie, moze dzieki temu bedziemy lepszymi rodzicami :)

    Szarlotka123 lubi tę wiadomość

    p19uskjoxacp4928.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej crookers, historia ciężka ale nie jesteśmy tu od tego, żeby negować czyjeś zachowanie. Każdy ma jakieś swoje na krytyczne sytuacje i nie jest to absolutnie nasza wina, działa tutaj tylko i wyłącznie podświadomość. Przykro mi z Twojej straty, 6 tc to faktycznie już dość rozwinięta ciąża, dobrze, że to wszystko samo się oczyściło. Koniecznie daj znać jak wygląda sytuacja z biopsją i nie rozmyślaj tak o tym bo sama się podświadomie blokujesz. Najwidoczniej tak miało być :)

    Marta, przykro mi Kochana, ale w tym cyklu na pewno się uda <3
    Ania, jak u Ciebie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 10:49

  • crookers Debiutantka
    Postów: 14 6

    Wysłany: 19 lutego 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, dam znać jak poszło dzisiaj badanie, oby wszystko poszło jak należy. :)

  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 19 lutego 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Szarlotka :) Tak jak pisalam wczesniej ząb mi dzisiaj troche mniej daje w kosc, ogolnie samopoczucie napewno lepsze niz wczoraj:) Zaraz lece do tego dentysty a jutro rano jedziemy do mnie na wioske:)
    Temperatura troche podskoczyla, teraz przynajmniej ma jakas konkretna wartosc a nie taka pomiedzy... Wiec teraz juz jestem pewna ze owulacja byla, ale nadal nie wiem kiedy :P mogla byc tydzien temu a moga byc tez wczoraj :P Takze takie dosc spore widelki :P

    p19uskjoxacp4928.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie czytałam, ze chcesz testować w połowie przyszłego tygodnia, i dobrze :D
    Będę trzymać kciuki ;)
    O to się zapowiada fajny weekend :D Super :D

    anusia24 lubi tę wiadomość

  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 19 lutego 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej hej. Można powiedzieć że się troszkę podnioslam bo w nocy jak poszłam do toalety i zobaczyłam tę strzępki krwi to byłam w lekkim szoku i płakałam dosyć długo...ale no przecież nie można się poddawać :(

    crookers- mysle że wszystko będzie dobrze i oczywiście czekamy na wieści i wynikach! Cieszę się że jest nas więcej..:)

    Ania, Szarlotka- czekam na zielone kropki, no!!!! Już pora ;) <3

  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 19 lutego 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Szarlotka! :D W sumie na ta wioske jedziemy wywiezc czesc rzeczy z naszego mieszkania, ale tez jedziemy zobaczyc jak brat z ojcem radza sobie bez mamy bo przedwczoraj pojechala do sanatorium :D Pierwszy raz w zyciu sami tak dlugo zostana :D Boje sie co mozemy zastac jak tam zajedziemy :D

    Wiem marta95 ze te nasze gadanie to pewnie odbierasz za takie tam paplanie ze bedzie dobrze itd. Niestety wszystkie wiemy jakie to uczucie jak malpa przychodzi;/ tez zawsze bylam rozczarowana, zla... Ale powiem Ci ze jak ostatnio przyszla @ to wzielam to na klate. Pomyslalam ze nie dam sie, nie bede znowu przez nia sie dobijac :D i w sumie sie udalo, jak przyszla to juz zszokowana nie bylam, a wrecz ucieszylam sie ze mozemy zaczac na nowo (tym bardziej ze wczesniej te cykle mi sie wydluzaly a to bylo jeszcze gorsze... ). W koncu kiedys musi sie nam udac! MUSI! I nie bede Ci mowic czy to bedzie za miesiac, dwa czy trzy... tego nikt nie wie... Ale kiedys ten dzien nadejdzie <3

    No i jeszcze krotka relacja z wizyty u dentysty :P
    Dentystka byla przedziwna, ciagle sie usmiechala :P nawet jak mowila niemile rzeczy :P Po prostu jakby byla przeszczesliwa ze moze mi udzielic informacji o moim marnym polozeniu :D A wiec ogolnie powiedziala ze mam sporo kamienia na zebach (ale mozna go dopiero usunac jak przyjdzie malpa, bo jak teraz by ruszyla to mogloby pojsc jakies zakazenie) no i ze faktycznie mam tam za ta 7 jakas opuchlizne ale trudno stwierdzic co to i po @ mam zrobic tez rtg (a jesli @ nie przyjdzie to mam nie robic :P) i umowic sie do chirurga.. No a na dzien dzisiejszy niech mnie boli, trudno ;( :P Nic sie nie da zrobic.

    słońce82, Sówka35 lubią tę wiadomość

    p19uskjoxacp4928.png
  • marta95 Autorytet
    Postów: 1905 489

    Wysłany: 19 lutego 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania mi wasze gadanie naprawdę pomaga :) mam chęci do ponownych starań, serio! Bez waszych słów, rad chyba całkiem bym zwariowala, mąż niby też pomaga ale to nie to samo co wy! Dzięki że jesteście ! <3

    Kurczę też muszę się wybrać do dentysty, na szczęście nic nie boli :D I co teraz Ania ? Chyba lepsza by była fasolka, nie? Ale ten ból zębów, eh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 15:05

    Szarlotka123 lubi tę wiadomość

  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 19 lutego 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie tez bardzo pomagacie <3 :)

    Idz idz do dentysty, wlasnie najlepiej w pierwszej polowie cyklu, przeglad nigdy nie zaszkodzi :D
    Tzn powiem tak, dzisiaj mnie prawie w ogole nie boli, od czasu do czasu promieniuje - z takim bolem to idzie wytrzymac i napewno bardzo bym sie ucieszyla jakbysmy w tej ciazy byli :) Tylko boje sie (tez powiedziala mi to ta dentystka) ze w czasie ciazy mogloby mi to narwac tak ze ciezko bedzie wytrzymac i wtedy dopiero pojawi sie problem, bo ani przeswietlenia nie zrobisz ani zbyt proszkami sie nie poratujesz...

    p19uskjoxacp4928.png
‹‹ 438 439 440 441 442 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ