Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej,słuchajcie jak to jest czy testy owulacyjne mogą pokazaywać ciążę?Pytam,bo dziś z ciekawości zrobiłam test owulacyjny,pokazała się słaba,ale widoczna druga kreska.Natomiast ciążowy negatywny.Malpy brak,plamienie słabiutkie,widoczne tylko przy podcieraniu na papierze toaletowym.Co sądzicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 15:15
-
nick nieaktualny
-
Ja do testow owulacyjnych jestem nastawiona raczej sceptycznie (co juz niejednokrotnie tu podkreslalam ). W moim przypadku sie nie sprawdzily bo okazalo sie pozniej ze mam problemy hormonalne i poziom tego lh mialam caly czas podwyzszony... a jesli chodzi o testy owulacyjne potwierdzajace ciaze to tutaj roznie bywa (na forum spotyka sie dziewczyny ktore zaszly w ciaze i faktycznie mialy pozytywne testy owulacyjne, ale tez widzialam przypadki ze ciaza byla a te testy byly negatywne), to sprawa indywidualna
Hmm dopoki @ nie przychodzi zawsze jest nadzieja a te bole brzucha Ci minely??Sówka35 lubi tę wiadomość
-
Dzieki Sówka
W sumie juz sie przyzwyczailam do takiego wyniku... Zdziwiłabym się gdyby bylo inaczej
Dzisiaj wymeczylam sie u mojej Pani promotor, kilka godzin u niej siedzialam Teraz tak sobie siedze (czuje sie jak po wojnie:P), pije kawe z duza iloscia mleka i miodu... I zastanawiam sie jak te cale zycie ogarnac... Na nic nie mam sily...
Sówka35 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanusia24 wrote:Dzieki Sówka
W sumie juz sie przyzwyczailam do takiego wyniku... Zdziwiłabym się gdyby bylo inaczej
Dzisiaj wymeczylam sie u mojej Pani promotor, kilka godzin u niej siedzialam Teraz tak sobie siedze (czuje sie jak po wojnie:P), pije kawe z duza iloscia mleka i miodu... I zastanawiam sie jak te cale zycie ogarnac... Na nic nie mam sily...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 16:00
anusia24 lubi tę wiadomość
-
Haha nie no po prostu ten facet to na zwienczenie mojego dzisiejszego humoru tu wpadl
No wlasnie, czlowiek po cichu zawsze liczy na to ze moze akurat teraz... Po prostu chyba potrzebna jest nam ta nadzieja bo inaczej by sie zwariowalo, ale trzeba tez podejsc do tego z dystansem... Jak sie uda to wiadomo... Ale jesli znow nic z tego no to trudno, trzeba sie usmiechnac i probowac dalej, w koncu musi sie udac, po prostu musi! Ja w to wierze Moze po prostu jeszcze nie nadszedl na nas czas Tak jak pisalam juz kiedys wczesniej nic nie dzieje sie bez przyczyny... Moze Bog nas wystawia na taka probe... uczy tymi doswiadczeniami cierpliwosci, pokory... Kto wie...
Jestes zdecydowanie bogatsza ode mnie stażem u mnie co prawda dopiero 5 cykl sie konczy, ale pierwsze 3 mialam bardzo wydluzone (prawie 2 miesieczne) wiec wtedy juz sie naprzezywalam za wszystkie czasy chyba
Sówka35 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanusia24 wrote:Haha nie no po prostu ten facet to na zwienczenie mojego dzisiejszego humoru tu wpadl
No wlasnie, czlowiek po cichu zawsze liczy na to ze moze akurat teraz... Po prostu chyba potrzebna jest nam ta nadzieja bo inaczej by sie zwariowalo, ale trzeba tez podejsc do tego z dystansem... Jak sie uda to wiadomo... Ale jesli znow nic z tego no to trudno, trzeba sie usmiechnac i probowac dalej, w koncu musi sie udac, po prostu musi! Ja w to wierze Moze po prostu jeszcze nie nadszedl na nas czas Tak jak pisalam juz kiedys wczesniej nic nie dzieje sie bez przyczyny... Moze Bog nas wystawia na taka probe... uczy tymi doswiadczeniami cierpliwosci, pokory... Kto wie...
Jestes zdecydowanie bogatsza ode mnie stażem u mnie co prawda dopiero 5 cykl sie konczy, ale pierwsze 3 mialam bardzo wydluzone (prawie 2 miesieczne) wiec wtedy juz sie naprzezywalam za wszystkie czasy chyba
Staram się racjonalizować tę sytuację. Wierzę, że Bóg odpowie wtedy kiedy uzna za stosowne a nie na moje żądanie Masz rację, uczy to pokory i cierpliwości.Czuję ogromny ciężar. Znajome,kolejne kuzynki i koleżanki rodzą dzieci...A ja bawię się w wykresy i mierzenie temperatury. A efektów żadnych. .. Postaram się jeszcze kolejny cykl a potem do wakacji wrzucę na luz i przestanę mierzyć temperaturę i odpuszczę sobie wykres. -
Dokladnie, ja mam podobnie... Caly czas pojawiaja sie informacje o ciazach, ostatnio moj brat cioteczny sie pochwalil. W sumie baaardzo sie ucieszylam ale po jakims czasie ogarnal mnie smutek i pytanie kiedy w koncu na nas przyjdzie pora...
Ach.. zycze nam spokoju w tym wszystkimSówka35 lubi tę wiadomość
-
hej ale mnie tu nie było
ja na razie znowu mam doła co do starań, wiem że to głupota ale gdzieś jednak w głowie miałam myśli że może odrazu zajde po zabiegu, ale niestety dziś zauważyłam troche różowego śluzu więc @ juz jutro pewnie...
no i niestety musiałam sie popłakać że nic nie wyszło z tego
jedyny plus że @ po zabiegu pojawi sie najprawdopodobniej w terminie
trzymam kciuki za Was obyśmy niedługo zobaczyły dwie krechyaniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Witaj kochana!
Nooo ja myslalam ze sie obrazilas ze tak dlugo nas nie odwiedzalas
Powiedz jak sie czujesz po tym zabiegu??
Eee tam nie doluj sie jezeli nie teraz to napewno juz niedlugo a robilas w ogole test?
Z drugiej strony nawet jesli to @ to moze warto na to spojrzec z tej dobrej strony bo to oznacza ze szybko doszlas do siebie po zabiegu?
Prosze mi sie tu nie smucic! Jestem z Toba i sciskam mocno!
palma lubi tę wiadomość
-
anusia24 wrote:Witaj kochana!
Nooo ja myslalam ze sie obrazilas ze tak dlugo nas nie odwiedzalas
Powiedz jak sie czujesz po tym zabiegu??
Eee tam nie doluj sie jezeli nie teraz to napewno juz niedlugo a robilas w ogole test?
Z drugiej strony nawet jesli to @ to moze warto na to spojrzec z tej dobrej strony bo to oznacza ze szybko doszlas do siebie po zabiegu?
Prosze mi sie tu nie smucic! Jestem z Toba i sciskam mocno!
ciągle biegałam po innych wątkach i szukałam co inne dziewczyny pisały na temat poronień i z jakiej przyczyny do niego dochodziło. Stwierdziłam że nie chce jednak tego czytać i się negatywnie nakręcać.
ogólnie po zabiegu bardzo dobrze się czuła, nie krwawiłam bardzo tylko plamiłam nawet mogę powiedzieć, a co najważniejsze nic mnie nie bolało.
testu nie robiłam bo nie ma najmniejszej potrzeby się dołować ujrzeniem jednej krechy, a ja czuje to że nic z tego nie wyszło
mam nadzieję że @ jutro się rozkręci i wszystko wróci ładnie do normy
a co tam u Was w ogóle?anusia24 lubi tę wiadomość
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)