Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Kochane:* życzę wszystkim oczekującym Dzidziusia dużo szczęścia i spokojnej ciąży. Zaś starającym się, dużo cierpliwości i jak najszybciej dwóch kreseczek:* mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona, bym nie zwariowała w tym całym oczekiwaniu:*
Meg0809 lubi tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Aaa u mnie na dzisiaj nic specjalnego, wieczorem moze przejedziemy sie na jakies zakupki, kupie sobie cos na poprawe nastroju, bo ostatnio ciagle tylko jak znerwicowana osa latam Jutro za to jak pogoda bedzie w miare sprzyjala to moze wybierzemy sie nad morze Troche jodu powdychac Przy tym moim tsh napewno sie przyda...
W ogole doszlam do wnosku ze fioletowa strona bardzo zle na mnie dziala. Strasznie duzo nerwow i stresow sobie przez nia wpedzilam Narazie chyba po prostu nie bede tam wchodzic... Musze jakos w spokoju dotrwac do tego pierwszego usg... -
Dzięki dziewczyny:) my też staramy się od sierpnia tamtego roku. Szybko sie udało.... ale w maju urodziłam martwa Córeczkę.... marzę teraz o ziemskim dziecku. Lekarz zaraz po połogu pozwolił się starać. Powiedział że Dzidzius pojawi się gdy organizm będzie gotowy... chciałabym by to nastąpiło jak najszybciej. Myślę, że nasz Aniolek nam w tym pomoże:*
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Ojeeeej Biedroneczka Bardzo mi przykro, to musiało być dla Was straszne przeżycie Ale ważne że się nie poddajecie! Trzymam kciuki abyście szybko odzyskali swoje szczęście Te zycie to jednak caly czas dostarcza czlowiekowi jakis doswiadczen... Ale w tym momencie pozostaje Wam wierzyc w to, ze teraz bedzie dobrze, musi byc
Ach zycie, zycie... -
Anusia ja tez mialam o wiele wiecej stresu przez stronę fioletowa. dziewczyny pisały o objawach a ja się bałam bo ich nie miałam. Rozmowy wzbudzały we mnie dużo stresu i tez rzadko tam wchodziłam dopiero po jakimś czasie bylam stałym bywalcem.
Biedroneczka strasznie mi przykro nie wyobrażam sobie nawet tego bólu przez ktory przechodziliscie. Mam nadzieję ze szybko Wam sie uda i będziecie mieć dzidzie przy sobie.aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Hej dziewczyny to znowu ja! Niestety @ chyba nigdy mnie nie opusci, za bardzo chyba mnie lubi..a ja już nawet nie mam siły płakać. No cóż, czekam na nowy czas starań
Biedroneczka, tak mi przykro z powodu twojego aniolka trzymaj sie kochana. Oby szybko sie wam udalo -
Marta no co Ty! Uszy do gory, piers do przodu! Zobaczysz ze napewno bedzie dobrze! Po prostu musi nadejsc odpowiedni moment Jak organizm oczysci sie po tych ostatnich emocjach moze wcale nie bedziecie dlugo czekac Zycze Wam duuuzo spokoju ale przede wszystkim cieszcie sie soba! Wierze w to ze niedlugo przyniesiesz dobre wiesci!
Palma no własnie o to mi chodzi...
-
Dziękuję Wam za miłe słowa. No cóż lekko nie jest, ale nie można się poddawać.... teraz jeszcze bardziej pragniemy ziemskiego dziecka.
Marta, życzę Ci aby kolejna miesiączka nie przyszła szybciej niż za 10 miesięcy:*
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
A u mnie to różnie bywa.. Ogolnie pierwszym objawem po ktorym stwierdzilam ze co jest nie tak to spadek apetytu, zwlaszcza na rzeczy ktore do tej pory ubostwialam No i jednego dnia jest lepiej, drugiego gorzej. Np wczoraj zero nic mi nie bylo a dzisiaj juz caly dzien jakos mi niedobrze. Poki co nie wymiotuje (daj Boze oby bez tego sie obylo ), ale troche mnie mdli, no i czesto mam nagle ataki snu No a tak poza tym narazie jak wspominalam wczesniej, staram sie do tego podchodzic na chlodno, bo dopoki nie zobacze na usg to nie uwierze... Staram sie jakos odganiac te zle mysli i jak najmniej przeszukiwac internet w tym temacie
-
katsuyoshi wrote:Dziewczyny ja chce sie z wami pozegnać.
Od dłuższego czasu grubo zastanawiałam się nad usunięciem konta na forum i coraz bardziej przekonuje się do tego aby to zrobić.
Bedzie mi was wszystkich brakować lecz mysle że tak bedzie najlepiej gdyż ostatnie czasy krece zdarzenia,fakty i przypisuje je do nie tych osób ktorych się one tyczą
Nie mam pojecia dlaczego tak się dzieje....
Nie chciałabym aby przez moje pomyłki było wam wszystkim przykro bo np dana sytuacje przypisałam nie tej osobie której się tyczy ...
Mam nadzieje że wszystkie bedziecie już nie długo w ciaży i bedziecie szczesliwymi mamusiami czego wam zycze z całego serca ! Trzymam za was naprawde kciuki .
Mam chociaż cichą nadzieje że nie bedziecie mnie zle wspominać mimo wszystko.
EV ! Jeśli jeszcze kiedy kolwiek wejdziesz na forum to mam nadzieje że przeczytasz moje Gratulacje - bo napewno juz urodziłaś a że nie ma ciebie od bardzo dawna nie mam nawet jak sama ci obecnie pogratulować. -
palma wrote:Kat ale ta Twoja córa juz duza
Anusia Ty to się nie denerwuj tylko na spokojnie proszę do wszystkiego podchodzić.
Selja trzymam kciuki; *
Ola ja mam mieć dziewczynkę! ;p jak rzeczywiście masz za dużo tego i chcesz oddac to ja chętnie przygarnę -
nick nieaktualny