Starania 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry, witajcie staraczki. Jestem nowa na forum, ale podczytuje Was od bardzo dawna. Akinom, pamiętam jak zakładałas ten wątek, zastanawiałam się nawet czy wtedy nie napisać,ale jakoś zbrakło mi odwagi,czasu,weny... nie wiem ,ale jak zobaczyłam Twój ostatni wpis zapragnęłam Ci gorąco pogratulować💕!!! Trzymam kciuki przeogromnie!!!✊✊✊
Ja jeszcze nie mam 40stu lat,ale czy mogę do Was dołączyć??😻
Kilka słów o mnie,bo stopki jeszcze nie zdążyłam zrobić 😉 Mam 38 lat, mam dwóch synów (7,9) i zapragnęłam jeszcze trzeciego dzidziusia 👣 staraliśmy się 3 lata i nic ...w końcu w zeszłym roku zaskoczyło 💓 ale niestety....w 12 TC na wizycie dowiedziałam się że serduszko przestało bić 😭. Byłam załamana...odpuściliśmy temat, ale chyba nie da się oszukać i uciszyć instynktu macierzynskiego... pragnę tego dzieciątka i znów walczymy!!! Szukam grona wsparcia by razem cieszyć się i płakać 😊
Przyjmiecie mnie??🤗Akinom 59, Niebieska Gwiazda, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Maciejka🌸 wrote:Dzień dobry, witajcie staraczki. Jestem nowa na forum, ale podczytuje Was od bardzo dawna. Akinom, pamiętam jak zakładałas ten wątek, zastanawiałam się nawet czy wtedy nie napisać,ale jakoś zbrakło mi odwagi,czasu,weny... nie wiem ,ale jak zobaczyłam Twój ostatni wpis zapragnęłam Ci gorąco pogratulować💕!!! Trzymam kciuki przeogromnie!!!✊✊✊
Ja jeszcze nie mam 40stu lat,ale czy mogę do Was dołączyć??😻
Kilka słów o mnie,bo stopki jeszcze nie zdążyłam zrobić 😉 Mam 38 lat, mam dwóch synów (7,9) i zapragnęłam jeszcze trzeciego dzidziusia 👣 staraliśmy się 3 lata i nic ...w końcu w zeszłym roku zaskoczyło 💓 ale niestety....w 12 TC na wizycie dowiedziałam się że serduszko przestało bić 😭. Byłam załamana...odpuściliśmy temat, ale chyba nie da się oszukać i uciszyć instynktu macierzynskiego... pragnę tego dzieciątka i znów walczymy!!! Szukam grona wsparcia by razem cieszyć się i płakać 😊
Przyjmiecie mnie??🤗Maciejka🌸 lubi tę wiadomość
-
milam wrote:No i wspaniale! Mówiłam że nie musi być tak jak poprzednio 💪 Kalcia64 a ty masz już jakaś informację zwrotną o swoich wynikach?[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyMaciejka🌸 wrote:Dzień dobry, witajcie staraczki. Jestem nowa na forum, ale podczytuje Was od bardzo dawna. Akinom, pamiętam jak zakładałas ten wątek, zastanawiałam się nawet czy wtedy nie napisać,ale jakoś zbrakło mi odwagi,czasu,weny... nie wiem ,ale jak zobaczyłam Twój ostatni wpis zapragnęłam Ci gorąco pogratulować💕!!! Trzymam kciuki przeogromnie!!!✊✊✊
Ja jeszcze nie mam 40stu lat,ale czy mogę do Was dołączyć??😻
Kilka słów o mnie,bo stopki jeszcze nie zdążyłam zrobić 😉 Mam 38 lat, mam dwóch synów (7,9) i zapragnęłam jeszcze trzeciego dzidziusia 👣 staraliśmy się 3 lata i nic ...w końcu w zeszłym roku zaskoczyło 💓 ale niestety....w 12 TC na wizycie dowiedziałam się że serduszko przestało bić 😭. Byłam załamana...odpuściliśmy temat, ale chyba nie da się oszukać i uciszyć instynktu macierzynskiego... pragnę tego dzieciątka i znów walczymy!!! Szukam grona wsparcia by razem cieszyć się i płakać 😊
Przyjmiecie mnie??🤗
Bierzesz jakieś leki?Maciejka🌸 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję za ciepłe przyjęcie 😘 ale chyba nie mogło być inaczej,bo jak tak Was czytałam co jakiś czas to zawsze tutaj tak ciepło i rodzinnie😍
Co do leków; biorę eutyrox. Poprzednia gin. stwierdziła że mogła być to przyczyna utraty dzieciątka.wynik badania krwi potwierdził niedoczynność tarczycy. Leczenie przyniosło spadek TSH do 0,9. Miałam też plamienia przed okresem,ale dwóch ginow olało temat,a trzeci zalecił castangus. Kwas foliowy,witaminy c i d. I to wszystko. Przez chwilę brałam inozytol,ale z moich obserwacji opóźniał mi owulację, więc zrezygnowałam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMaciejka🌸 wrote:Dziękuję za ciepłe przyjęcie 😘 ale chyba nie mogło być inaczej,bo jak tak Was czytałam co jakiś czas to zawsze tutaj tak ciepło i rodzinnie😍
Co do leków; biorę eutyrox. Poprzednia gin. stwierdziła że mogła być to przyczyna utraty dzieciątka.wynik badania krwi potwierdził niedoczynność tarczycy. Leczenie przyniosło spadek TSH do 0,9. Miałam też plamienia przed okresem,ale dwóch ginow olało temat,a trzeci zalecił castangus. Kwas foliowy,witaminy c i d. I to wszystko. Przez chwilę brałam inozytol,ale z moich obserwacji opóźniał mi owulację, więc zrezygnowałam. -
Maciejka🌸 wrote:Dziękuję za ciepłe przyjęcie 😘 ale chyba nie mogło być inaczej,bo jak tak Was czytałam co jakiś czas to zawsze tutaj tak ciepło i rodzinnie😍
Co do leków; biorę eutyrox. Poprzednia gin. stwierdziła że mogła być to przyczyna utraty dzieciątka.wynik badania krwi potwierdził niedoczynność tarczycy. Leczenie przyniosło spadek TSH do 0,9. Miałam też plamienia przed okresem,ale dwóch ginow olało temat,a trzeci zalecił castangus. Kwas foliowy,witaminy c i d. I to wszystko. Przez chwilę brałam inozytol,ale z moich obserwacji opóźniał mi owulację, więc zrezygnowałam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPodzielę się z Wami moimi ostatnimi rozmyślaniami...ciekawa jestem jakie Wy macie przemyślenia/doświadczenia w tym temacie? Moi synowie to już spore chłopaki(7,9) i czasem się boję jak to będzie jeśli się uda, czy coś pamiętam czy dam radę fizycznie i psychicznie z takim maleństwem,jak zmieni się nasze życie? itp...
Taka jestem trochę myślicielka,wybaczcie😏 -
nick nieaktualnyNikola.1984 wrote:Mi przyspieszył owulację nac i w tym cyklu po wielu latach starań po kilku bochemicznych zaszlam
-
nick nieaktualny