X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania 40+
Odpowiedz

Starania 40+

Oceń ten wątek:
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 12 marca 2020, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Dagmara a nie mozesz w razie odwolanej wizyty isc choc jeden raz do innego lekarza aby podejrzec co i jak?
    Ja mam jutro wizyte o 8.40

    Mogę, tylko na wizytę u innego lekarza trzeba czekać conajmniej 5 dni. Mówię oczywiście o wizytach prywatnych. A jak ten mój przełożył mi z poniedziałku na środę, to do innego nie zdążyłabym się dostać.

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 12 marca 2020, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A poza tym, co sądzicie dziewczyny o częstym USG? Szkodzi nie szkodzi? Ja miałam w 7 tyg 3 razy usg w ciągu 5 dni... Gdzieś tam z tyłu głowy trochę się tym martwię. Co myślicie?
    inessa, będziemy trzymać kciuki za jutro!

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2020, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nie spotkałam się ,żeby któraś kobieta urodziła chore dziecko albo ułomne po częstym USG,poza tym musiało by być robione co dziennie i przez kilka godzin żeby mogło mieć jakieś skutki uboczne a wiemy wszystkie że tak nie jest!

  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 12 marca 2020, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagmara, a Ty nie miałaś mieć wczoraj o 21?? coś mi się pokaszaniło.

    Pisałam o usg na wątku wrześniowym, ale mnie zjechały ;)
    Moge Wam napisac, bo mimo, że się boję to usg robię i nikogo nie nawiam, żeby nie robił. Plan był zrobić pierwsze w 12 tc, ale plamienie i krwawienie pokrzyżowały mi plany i to w 13 będzie 4tym...
    Otóż... mam znajomą, która wyszperowuje (jest takie słowo?) różne dziwne rzeczy i różne badania. Faktem jest, ze są kraje, gdzie nie ma praw człowieka i robią badania jakie tylko chcą. Oficjalnie nikt ich pokazać nie może, ale nieofcicjalnie ponoć można znaleźć.
    I ponoć w Chinach, w obozach gdzie trzymali np. kobiety, które za czasów polityki jednego dziecka ośmieliły się zajść w kolejną ciążę, robili na nich doświadczenia.
    I wyszło im, że usg powyżej 6 minut może być niebezpieczne, bo się mózg dziecka przegrzewa.
    Ja sama spotkałam się z dwoma osobami, lekarkami, które bardzo się ucieszyły jak powiedziałam, ze planuję czekać z usg do 12 tc. Nie mogły mi oficjalnie nic powiedzieć, ale wspomniały, ze lepiej czekac do tego 12go.
    Jest też mnóstwo wypowiedzi kobiet, którym ciąża obumarła w okolicach usg. U mnie tak było w poprzedniej. Na usg serduszko, a potem się okazało, że zaraz obumarło. Może przypadek, a może nie.
    Tym razem postanowiłam się tym nie przejmować, bo bardziej mnie stresuje możliwość chodzenia znowu tygodniami z martwą ciążą.
    Mój gin chce 25go, przy okazji sanco, znowu podejrzeć na usg. Nie wiem czy się zgodzę. To tylko 2 tygodnie.
    Z drugiej strony usg daje mnóstwo dobrego i nikt z tego nie zrezygnuje kosztem nawet małego procenta poronień.
    Wydaje mi się, ze gdzieś widziałam badania na myszach usg, ale już mi się nie chce szukać...

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2020, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    Dagmara, a Ty nie miałaś mieć wczoraj o 21?? coś mi się pokaszaniło.

    Pisałam o usg na wątku wrześniowym, ale mnie zjechały ;)
    Moge Wam napisac, bo mimo, że się boję to usg robię i nikogo nie nawiam, żeby nie robił. Plan był zrobić pierwsze w 12 tc, ale plamienie i krwawienie pokrzyżowały mi plany i to w 13 będzie 4tym...
    Otóż... mam znajomą, która wyszperowuje (jest takie słowo?) różne dziwne rzeczy i różne badania. Faktem jest, ze są kraje, gdzie nie ma praw człowieka i robią badania jakie tylko chcą. Oficjalnie nikt ich pokazać nie może, ale nieofcicjalnie ponoć można znaleźć.
    I ponoć w Chinach, w obozach gdzie trzymali np. kobiety, które za czasów polityki jednego dziecka ośmieliły się zajść w kolejną ciążę, robili na nich doświadczenia.
    I wyszło im, że usg powyżej 6 minut może być niebezpieczne, bo się mózg dziecka przegrzewa.
    Ja sama spotkałam się z dwoma osobami, lekarkami, które bardzo się ucieszyły jak powiedziałam, ze planuję czekać z usg do 12 tc. Nie mogły mi oficjalnie nic powiedzieć, ale wspomniały, ze lepiej czekac do tego 12go.
    Jest też mnóstwo wypowiedzi kobiet, którym ciąża obumarła w okolicach usg. U mnie tak było w poprzedniej. Na usg serduszko, a potem się okazało, że zaraz obumarło. Może przypadek, a może nie.
    Tym razem postanowiłam się tym nie przejmować, bo bardziej mnie stresuje możliwość chodzenia znowu tygodniami z martwą ciążą.
    Mój gin chce 25go, przy okazji sanco, znowu podejrzeć na usg. Nie wiem czy się zgodzę. To tylko 2 tygodnie.
    Z drugiej strony usg daje mnóstwo dobrego i nikt z tego nie zrezygnuje kosztem nawet małego procenta poronień.
    Wydaje mi się, ze gdzieś widziałam badania na myszach usg, ale już mi się nie chce szukać...
    OMG tego nie wiedziałam 😟😞

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2020, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja ginekolog o tym,ze USG zbyt czeste moze szkodzic mowila mi,ze to glownie w 1 trymestrze. Dlatego na pierwszej wizycie nie puszczala biciq serca bo promienie moga parzyc takie malenstwo. Na kolejnych tylko kilka sekund. Do tego nie mialam czestych wizyt bo to i tak nic nie zmienia a jak ona mowila tylko maluszja stresuje a niech sobie zdrowo rosnie.
    No ale pisze tu o mojej ginekolog a co lekarz to inna teoria :)

  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 12 marca 2020, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, że ja dopiero po tym usg zaczęłam myśleć, ze faktycznie mogę mieć dziecko? I z mężem rozmawiałam. Do tej pory nie pozwalałam mu mówić o tym...
    Tylko jeszcze przed dziećmi muszę ukrywać te 3-4 tygodnie...

    Akinom 59 lubi tę wiadomość

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 12 marca 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja, mam tak samo. Jeszcze nie myślę realnie o dziecku. Z mężem też w ogóle na ten temat nie rozmawiamy. W poprzedniej ciąży cieszylismy się od razu i dostaliśmy kubeł zimnej wody na głowę. Może dzisiejsza wizyta coś zmieni. A może wszystko się skończy.
    Wolnym krokiem zaczynam się szykować, bo na niczym innym nie mogę się już skupić. Napiszę Wam jak było przed spaniem, czyli o 24.00.

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • gosia7122 Autorytet
    Postów: 1145 4582

    Wysłany: 12 marca 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inessa kciuki za jutro.

    inessa lubi tę wiadomość

    201408184765.png
  • dagmara Ekspertka
    Postów: 229 162

    Wysłany: 12 marca 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety. Serduszko stanęło. Dokładnie w tym samym czasie, co w poprzedniej ciąży.

    2017 - synek ♥
    10.2019 - [*] 10tc.
    03.2020 - [*] 10tc. zespół Edwardsa
    10.2020 - [*] 8tc. zespół Edwardsa

    MTHFR C667T hetero
    MTHFR A1298C hetero
    PAI-1 4G hetero
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 12 marca 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagmara 😢😢😢😢😢

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2020, 05:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dagmara wrote:
    Niestety. Serduszko stanęło. Dokładnie w tym samym czasie, co w poprzedniej ciąży.
    Bardzi mi przykro skarbie😢trzymaj sie jakoś

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2020, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane Maluszkowi serce nie bije :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2020, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Kochane Maluszkowi serce nie bije :(
    O nie!! Aguś potwornie mi przykro skarbie tulę mocno was dziewczyny😢😢

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2020, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam znowu problem z pasożytami!! A przychodnie pozamykane!! Poradzicie proszę jak poradzić sobie z glistą domowymi sposobami ,bo cały tydzień mam już biegunki i dopiero dziś odkryłam dlaczego😨😨

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2020, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja zegnam sie z ovu. Jakby ktiras chciala miec ze mna kontakt to dajcie znac tu na priv...
    Dziekuje,ze Jestescie i zycze Wam spelnienia marzen <3

  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 13 marca 2020, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o nie dziewczyny, inessa też?? tak mi przykro...

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 13 marca 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akinom 59 wrote:
    A ja mam znowu problem z pasożytami!! A przychodnie pozamykane!! Poradzicie proszę jak poradzić sobie z glistą domowymi sposobami ,bo cały tydzień mam już biegunki i dopiero dziś odkryłam dlaczego😨😨

    albo leki na receptę albo ziołowe. Dobry jest: vernicadis, parafarm, balsam kapucyński.

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Samanta72 Przyjaciółka
    Postów: 80 64

    Wysłany: 13 marca 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia a pyrantelum nie pomoze,to jest na pasożyty i jest bez recepty ,do tego w herbapolu kupisz zioła-syrop tez na to,dawalam to Maksowi teraz przez 3 tyg ,do tego pestki z dynni i na chleb zrobiłam maslo z czosnkiem i cebulką zieloną.
    Aga,Dagmara bardzo mi przykro kochane😭😭😭😭😭 mocno przytulam😢😢😢😢

    inessa lubi tę wiadomość

    Samanta1006
  • Samanta72 Przyjaciółka
    Postów: 80 64

    Wysłany: 13 marca 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    albo leki na receptę albo ziołowe. Dobry jest: vernicadis, parafarm, balsam kapucyński.
    Dostalam zamiast vernikadisu jakiś podobny z orzechem włoskim i tez pomogł bo mlodego przestal brzuch bolec ,ma apetyt i spi spokojniej o wiele.

    Freja000 lubi tę wiadomość

    Samanta1006
‹‹ 34 35 36 37 38 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ