Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, my też się z mężem staramy, to już nasz 11 cs... chciałabym żeby był ostatni, ale się na to nie zanosi, więc zbieram siły do dalszej walki. Na razie nasienia męża nie badaliśmy, wykryto u mnie endometriozę, wydaje mi się, że ta paskuda jest ze mną już dłuższy czas (we wrześniu 2014, miałam już widoczną torbiel, ale lekarz mówił że się sama wchłonie), i mimo że regularnie chodziłam do ginekologa, to dowiedziałam się o niej dopiero w czerwcu jak poszłam do innego lekarza... jak na ironie młodzika co to dopiero specjalizację robił.
I rozumiem o czym piszecie, nic rodzinie nie mówiliśmy że się staramy, no bo to w końcu nasza sprawa (prawda?), i jak słyszę tekst szwagierki "bierzcie się do roboty" to mi para uszami idzie, ostatnio mąż jej odpowiedział, że przecież się bierzemy, to mu odpowiedziała "widocznie nie za to co trzeba". Dobrze że to była rozmowa telefoniczna, bo nie byłam w stanie powstrzymać łez.
Ach, koniec smutasów, trzeba się wziąć w garść, na głupotę innych nic nie poradzimy -
Myszk@ - sporo czasu czekacie....
To jest bardzo ciężki czas..
Szkoda, że czasami najwięcej się człowiek "na słucha" właśnie od najbliższych.........
To przykre...
My też swego czasu słyszeliśmy podobne docinki i pytania....
W końcu, w 2009 r. się udało zobaczyć bijące serduszko ale w 12 tc - ciążą obumarła.....
Od tamtej pory mamy spokój ze wszystkim głupimi pytaniami.
W 2013 urodziłam zdrowego syna.
Teraz staramy się o drugie szczęście
Też mam niedoczynność i hashimoto. + prolaktynemię. Biorę DOSTINEX
-
Poza forum jedynie mama pięknie mnie wspiera. Analizuje ze mną wszystkie objawy, pociesza, cieszy się, rozumie... I przede wszystkim naprawdę się interesuje, a nie w taki sposób jak ci wszyscy "życzliwi"... Śmieszy mnie jak pisze do mnie smsy z pracy z zapytaniem jaka temp i jak się czuję pewnie jak by wiedziała o ovuf., to by się tu sama zalogowała, żeby podglądać i czytać o tym wszystkim hehe
MMM2016, Allmita lubią tę wiadomość
33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
Myszk@ - podwyższona prolaktyna w wielu przypadkach uniemożliwia zajście w ciążę.
Ja z objawów to mogę potwierdzić: obrzmienie piersi i straszne bóle głowy...takie migrenowe.....
Mi pomaga DOSTINEX. Biorę raz w tygodniu 0,5 tabletki a czasem nawet 0,25 tabletki. Zależy od wyników poziomu prolaktyny.
Teraz jest dobrze.
Bóle głowy ustały praktycznie po tygodniu kuracji.
-
Kasia, fajnie że masz taką mamę, moja mama wie tylko że chcemy dziecko, w szczegóły jej nie wprowadzam, bo wszystko przeżywa jak mrówka okres, i co chwila się dopytuje i dzwoni i co tylko. Tak samo jak miałam operację, to chwilę przed operacją jeszcze dzwoniła, i płaczliwym głosem mówiła że będzie dobrze bo musi być, że się bardzo martwią z tatą i idą na msze za mnie i bratu też kazali iść (a brat nie chodzi do kościoła), już nie pamiętam co jeszcze gadała, ale tak jak się trzymałam, to po jej telefonie zaczęłam ryczeć i żałować że jej powiedziałam, bo w ogóle nie dawała wsparcia tylko jeszcze bardziej mnie przytłaczała. KOSZMAR!!!
-
MMM2016, kurcze, też mam migreny, teraz co prawda rzadziej i już wiem kiedy działać, ale są. Obrzmienie piersi? Przed okresem? @ spodziewam się w przyszły piątek, a już od wczoraj czuję, że piersi są obrzmiałe i bolesne, jak zawsze zresztą przy okresie. I jak ścisnę sutki, to prawie zawsze pojawia sie w nich jakaś "wydzielinka". Ech, może bym zbadała prolaktynę, jaki lekarz daje skierowanie? Gin czy endokrynolog. Nie chce się znów pół roku bujać z próbami zajścia w ciążę zanim lekarz łaskawie zacznie myśleć co może być przyczyną
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 10:10
-
Jeżeli masz biała wydzieline to raczej masz wysoka prolaktyne. Mi skierowanie dał ginekolog i zrobiłam wynik ponad 2 razy większy od normy. Mam pytanie dm MMM po jakim czasie udało ci się zajść W ciążę od uregulowania prolaktyny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 10:21
-
Dziękuję w tym cyklu i tak już nic nie zdziałam, a badanie krwi robi się w jakimś określonym dniu cyklu?
Endometriozę to tylko laparoskopowo się wykrywa. Np. w moim przypadku lekarz na USG widział torbiel, leczył luteiną ale nie znikała i chyba nawet sie ciut powiększyła, więc dał skierowanie do szpitala i dopiero po badaniu histopatologicznym wiedziałam że to endometrioza, ale lekarze w szpitalu podejrzewali już wcześniej, bo napisali "torbiel czekoladowa".
Niestety ja nie miałam typowych objawów żeby kogoś wcześniej tknęło. Byłam tylko zła, że we 09/2014 mówili że torbiel się zmniejszyła i że się wchłonie, w 11/2014 miałam pozytywny test ciążowy (cień cienia) i poszłam do lekarza a on na to "nic tu nie widzę". Jak dla mnie nic, tzn że torbieli też... A w 06/2015 lekarz mi mówi że jest torbiel i że w listopadzie tez była, bo dr zapisał...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 10:38
-
Myszk@ - skierowanie na prolaktynę dostaję od endokrynologa. Prosi żebym wynik robiła w pierwszych dniach cyklu.
Wyciek z piersi również sugeruje podwyższoną prolaktynę. Obrzmienie piersi mam raz większe raz mniejsze ale zanim unormowałam prolaktynę to piersi miałam cały czas jak przed okresem: obrzmiałe i bardzo wrażliwe.
ana1122 - Jak unormowałam prolaktynę (zajęło to ok 4 miesiące) to zaczęłam brać lutienę i chodzić na monitoring. Kilka cykli z rzędu nie było owulacji więc dostałam clostylbegyt. Z nim zaszłam w drugim cyklu:)
Do tego cały czas euthyrox (na niedoczynność) i bioselen (polecany przy hashimoto)+vit D
Leczenie trwało ponad rok.
Ale było warto patrząc na moje dwuletnie Szczęście.........
-
Ech, wizytę u endokrynologa mam pod koniec lutego, wtedy będę już kolejny cykl do tyłu... Cóż spróbuję teraz jakoś wysępić skierowanie, jak się nie uda robię prywatnie, ok 25 zł, to nie majątek, a ja już za dużo czasu straciłam, żeby czekać kolejne 2 miesiące i może jak u Ciebie 4 miesiące wyrównywania i kolejne pół roku stracone... dzięki dziewczyny!
-
Myszk@ - pamiętaj,że co przypadek to inna sytuacja. U Ciebie leczenie może potrwać krócej. Przecież jeszcze nie wiesz czy i jak mocno prolaktyna jest podwyższona.
Oczywiście zwlekanie z badaniem też nie jest wskazanie, więc, jeśli nie uda Ci się dostać skierowania, to zrób badanie prywatnie. I już coś będziesz wiedziała:)
Trzymam kciuki
-
MMM ja w tym cyklu zaczynam brać clo na wywołanie owulacji. Coraz więcej dziewczyny bierze luteine. Zastanawiam się czemu moj lekarz tego mi nie zlecił. Ja dzisiaj odbieram wynik hsg więc tam powinno być napisane coś O endometriozie jakby była?