Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Ech. ale się dziewczyny rozpisałyście...
My już wyniki mamy i trochę się zmartwiłam. Nie bardzo się na tym znam, ale wychodzi, ze plemniki są nieco gorsze niż ostatnio (czyli ok roku temu..) To wydaje się dość dziwne, bo mój Misiek dostał Undestor i go zażywa prawie cały czas. Lepkość nadal wzmożona i mniej zdrowych ZAŁAMAŁAM SIĘ
Czytałam, że na lepkość trzeba dużo pić...? Czy któraś z Was miała podobny problem z "harcerzykami"?
Widzę, ze macie też problem z niedoczynnością tarczycy..Czy Wy coś zażywacie? Jak dużą macie niedoczynność? Pytam, bo u mnie endokrynolog też coś takiego wykrył, ale już mó gin (który też jest endokrynologiem) stwierdził, ze nic mi nie da, bo "nie potrzeba przyzwyczajać organizmu", bo przestanie wytwarzać to, co powinien. ażywam tyko luteinę (od 17 dc,co 2 dni), choć to chyba bardziej na "podtrzymanie"... -
Hmm, nie wiem czy powinno się na własną rękę... choć z tego co czytałam, to jest w miarę naturalny lek.
Ale tak jak wspomniałam wyżej, mi lekarz zlecił to zażywać co 2 dzień. Wtedy organizm sie "pobudza' do produkcji, a się go nie "uzależnia" -
Jeżeli chodzi o niedoczynność to ja mam niedużo bo raz 4.5 A innym razem 2.8 więc różnie się wahała ale moj endo powiedział że dla kobiet starających się ma być 1 więc biorę eutyrox i jod. Ale mam też wysoka prl więc biorę bromergon. Mam nadzieje że hsg wyjdzie ok.
-
Leukocyty wykazują że są jakieś zmiany w nasieniu np. Bakterie. Ich duża ilość psuje wyniki nasienia
o.n.a. lubi tę wiadomość
-
No czyli w tym wypadku chyba u nas jest ok.
U nas poza normą jest ruchliwość (chodzi tu o wzmożoną lepkość nasienia) i morfologia.
Gdzieś czytałam, że lepkość się moze przyczynić do kiepskiej morfologii, więc mam nadzieję, że jak zaczniemy dużo pić i to się poprawi, to wyniki też będą lepsze. Ech..
A z niedoczynnością to widzicie różne podejścia są. Ja niby też mam małą, ale skoro ją wykryli, to chyba powinni leczyć.. Z drugiej strony przekonuje mnie tłumaczenie lekarza, bo nie chciałabym się "przywiązać" do leku na całę życie.
Ana1122, mówił Ci lekarz czy jak się poprawią wyniki to będziesz mogła odstawić euthyrox? Qrde nie wiadomo któremu lekarzowi wierzyć... -
Raczej nie. Leki na całe życie. miałam robione usg tarczycy I wyszło lekko nie tak. więc coś W tym jest żeby leczyć. Czytałam coś kiedyś O flegaminie odnośnie plemników ale nie pamiętam na co wpływ. Kup mężowi saflazin i folik są dobre na jakość nasienia
-
Dzięki, pewnie się zaopatrzę w te leki, choć od jakiegoś czasu "faszerujemy" się różnymi witaminami Czasem żartuje, ze czuje się jak stary dziadek, bo codziennie łyka jakieś "prochy" heh
Najśmieszniejsze jest to, ze mój gin na hasło: folik się uśmiecha i kwituje to w ten sposób, że to wielka ściema jest.. a mi witaminy kazał zażywać najlepiej raz na tydzień, bo twierdzi, ze jak się zacznie codziennie, a potem odstawi na jakiś czas, to się ma większą awitaminozę, niż wcześniej..
Boże... piszę to wszystko i dochodzę do wniosku, ze mój gin to w ogóle leczenia nie uznaje.. Moze powinnam zmienić lekarza -
ana1122 progesteron najlepiej zbadać 3 x w jednym cyklu bo ponoć jest to hormon wyrzucany "pulsacyjnie" Mój lekarz ostatnio prosił żebym jednak zbadała hormon 7 dni po owu. Wynik ok 17 wg niego świadczył o wysokim prawdopodobieństwie przebytej owulacji....
-
nick nieaktualnyTeż zwróciłam uwagę, że sporo osób tutaj ma albo niedoczynność albo Hashi, ale to pewnie jedna z przyczyn naszych niepowodzeń. A jakie macie TSH? bo ja mam ciągle zwiększaną dawkę Euthyroxu a tsh od sierpnia z 3,2 wzrosło do 4,5 , teraz w styczniu (w lutym kolejne badania zrobię, może się coś poprawi...). Jakie podejście mają Wasi lekarze, bo u mnie zarówno endo, jak i gin (która też jest endo) uważają, że to nie jest przeciwwskazanie, tylko jak już zajdę, to mam szybko zwiększyć dawkę Euthyroxu.