X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PanaKotka, kiedyś robiłam z ciekawości progesteron, bo naczytałam się na forach tego i owego i rzeczywiście był za niski i to dużo! Poza tym leczę niedoczynność tarczycy i Hashimoto, ale mam wyrównane TSH i w dodatku bardzo ładne, bo 1,06, wręcz pożądane przez staraczki.
    Ja niestety nie miałam możliwości umówić się na monitoring przed domniemaną owu w tym cyklu, ale mam nadzieję, że jeżeli była to i po owu będzie coś widać? jak to z tym jest?

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • PanaKotka Przyjaciółka
    Postów: 123 42

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki_124 wrote:
    Hej dziewczyny :) Ja mam pytanie odnośnie badań, bo chciałam zrobić sobie podstawowe, hormony i tarczyce jeszcze przed wizytą u lekarza i jak to dokładnie z tymi badaniami jest to FSH, LH, Estradiol robi się 3-5dc, Progesteron 21-23dc a Prolaktynę, Tarczyce i Krzywą Cukrową można w każdy dowolny dzień? I czy warto robić sobie jeszcze Elektrolity Na i K, Magnez, Żelazo?
    Progesteron nie w 21-23dc tylko w owu+7 jesli umiesz wyznaczyć owu lub na 7 dni przed kolejną miesiączką. Jeśli masz długie/krótkie cykle to owu się przesuwa, a faza lutealna jest ZAWSZE stałej długości i wynosi ok 14 dni (dopuszczalne jest 12-16 dni).
    Prolaktynę można w dowolnym dc, bo jej poziom zmienia się nieznacznie w ciągu cyklu i w drugiej fazie jest minimalnie wyższy (bez znaczenia diagnostycznego).
    Tsh w dowolnym dniu cyklu.
    Jak robisz krzywą cukrową, to zrób od razu też krzywą insulinową. Będzie można ocenić czy nie masz insulinooporności i hiperinsulinemii, których nie da się wykryć w inny sposób (cukier przy nich jest w normie).
    A elektrolity wg mnie bez znaczenia. Lepiej zrobić poziom witaminy D która ma bezpośredni wpływ na owulacje i płodność.

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    23cs
  • PanaKotka Przyjaciółka
    Postów: 123 42

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    PanaKotka, kiedyś robiłam z ciekawości progesteron, bo naczytałam się na forach tego i owego i rzeczywiście był za niski i to dużo! Poza tym leczę niedoczynność tarczycy i Hashimoto, ale mam wyrównane TSH i w dodatku bardzo ładne, bo 1,06, wręcz pożądane przez staraczki.
    Ja niestety nie miałam możliwości umówić się na monitoring przed domniemaną owu w tym cyklu, ale mam nadzieję, że jeżeli była to i po owu będzie coś widać? jak to z tym jest?
    Jeśli masz niskie progesterony to owu może nie być. Może masz zespół LUF (luteinizujące się, nie pękające pęcherzyki).
    Lekarz będzie mógł ocenić czy coś pękło, czy powstało prawidłowe ciałko żółte i czy endometrium jest prawidłowe. A to wszystko może świadczyć o przebytej owu.

    23cs
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja to powiem tak... Nie lamentuje. A to dlatego, że zdaję sobie sprawę z tego, że inni mają gorzej... Niestety. Na początku starań miałam spinę bo to normalne, ale uświadomiłam sobie, że ja mam jedno dziecko a inni nie więc jestem w lepszej sytuacji, choć nie ukrywam, czekam na zafasolkowanie bardzo, ale staram się nie wariować - wiem że to nic nie da...

    Po drugie może trochę inaczej na to patrzę bo moja siostra cioteczna od roku prawie sie leczy, walczy z za niskim progesteronem, w końcu w lipcu zafasolkowali, ale niestety nie na długo... W sierpniu starciła ciążę. Już pomijam fakt, że moja bratowa też straciła ciążę w tym samym czasie, więc 2 straty. A nic tak nie boli jak strata, która spotyka najbliższych. Wracając do siostry ciotecznej, po poronieniu lekarz powiedział że podejrzewa zespół policystycznych jajników... I wiem że czeka ich ciężka przeprawa..

    Dlatego ja się tak nie spinam, przynajmniej staram się ;)

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno było kilka takich cykli, ale mam nadzieję, że już jest ok. Wszystko okaże się po wizycie...
    No i kontynuujemy starania, aż zobaczę dwie kreseczki. Tym razem nie będę już czytać wpisów jak to wychodziła jedna kreska, a beta 100 tego samego dnia, bo zwariować idzie, trzy noce nie spałam, a to na pewno nie pomogło.
    Dzięki dziewczyny za podniesienie na duchu! :)

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • PanaKotka Przyjaciółka
    Postów: 123 42

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Na pewno było kilka takich cykli, ale mam nadzieję, że już jest ok. Wszystko okaże się po wizycie...
    No i kontynuujemy starania, aż zobaczę dwie kreseczki. Tym razem nie będę już czytać wpisów jak to wychodziła jedna kreska, a beta 100 tego samego dnia, bo zwariować idzie, trzy noce nie spałam, a to na pewno nie pomogło.
    Dzięki dziewczyny za podniesienie na duchu! :)
    Bardzo dobra decyzja. Jeśli będziesz w ciąży, to i tak się o tym dowiesz. Robienie sobie wody z mózgu przypadkami które zdarzają się raz na 1000 czy rzadziej, jest bezsensem. Będzie dobrze. Kochajcie się z miłością, odpoczywam, nie stresuj się i bądź otwarta na to, co rzuci los, a ciąża sama przyjdzie wtedy, kiedy będzie na nią czas. Cierpliwości :)

    23cs
  • PanaKotka Przyjaciółka
    Postów: 123 42

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    A ja to powiem tak... Nie lamentuje. A to dlatego, że zdaję sobie sprawę z tego, że inni mają gorzej... Niestety. Na początku starań miałam spinę bo to normalne, ale uświadomiłam sobie, że ja mam jedno dziecko a inni nie więc jestem w lepszej sytuacji, choć nie ukrywam, czekam na zafasolkowanie bardzo, ale staram się nie wariować - wiem że to nic nie da...

    Po drugie może trochę inaczej na to patrzę bo moja siostra cioteczna od roku prawie sie leczy, walczy z za niskim progesteronem, w końcu w lipcu zafasolkowali, ale niestety nie na długo... W sierpniu starciła ciążę. Już pomijam fakt, że moja bratowa też straciła ciążę w tym samym czasie, więc 2 straty. A nic tak nie boli jak strata, która spotyka najbliższych. Wracając do siostry ciotecznej, po poronieniu lekarz powiedział że podejrzewa zespół policystycznych jajników... I wiem że czeka ich ciężka przeprawa..

    Dlatego ja się tak nie spinam, przynajmniej staram się ;)

    Moja siostra też niestety poroniła. Bardzo wiele kobiet teraz traci ciążę. To PRZERAŻAJĄCE. Ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana... Trzeba się starać do skutku.
    Ty masz już jedno dziecię. Moje starania trwają już wiele lat (21cykli z mężem, 5 lat z eks)... I nie udało się ani razu zajść w ciążę. :( To dopiero jest rozpacz. Ale nie wolno się poddawać. W końcu się uda przecież!

    23cs
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PanaKotka gratuluję cierpliwości, wiary i wytrwałości, podziwiam! Trzymam z całego serca kciuki, żeby Ci się w końcu udało.
    Bardzo dużo modlę się o dzidzię, pomodlę się i o Twoją! :* Będzie dobrze.

    PanaKotka lubi tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Niki_124 Koleżanka
    Postów: 48 6

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esh wszystko byle jak i źle zrobiłam (jak zwykle zresztą) dowiadując się dopiero wczoraj o tym kiedy te hormony wgl się robi i jak się okazuje i tak nie do końca dobrze.. ale teraz przynajmniej wiem :)

    PanaKotka- Dzięki za podpowiedź i powodzenia życzę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 20:13

    PanaKotka lubi tę wiadomość

  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    PanaKotka gratuluję cierpliwości, wiary i wytrwałości, podziwiam! Trzymam z całego serca kciuki, żeby Ci się w końcu udało.
    Bardzo dużo modlę się o dzidzię, pomodlę się i o Twoją! :* Będzie dobrze.

    Pomódl sie O dzidzie dla nas wszystkich. Ja też już się staram 3 Lata Ale się nie poddaje bo wiem że każda z nas W odpowiednim czasie doczeka się brzuszka. musimy być cierpliwie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 20:13

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • PanaKotka Przyjaciółka
    Postów: 123 42

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, trzeba być dobrej myśli. Wszystkie módlmy się o dzidzia dla wszystkich nas razem i dla każdej z osobna. Dobre myśli mają ogromną moc.

    Niki_124, Caro lubią tę wiadomość

    23cs
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie, że tak. Przyłączam się do tego w 100%. Na mnie możecie liczyć, jestem na każdej mszy w niedzielę i nie tylko, bo gram na klawiszach, także będę się modlić o te wszystkie dzidziusie, na które czekają jeszcze puste brzuszki ;)

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PanaKotka... Współczuję. Ale tak jak mówisz trzeba wierzyć i próbować. Dlatego tu jesteśmy, żeby wymieniać się doświadczeniami i być silniejszymi. W kupie cieplej he he. No i pamiętajmy że wiara czyni cuda ;)

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • o.n.a. Autorytet
    Postów: 351 128

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że zrobiło się nas więcej :)
    Teraz tylko czekać jak po kolei każda będzie nam pisać, że zobaczyła upragnione 2 kreseczki...:D

    Ech widzę, że każda z nas na początku mega panikuje (to nieco pocieszające, bo mam pewność, ze nie jestem "nienormalna" :) :) :)").
    Niestety jak sobie pomyślę jak to przeżywałam, to teraz trochę tego żałuję.. Właśnie przez to, że (tak jak piszecie),teraz wiem jak sobie mogłam sama "zaszkodzić".

    Ale, ale, teraz się nie stresujemy i cierpliwie czekamy i chwalimy się pozytywnymi testami :)

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

    ...czekamy na nasze <3 już ponad 24 miesiące...
    9feff9b000f93c52dd1478bccbb94164.png

  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny A nie macie obawy że przez takie długie staranie będziemy bardzo przewrażliwionymi mamami?

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby tylko tak było! :) Jak się będziemy tak nawzajem ładować pozytywną energią to na pewno się uda! :)

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • PanaKotka Przyjaciółka
    Postów: 123 42

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana1122 wrote:
    Dziewczyny A nie macie obawy że przez takie długie staranie będziemy bardzo przewrażliwionymi mamami?
    Nawet jeśli, to przewrażliwiona mama może być przewrażliwiona tylko w oczach innych. A to mnie mało obchodzi akurat. Będę wychowywać dziecko tak, jak serce mi podpowiada!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 21:00

    23cs
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana1122 wrote:
    Dziewczyny A nie macie obawy że przez takie długie staranie będziemy bardzo przewrażliwionymi mamami?

    Pewnie tak będzie! :)
    A co do straconych wczesnych ciąż, o których któraś z Was wspomniała, to wydaje mi się, że kiedyś też były, ale teraz o ciąży wiele kobiet dowiaduje się bardzo wcześnie i stąd też dowiadują się o stracie. Kiedyś o ciąży kobiety wiedziały dużo później, bo nie było tak dostępu do testów jak obecnie i czekało się aż @ się spóźni miesiąc i szło się do lekarza ;) na pewno było to zdrowsze i dla mam i dla dzidziusiów niż świrowanie od 2 tygodnia ciąży...

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • PanaKotka Przyjaciółka
    Postów: 123 42

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Pewnie tak będzie! :)
    A co do straconych wczesnych ciąż, o których któraś z Was wspomniała, to wydaje mi się, że kiedyś też były, ale teraz o ciąży wiele kobiet dowiaduje się bardzo wcześnie i stąd też dowiadują się o stracie. Kiedyś o ciąży kobiety wiedziały dużo później, bo nie było tak dostępu do testów jak obecnie i czekało się aż @ się spóźni miesiąc i szło się do lekarza ;) na pewno było to zdrowsze i dla mam i dla dzidziusiów niż świrowanie od 2 tygodnia ciąży...
    Masz pierdyliard procent racji!!!

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    23cs
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Pewnie tak będzie! :)
    A co do straconych wczesnych ciąż, o których któraś z Was wspomniała, to wydaje mi się, że kiedyś też były, ale teraz o ciąży wiele kobiet dowiaduje się bardzo wcześnie i stąd też dowiadują się o stracie. Kiedyś o ciąży kobiety wiedziały dużo później, bo nie było tak dostępu do testów jak obecnie i czekało się aż @ się spóźni miesiąc i szło się do lekarza ;) na pewno było to zdrowsze i dla mam i dla dzidziusiów niż świrowanie od 2 tygodnia ciąży...

    Ja muszę się wam pochwalić że przez te 3 Lata staran ze 2 razy testowałam. Nie bzikuje na tym punkcie może dlatego że mam W miarę regularne cykle. Musi mi się około tygodnia spóźniac żeby użyć testu.

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
‹‹ 19 20 21 22 23 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ