Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Tuliska wrote:Staramy się sporo ponad rok. 1,5 mies temu pozegnalam się z groszkiem w 13 tyg ciąży, serduszko przestało bić (malutka miała wadę genetyczna). A teraz powoli zbieram się w sobie i ruszamy po marzenia na nowo. U mnie pco, lewy jajnik nie pracuje mi wcale, prolaktynemia czynnosciowa, rosnące ale nie pekajace pęcherzyki. Tyle w skrócie
:* Trzymam kciuki za Ciebie i za wszystkie staraczki, mam nadzieje, że jak najszybciej nam się uda :* u mnie też prolaktynemia czynnościowa- właśnie wzięłam 4 dawkę bromergonu.
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
Pączek wrote:No pacz i płacz
5km w deszczu - mokra wrocilam jak mops
Ale jak mi sie dobrze zrobiło
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a16f6edc8288.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7f356930f053.jpg
SuperJestem pod wrażeniem!
Ja niestety się nie wyrwałam. Wzięłam się za gotowanie i tak mnie to pochłonęło, że nawet do tej pory nie skończyłam. Wszystko przez tą moją dietę, tyle czasu teraz muszę poświęcać na gotowaniePączek lubi tę wiadomość
-
Kim87 wrote:Emidomi kochanie tulę cię
Dziękuję Kimdobrze ze jesteście dziewczyny. Tak to człowiek nie miałby komu się pozalic...
Kim87, Pączek lubią tę wiadomość
31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
emidomi wrote:Ja tu to chyba na stałe się zamelduje
Byłam na 3 monitoringu.
Brak ciałka żółtego.
Endometrium zmniejszyło się z 8,2 do 7,6
Mam zrobić w nowym cyklu TSH i prolaktyne po obciążeniu.
Prawy jajnik znowu,, pusty,, żadne pęcherzyki nie czekają na następny cykl.
Już trzeci miesiąc nic nie produkuje ten jajnik. A z lewego niby rosną do 21-22 mm a potem idą w piz....
Emidomi mam to samoemidomi lubi tę wiadomość
-
sunshine26 wrote:Ojej, bardzo mi przykro
:* Trzymam kciuki za Ciebie i za wszystkie staraczki, mam nadzieje, że jak najszybciej nam się uda :* u mnie też prolaktynemia czynnościowa- właśnie wzięłam 4 dawkę bromergonu.
Mnie pomógłteż zaczęłam właśnie brać na nowo
zobaczymy cóż to mam los przyniesie :*
-
AniaŁ123 wrote:Super
Jestem pod wrażeniem!
Ja niestety się nie wyrwałam. Wzięłam się za gotowanie i tak mnie to pochłonęło, że nawet do tej pory nie skończyłam. Wszystko przez tą moją dietę, tyle czasu teraz muszę poświęcać na gotowanie
Mysle ze to dobry dealKim87 lubi tę wiadomość
-
A propos bromergonu. Na innym wątku gadałam z dziewczyną, która wmawiała mi że na pewno nie mam zbyt wysokiej prolaktyny (a ostatni mój wynik wyniósł ok 50, przy normie do 24), bo prolaktyna jest zmienna w ciągu dnia i jedynym miarodajnym badaniem jest krzywa prolaktyny robiona co 0,5h, chyba są 4-6 pobrań i oczywiście bez obciążenia, które jest bez sensu. Czy któraś z Was słyszała o czymś takim?
-
Tuliska wrote:I ja! I ja! Trzy sierotki Marysie :*
) znajdzie swojego pecherzykora :* u mnie nadziei nie było a moja królewna, chwileczkę, ale z nami była :*
Pierwszy pęknięty i niespodzianka :*
Przynajmniej dziewczyny wiemy co mam Dołęga i wiemy na co się leczyć :*Kim87, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
-
Dlaczego temp jest podwyższona od domniemanej owulacji której nie było? Skoro nie ma ciałka żółtego, nie ma co wydzielac proga????31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
Wracam z bety - 50,4 mIU/ml, jestem dokładnie 14 dni po owulacji. TSH 1,6.
Rozumiem przy moim zwichrowanym cyklu jestem w 4 tygodniu ciąży? (zwichrowanym, bo owulacja była dopiero w 26dc, a wcześniej mąż był na wyjeździe więc no sex - także wiem dokładnie kiedy to się stało)
Ogólnie dalej nie mogę dojść do siebie, że w miesiącu na którym odpuściłam i dałam na straty się udało! Luz w dupie działa jak złotoByłam tak gotowa na francę, że pozytywny test był jak uderzenie obuchem. Mąż się ze mnie śmieje i puka palcem w głowę, bo go nastraszyłam, że z kombinacją PCOS i Hashimoto to się zachodzi miesiącami, latami i że to na bank mój przypadek. A tu trzeci cykl i już.
Lekarza swojego mam najwcześniej za 10 dni - leźć wcześniej do innego, obcego, czy czekać ładnie do wizyty?agape lubi tę wiadomość
-
Szaron wrote:Wracam z bety - 50,4 mIU/ml, jestem dokładnie 14 dni po owulacji. TSH 1,6.
Rozumiem przy moim zwichrowanym cyklu jestem w 4 tygodniu ciąży? (zwichrowanym, bo owulacja była dopiero w 26dc, a wcześniej mąż był na wyjeździe więc no sex - także wiem dokładnie kiedy to się stało)
Ogólnie dalej nie mogę dojść do siebie, że w miesiącu na którym odpuściłam i dałam na straty się udało! Luz w dupie działa jak złotoByłam tak gotowa na francę, że pozytywny test był jak uderzenie obuchem. Mąż się ze mnie śmieje i puka palcem w głowę, bo go nastraszyłam, że z kombinacją PCOS i Hashimoto to się zachodzi miesiącami, latami i że to na bank mój przypadek. A tu trzeci cykl i już.
Lekarza swojego mam najwcześniej za 10 dni - leźć wcześniej do innego, obcego, czy czekać ładnie do wizyty?Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
emidomi wrote:Dlaczego temp jest podwyższona od domniemanej owulacji której nie było? Skoro nie ma ciałka żółtego, nie ma co wydzielac proga????
taka nasza natura, dupnaaa natura za przeproszeniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 22:29