Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Pączek wrote:No i dupa dupa dupa !
Zaspalam do lekarza ! No zaspalam ! Wstać miałam o 6 wyjsc o 7 a wstałam niedawno !
Ja sie zastrzele
Faktycznie dupa
Ale Pączek to nie jest jeszcze taka tragedia żeby się denerwować. Spokojnie, umówisz się na kolejną wizytę i będzie po krzyku
Pamiętaj LWD
-
Dzień dobry Laseczki

Mam zakwasy na łydkach po wczorajszych biegach, coś je nadwyrężyłam, bo wieczorem nie mogłam zasnąć przez ich drętwienie i ból
Kim87 lubi tę wiadomość
-
Mowie Nivea bądź sudocrem i zobacz jak nie przejdzie po kilku dniach to tylko lekarz kochanie. Ze mnie też leci i tez noszę wkładkę ale nic mnie nie piecze. Chyba ze nosisz stringi to ma prawo cie chorcowac. Stringi to zło choć ładnie wygladaja;-)Violet146 wrote:To pieczenie/ odparzenie jest bardziej na zewnątrz jak wewnątrz i ten śluz jest raczej normalny trochę przezroczysty trochę kremowy trochę rozciągliwy. Mi się wydaje, że to jest spowodowane tym ciągłym mokrem tak jak dziecko ma mokrą pieluszke to go odparzy. Nie wiem już co robić, może poczekam jak się pogorszy to pójdę do lekarza...
Violet146 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Zazdro miałam w planach 10km ale deszcz niestety popsuł mi plany i muśmiałam się pomęczyć na orbitreku. Fuck.....AniaŁ123 wrote:Chwalę się
Byłam biegać 6,5 km
A tak mi się nie chciało, bo coś mnie cały dzień brzuch pobolewał.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
No bo jak bym poszła wczoraj grzecznie spac to tak by nie byłoAniaŁ123 wrote:Faktycznie dupa
Ale Pączek to nie jest jeszcze taka tragedia żeby się denerwować. Spokojnie, umówisz się na kolejną wizytę i będzie po krzyku
Pamiętaj LWD 

Ale tak LWD
najwidoczniej tak musiało byc
-
Kochanie Ty ta mąkę zostaw w spokoju jesteś kobietą a kobiety zasypek nie powwinny bo wchodzą gdzie nie trzebaViolet146 wrote:Ja na szczęście tak dużo nie mam - jeszcze... Ale wkładkę muszę zmieniać kilkakrotnie, co do mycia to ja mniej razy, bo pół dnia nie ma mnie w domu - na zakupach i do parku z dzieckiem. Ale mnie też to bardzo denerwuje a to pieczenie jest bardzo lekkie i zaczęło się dopiero dziś po kilkudniowej wilgoci, i chyba mniej przy świeżej wkładce. Chyba zacznę chodzić co 15 minut na zmianę... Sluz wydaje się ok, na papierze często widzę jakby przezroczysty ale tak w małej ilości, widzę tylko jak się błyszczy na papierze, ale zdarzało się też że widziałam też lekko białawy śluz, dlatego trochę to dziwne by było na infekcje, ale sama nie wiem....spróbuję z tą mąka ziemniaczana. Dziewczyny sorry, za takie szczegółowe opisy, ale to dla lepszego zrozumienia...
faceci to tak
Violet146 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Pączek u mnie jak nie przyjdziesz na wizyte to i tak musisz bulic kasęPączek wrote:No i dupa dupa dupa !
Zaspalam do lekarza ! No zaspalam ! Wstać miałam o 6 wyjsc o 7 a wstałam niedawno !
Ja sie zastrzele
spoko u ciebie tylko się przeniesie
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Znam.ból kochana i się łącze nie jeste samaAniaŁ123 wrote:Dzień dobry Laseczki

Mam zakwasy na łydkach po wczorajszych biegach, coś je nadwyrężyłam, bo wieczorem nie mogłam zasnąć przez ich drętwienie i ból
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Kim87 wrote:Zazdro miałam w planach 10km ale deszcz niestety popsuł mi plany i muśmiałam się pomęczyć na orbitreku. Fuck.....
Ja też mogłam w sumie dłużej biegać, tylko ostatnio coś mnie gna do domu podczas biegania
Nie lubię rozmawiać o takich rzeczach, ale strasznie mnie to dziwi, co pobiegam 3-4km to muszę szybko wracać, bo w brzuchu wierci
A mam taką trasę że biegnę "tam i z powrotem" i jak jestem "tam" to mam mały dyskomfort podczas powrotu
-
Pączek wrote:No bo jak bym poszła wczoraj grzecznie spac to tak by nie było

Ale tak LWD
najwidoczniej tak musiało byc 
Dokładnie
A jakie masz teraz terminy do tego lekarza?
-
Pączek wrote:❤️❤️❤️❤️
No dumna jestem z Ciebie !! Super !
Ja dzis po pracy lecę
Jeśli nie będzie padać i ból troszkę przejdzie to też się wybieram
Pączek lubi tę wiadomość
-
Wiesz wszędzie masz napisane ze musisz odwołać 24h przed ewentualnie. Podejrzewam że jak się rozchorujesz to zrozumieja. Zależy od lekarza bardziej surowo są w szpitalach jak masz wizytę u specjalistyPączek wrote:No no
tyle dobrego 
Nie wiedziałam ze Ty tak masz ze musisz bulic - a jak np sie rozchorujesz to co ?Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Wiesz jelita pracują podczas biegu woec ja staram się nie jeść kilka godz przed tak 3h i ewentualnie wypić kawę w ciągu dnia po której zawsze mnie ruszaAniaŁ123 wrote:Ja też mogłam w sumie dłużej biegać, tylko ostatnio coś mnie gna do domu podczas biegania
Nie lubię rozmawiać o takich rzeczach, ale strasznie mnie to dziwi, co pobiegam 3-4km to muszę szybko wracać, bo w brzuchu wierci
A mam taką trasę że biegnę "tam i z powrotem" i jak jestem "tam" to mam mały dyskomfort podczas powrotu
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
AniaAniaŁ123 wrote:Ja też mogłam w sumie dłużej biegać, tylko ostatnio coś mnie gna do domu podczas biegania
Nie lubię rozmawiać o takich rzeczach, ale strasznie mnie to dziwi, co pobiegam 3-4km to muszę szybko wracać, bo w brzuchu wierci
A mam taką trasę że biegnę "tam i z powrotem" i jak jestem "tam" to mam mały dyskomfort podczas powrotu 
Masz normalny objaw
nic w tym dziwnego - wszystko zalezy ile i co jesz przed bieganiem. Jak to mówią u mnie chłopaki z pracy "jak mnie boli brzuch - ide po biegać i po kłopocie" Bieganie jest troche jak wytrząsarka dla kiszek
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








