Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
czarnulka24 wrote:dokładnie przy najmniej u mnie to nie miało wpływu zaszłam pracując bardzo ciężko , mam pracę w której muszę dźwigać non stop ciężkie skrzynki ..
Taką sytuację jak u Ciebie, to rozumiem, bo organizm jest przyzwyczajony do wysiłku i jest to dla niego normalne. Podobnie, jak inne dziewczyny częściej lub rzadziej biegają.
Zastanawia mnie natomiast sytuacja, kiedy np mój organizm w ogóle nie jest przyzwyczajony do jakiegokolwiek wysiłku. Rozumiem, że najlepszy jest umiar i spokojne wprowadzanie wysiłku, ale czy nawet w takiej formie nie przedłuży starań? Nie czepiam się ani nic, tylko jakoś ciągle nie umiem sobie tego logicznie wytłumaczyć w głowie -
Dziewczyny moje kochane
Pomożecie?
Mam uno problemo
A więc... byłam u tej innej ginki i po kolei tak... mam 11 dc i pecherzyk największy 9 mm... czyli znowu długi cykl się szykuje i właśnie. Ginka kazała łykac dupka od pojutrza zeby wywolac @ i zrezygnowac z tego cyklu. Na przyszły cykl mam clostibegyt już brać i teraz pytanie? Zrezygnować z tego cyklu i brać dupka czy odpuscic i czekać na naturalną @ i mieć odrobinę nadziei że jednak może właśnie?
Znów mam nerwa bo nie wiem co ze sobą począćpomóżcie proszę, co byście zrobiły na moim miejscu?
-
Tuliska wrote:Dziewczyny moje kochane
Pomożecie?
Mam uno problemo
A więc... byłam u tej innej ginki i po kolei tak... mam 11 dc i pecherzyk największy 9 mm... czyli znowu długi cykl się szykuje i właśnie. Ginka kazała łykac dupka od pojutrza zeby wywolac @ i zrezygnowac z tego cyklu. Na przyszły cykl mam clostibegyt już brać i teraz pytanie? Zrezygnować z tego cyklu i brać dupka czy odpuscic i czekać na naturalną @ i mieć odrobinę nadziei że jednak może właśnie?
Znów mam nerwa bo nie wiem co ze sobą począćpomóżcie proszę, co byście zrobiły na moim miejscu?
Ja bym poczekala :* Nie lubię się poddawać.Tuliska lubi tę wiadomość
-
Bella_Bella wrote:Ja dzisiaj spędzam pierwszą noc w nowym mieszkanku
Co prawda na materacu ale u siebie. Właśnie otworzyłam wino
szczescia na nowym miejscu kochana
niech tak wszystkie marzenia się spełnią
Bella_Bella lubi tę wiadomość
-
Tuliska wrote:Dziewczyny moje kochane
Pomożecie?
Mam uno problemo
A więc... byłam u tej innej ginki i po kolei tak... mam 11 dc i pecherzyk największy 9 mm... czyli znowu długi cykl się szykuje i właśnie. Ginka kazała łykac dupka od pojutrza zeby wywolac @ i zrezygnowac z tego cyklu. Na przyszły cykl mam clostibegyt już brać i teraz pytanie? Zrezygnować z tego cyklu i brać dupka czy odpuscic i czekać na naturalną @ i mieć odrobinę nadziei że jednak może właśnie?
Znów mam nerwa bo nie wiem co ze sobą począćpomóżcie proszę, co byście zrobiły na moim miejscu?
Tuliska lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Dzezabella wrote:Taką sytuację jak u Ciebie, to rozumiem, bo organizm jest przyzwyczajony do wysiłku i jest to dla niego normalne. Podobnie, jak inne dziewczyny częściej lub rzadziej biegają.
Zastanawia mnie natomiast sytuacja, kiedy np mój organizm w ogóle nie jest przyzwyczajony do jakiegokolwiek wysiłku. Rozumiem, że najlepszy jest umiar i spokojne wprowadzanie wysiłku, ale czy nawet w takiej formie nie przedłuży starań? Nie czepiam się ani nic, tylko jakoś ciągle nie umiem sobie tego logicznie wytłumaczyć w głowieDzezabella lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Bella no właśnie nie lubię się poddawać
Kimis tak się gryze właśnie
.. Ale jeśli mam sobie coś przyspieszyć?
W szczęśliwym cyklu owu miałam już 15 dc... A teraz zapowiada się że znowu pecherzyk przerosnie... ehhh glupia ja i tyle...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2016, 20:20
-
Bella_Bella wrote:Ja dzisiaj spędzam pierwszą noc w nowym mieszkanku
Co prawda na materacu ale u siebie. Właśnie otworzyłam wino
Kochana w takim razie niech marzenia się spełniają już na nowym-Waszym mieszkaniuja popijam grzane piwko, zatem zdrówko :*
Bella_Bella lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Tuliska wrote:Bella no właśnie nie lubię się poddawać
Kimis tak się gryze właśnie
.. Ale jeśli mam sobie coś przyspieszyć?
W szczęśliwym cyklu owu miałam już 15 dc... A teraz zapowiada się że znowu pecherzyk przerosnie... ehhh glupia ja i tyle...
Tulisiu myślę że na dupka jeszcze jest czas. Ja teraz brałam na wywołanie, miałam wziąć 5 tabletek bo @ się spóźniała. Ja chyba też bym zaryzykowała i nie spisywała cyklu na straty :*Tuliska lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Bella_Bella wrote:Organizm musi się przyzwyczaić. Mi po tyg się przeszła większość skutków negatywnych
Miejmy nadzieję że szybko. Myślałam że zejdę dzisiaj. Dopiero około 13 mnie puscilo. Chyba za późno wczoraj wzięłam tego bromka. Przysnelam wieczorem i dopiero około 1 w nocy się przebudzilam i wtedy wzięłam31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne