Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Pączek wrote:A jak
Wie ktory sklep - wie jaki model - ja tylko czekam i przypominam mu raz na jakis czas
Tak jak z pierścionkiem - jak mantrę powtarzałam sklep i nazwę modelu zeby przypadkiem nie wpadł na pomysł zakupu innego
Ale juz okoliczności zaręczyn itp nie znałam i nie wiedziałam co kiedy gdzie i jaktez lubie metode sugestii niz niespodzianki
a bylas zadowolona ze sposobu czy wolalabys sobie sama zareczyny zorganizowac?
Wiecie co.. Jakbysmy byly facetami to wszystko by bylo takie idealne i bajeczneDzezabella, Evelin, Tuliska lubią tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:Dziewczyny to ja sie do czegos przyznam.. Ahhh.. Jak mialam 23 lata to mialam swoje pierwsze wesele.. Niedlugo potem sie rozwiodlam.. Zareczylismy sie po pol roku znajomosci.. Zwiazek patologia.. Postanowilam to skonczyc. Dlugo dochodzilam do siebie ale poznalam mojego obecnego partnera i jest moim idealem, dzieki niemu zapomnialam o calym zlu, ktore doswiadczylam
myslalam, ze nigdy nie bede chciala ponownie wychodzic za maz ale totalnie mi sie pozmienialo i chcialabym
najważniejsze, że teraz jest Wam cudownie! a przeszłością nie ma co żyćwszystko nas wzbogaca, dzięki takiemu doświadczeniu, wiesz, że jesteś na tyle silna, by nie tkwić w patologii i umiesz zawalczyć o swoje szczęście - to bardzo ważne w życiu. Mamy je tylko jedno!
Lubię_czekoladę, Evelin lubią tę wiadomość
-
smerfetkaaa wrote:Ja też miałam różne przeboje ze swoim bratem ale teraz jedno za drugim skoczyłby w ogień
u nas tak samo
i panowała zasada - oni mogli mnie stłuc, ale ktoś inny nie miał prawaLubię_czekoladę, Violet146, Evelin lubią tę wiadomość
-
LILITH.P wrote:najważniejsze, że teraz jest Wam cudownie! a przeszłością nie ma co żyć
wszystko nas wzbogaca, dzięki takiemu doświadczeniu, wiesz, że jesteś na tyle silna, by nie tkwić w patologii i umiesz zawalczyć o swoje szczęście - to bardzo ważne w życiu. Mamy je tylko jedno!
choc na poczatku bylo ciezko ale absolutnie nie zaluje tej decyzji
Evelin lubi tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:Bardzo dobrze
tez lubie metode sugestii niz niespodzianki
a bylas zadowolona ze sposobu czy wolalabys sobie sama zareczyny zorganizowac?
Wiecie co.. Jakbysmy byly facetami to wszystko by bylo takie idealne i bajecznewszystko w mega tajemnicy zrobił
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
Pączek wrote:U mnie to było z zaskoczenia tak mega z zaskoczenia w domu - nie chciałabym sama sobie organizować - fajnie było ze sam z siebie dał - sam wiedział kiedy
wszystko w mega tajemnicy zrobił
Pączek, Evelin lubią tę wiadomość
-
To ja Wam powiem, że miałam w sumie dwa razy wręczony pierścionek (ten sam
) przez tego samego faceta, tego samego dnia
W sylwestra wrzucił mi pierścionek do kieliszka z szampanem - prawie się nim zadławiłam, bo ciągle mnie ponaglał, żebym piła szybciejZgodziłam się, on przeprosił i zabrał mi pierścionek. Zgłupiałam. Natomiast dwie godziny później, wpadliśmy do sąsiadów na symbolicznego drinka i pooglądać fajerwerki - wtedy oświadczył się drugi raz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2016, 22:22
Lubię_czekoladę, Evelin lubią tę wiadomość
-
Dzezabella wrote:To ja Wam powiem, że miałam w sumie dwa razy wręczony pierścionek (ten sam
) przez tego samego faceta, tego samego dnia
W sylwestra wrzucił mi pierścionek do kieliszka z szampanem - prawie się nim zadławiłam, bo ciągle mnie ponaglał, żebym piła szybciejZgodziłam się, on przeprosił i zabrał mi pierścionek. Zgłupiałam. Natomiast dwie godziny później, wpadliśmy do sąsiadów na symbolicznego drinka i pooglądać fajerwerki - wtedy oświadczył się drugi raz.
czad
Dzezabella, Evelin lubią tę wiadomość
-
Violet146 wrote:Dobra Kochane moje fajnie się gada (hehe raczej pisze), ale rano nie ma kto wstać..
Trzymajcie się cieplutko
Dobrej nocy...
Dobranoc :*LILITH.P, Violet146, Dzezabella, Evelin lubią tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:Dziewczyny to ja sie do czegos przyznam.. Ahhh.. Jak mialam 23 lata to mialam swoje pierwsze wesele.. Niedlugo potem sie rozwiodlam.. Zareczylismy sie po pol roku znajomosci.. Zwiazek patologia.. Postanowilam to skonczyc. Dlugo dochodzilam do siebie ale poznalam mojego obecnego partnera i jest moim idealem, dzieki niemu zapomnialam o calym zlu, ktore doswiadczylam
myslalam, ze nigdy nie bede chciala ponownie wychodzic za maz ale totalnie mi sie pozmienialo i chcialabym
Jak juz o rozwodzie mowa. To ja rozwiodlam się prawie z moim mężemna szczęście po pierwszej rozprawie rozwodowej się opamietalismy i dalej jesteśmy razem. Szczęśliwi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2016, 22:36
Dzezabella, smerfetkaaa, Lubię_czekoladę, Evelin, Violet146 lubią tę wiadomość
31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
Dzezabella wrote:To ja Wam powiem, że miałam w sumie dwa razy wręczony pierścionek (ten sam
) przez tego samego faceta, tego samego dnia
W sylwestra wrzucił mi pierścionek do kieliszka z szampanem - prawie się nim zadławiłam, bo ciągle mnie ponaglał, żebym piła szybciejZgodziłam się, on przeprosił i zabrał mi pierścionek. Zgłupiałam. Natomiast dwie godziny później, wpadliśmy do sąsiadów na symbolicznego drinka i pooglądać fajerwerki - wtedy oświadczył się drugi raz.
a za ściana słyszę....Gosiaaaaa....Kochasz mnie ?!?!? Mowie tak i pytam co chcesz....słyszę nic nic...mowie do dobrze daj mi spokoj teraz bo sie spieszę - juz późno a ja w proszki a jeszcze dwa ciasta musze....i znowu słyszę....Gosiaaaa....ale tak serio sie pytam....kochasz mnie ?!? Ja juz wiecie porytowama lekko ze mi dupe za przeproszeniem zawraca mowie tak....i daj mi spokoj....oczywiście nadal nie wiedzę co sie dzieje bo siedziałam i obieralam marchewkę
nagle widze katem oka ze wyłania mi sie zza ściany ubrany w koszule...spodnie w kant...mowie mu co Ty odpierdzielasz ??? Patrzysz co jutro ubrać ??? Dobrze wyglądasz - wes to lepiej ściągaj - nie wygłupiaj sie tylko mi pomóż - a on mowi ze nie pomoże bo musi mnie o cos zapytać - wiec mowie mu - ja chciales zapytać czy mozesz tak jutro isc to mozesz - i dalej obieram marchewkę - a on znowu - Gosia ale ja musze Cie o cos zapytać - wiec ja juz zła - wzrok do góry - chciałam juz fuknac na niego a on stoi z wyciągnięta reka na ktorej leży małe pudełeczko - no oniemiałam - poczułam sie jak by sie swiat zatrzymał a mi sie ciemno zrobiło przed oczami - Moj mowil mi pozniej ze pierwszy raz widział u mnie mine jak zrobiłam
No a pozniej wiadomo - łzy, buziaki i moje pytanie co 10 sekund "ale to poważnie ??? Serio ?? "Dzezabella, emidomi, Lubię_czekoladę, Evelin, Parsleyek, Violet146 lubią tę wiadomość
-
Dzezabella wrote:Pączek też wziął Cię z zaskoczenia
Nie przy kolacji wigilijnej, tylko przy marchewce
Tzn ciezko mi to wszytsko opisać bo cała ta sytuacja była przekomiczna jak ja wspominam
Pamietam jaka ja zła byłam ze on mi nie pomaga tylko cos tam kombinuje w pokoju i zawraca tylko glowe pytaniami na ktore zna odpowiedz
CyrkDzezabella, Evelin, emidomi lubią tę wiadomość
-
Dzezabella wrote:Dzieeeć doooobryyy
Pięknego poniedziałku Wam!
Dzień dobryLubię_czekoladę, Evelin, Dzezabella lubią tę wiadomość
31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne