Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
emidomi wrote:Jak sie masz tak denerwować to idź do innego lekarza. Ile dni minelo od ostatniej wizyty?35 lat, 2 ciąża
-
magnolia82222 wrote:Ostatnio byłam dokładnie tydzień temu, wiec chyba poczekam do wtorku juz i wtedy będzie wiadomo na czym stoję, stresuje się troche ale wciąż mam objawy ciąży bo mdłości rano, zmęczenie, senność, ból piersi, promieniowanie w podbrzuszu.
Tydzień to długo. Jak wytrzymasz do wtorku to poczekaj.Ja bym do tej pory juz u trzech różnych lekarzy była ale ja jestem w gorącej wodzie kapanamagnolia82222 lubi tę wiadomość
31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
Lubię_czekoladę wrote:Dziewczyny
Pestka Ale czas leci!
Emidomi co u Ciebie?
Magnolia jak się czujesz??
MBC Masz potwierdzone owulacje? Co lekarz na nieregularne cykle? 46 dni to dość długo.. co jest przyczyną?
My jesteśmy po wizycie, zmieniliśmy lekarza W przyszłym cyklu histeroskopia a w jeszcze kolejnym IMSI- zapładniamy komórki, które nam zostały. Lekarz powiedział, że mamy słabe nasienie i dopisał do diagnozy niepłodność męską. W końcu jakaś diagnoza! Zawsze coś! Zobaczymy jak teraz nam pójdzie
Czekoladka, tak mocno trzymam kciuki i cieszę sie ogromnie ze dalej działacie:) Teraz mus sie udać!
A jak tam domek? Remontujecie juz?
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
magnolia82222 wrote:Ostatnio byłam dokładnie tydzień temu, wiec chyba poczekam do wtorku juz i wtedy będzie wiadomo na czym stoję, stresuje się troche ale wciąż mam objawy ciąży bo mdłości rano, zmęczenie, senność, ból piersi, promieniowanie w podbrzuszu.
-
Emidomi, Czekoladko co u was?
Tyle tutaj dziewczyn zaciążyło aż miło się czyta.
U mnie bez zmian. Przez wakacje bez spiny. Jak do września nie zaskocze to pójdę do gin.
Póki co chyba mam ovu. Nie obserwuje sie już tak mega dokładnie bo nie chce sie stresować. Są wakacje, dzieci w domu więc jest co robicLubię_czekoladę, Paula_30 lubią tę wiadomość
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Gosiczek wrote:Emidomi, Czekoladko co u was?
Tyle tutaj dziewczyn zaciążyło aż miło się czyta.
U mnie bez zmian. Przez wakacje bez spiny. Jak do września nie zaskocze to pójdę do gin.
Póki co chyba mam ovu. Nie obserwuje sie już tak mega dokładnie bo nie chce sie stresować. Są wakacje, dzieci w domu więc jest co robic
U mnie dalej to samo też miałam wczoraj owu ( tak domniemam )
próbujemy dalej ale raczej tak bez napięcia. Będzie to będzie31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
nick nieaktualnyLubię_czekoladę wrote:
MBC Masz potwierdzone owulacje? Co lekarz na nieregularne cykle? 46 dni to dość długo.. co jest przyczyną?
Hej czekoladko! Dzięki za zainteresowanie :*
To może słowem wstępu, zapisuje cykle od początku roku, ale starania są dopiero teraz od lipca, więc nie zajmowałam się wcześniej cyklami i w ogóle sprawami około-ciążowymi.
Wiem, że różnie to może być, dlatego byłam pod koniec lutego u gina, gdzie miałam robioną morfologię, tsh, ft3, ft4, glukozę, cytologię itp. I wszystko super. Nie wspominałam wtedy o nieregularnych cyklach, bo nie wiedziałam, że tak się ułoży, że będą takie. Do tej pory były regularne.
Jeśli chodzi o owu, to znowu, nie mam potwierdzonej, bo wcześniej nie potrzebowałam jej potwierdzać.
Plan mam taki, że poczekam teraz do @ ogarnę testy owulacyjne i zobaczę. Jeśli mnie coś zaniepokoi lub będę się martwić sytuacją, pójdę do gina, na razie nie chce się nakręcać. Dopiero zaczęliśmy, i mam potrzebę pewnej spontaniczności na początku Do tego w planach mamy tylko jedno dziecko, więc jestem dobrej myśli, że na pewno się uda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 15:17
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosiczek wrote:MBC a który u ciebie cs? Bo masz w opisie że pierwszy
Tak pierwszy, ale wiedziałam, że w okolicach wakacji będę chciała rozpocząć starania, więc od stycznia postanowiłam zrobić podstawowe badania, żeby wiedzieć na czym stoję.
Generalnie jestem mega wkręcona w zdrowe odżywianie, jestem aktywna sportowo, ale wiadomo, że czasem to nie wystarczy.
Badania które robiłam na początku roku wyszły ok. Tylko cykle mi się rozjechały. I tak miałam sty: 46, lut: 38, marzec: 33, maj: 29 czerw: 28 i teraz lipiec: 36, czyli średnio 33 dni, a miałam regularnie co 30.
1cs to był lipiec, ale to był niezaplanowany cs więc można powiedzieć, że taki 0, bo nie śledziłam kalendarza, a jak wszystko ogarnęłam, to się okazało, że nie trafiliśmy w dni płodne. Teraz w sierpniu ogarnę już temat i będą przytulanki zgodnie z dniami płodnymi i zobaczymy. W związku z cyklami chyba kupię testy żeby potwierdzić owulację, a jak się nie uda w sierpniu to we wrześniu pójdę do lekarza żeby zaradzić coś na te cykle i ponowić badania
Generalnie dopiero zaczynam więc marzy mi się trochę spontaniczności, a i cały czas mam przeświadczenie, że mam jeszcze trochę czasu na bycie mamą. Ale wiadomo, lepiej szybciej niż później, jak już się człowiek zacznie starać.
My jak na razie planujemy tylko 1 dziecko więc tym bardziej czas nie goni nas
Ot, cała historiaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 15:15
-
Hej. Mogę poradzić co pomogło w moim przypadku w zajście w ciążę . Starałam się od 4-5 cykli, prowadziła kalendarzyk, temperature mierzyłam ale nie jakoś super dokładnie. Oczywiście nie wiem na 100% co pomogło ale wiem jedno. Na pewno mniej myślenia o zajściu i więcej luzu. Mój mąż też był bardziej zrelaksoway jak wiedział że to chyba nie te dni kiedy ma się udać.. Co prawda były to niby dni płodne a raczej początek i na 100% byłam przekonana że i tak nie wyjdzie w tym miesiącu bo mąż musiał wyjechać w delegację. Do owulacji zostało 4 dni więc nie liczyłam że coś wyjdzie a tu taka niespodzianka! Nawet kupiłam spacjalny żel intymny który miał przedłużać żywotność plemnikow ale nie zdążyłam go użyć a i tak się udało. Zazylam olej z wiesiołka więc może to pomogło oraz wyczytałam że płodność wspomaga lukrecja i ziele serdecznika. Zazywalam te rzeczy plus od endokrynologa metformine. Dodam że ziele serdecznika jest składnikiem tab na uspokojenie więc polecam bo fajnie wyciszania. Polecam nie zaglądać ciągle w kalendarzyk i komentarze bo się tylko będziecie stresować. Znać mniej więcej kiedy są dni płodne i wtedy próbować ale jeśli to możliwe nie na siłę, spontanicznie. Może niech mąż nie wie że to dni płodne to będzie bardziej Zrelaksowany. Życzę powodzenia
edwarda20 lubi tę wiadomość
EwaaBan -
EwaaBan wrote:Hej. Mogę poradzić co pomogło w moim przypadku w zajście w ciążę . Starałam się od 4-5 cykli, prowadziła kalendarzyk, temperature mierzyłam ale nie jakoś super dokładnie. Oczywiście nie wiem na 100% co pomogło ale wiem jedno. Na pewno mniej myślenia o zajściu i więcej luzu. Mój mąż też był bardziej zrelaksoway jak wiedział że to chyba nie te dni kiedy ma się udać.. Co prawda były to niby dni płodne a raczej początek i na 100% byłam przekonana że i tak nie wyjdzie w tym miesiącu bo mąż musiał wyjechać w delegację. Do owulacji zostało 4 dni więc nie liczyłam że coś wyjdzie a tu taka niespodzianka! Nawet kupiłam spacjalny żel intymny który miał przedłużać żywotność plemnikow ale nie zdążyłam go użyć a i tak się udało. Zazylam olej z wiesiołka więc może to pomogło oraz wyczytałam że płodność wspomaga lukrecja i ziele serdecznika. Zazywalam te rzeczy plus od endokrynologa metformine. Dodam że ziele serdecznika jest składnikiem tab na uspokojenie więc polecam bo fajnie wyciszania. Polecam nie zaglądać ciągle w kalendarzyk i komentarze bo się tylko będziecie stresować. Znać mniej więcej kiedy są dni płodne i wtedy próbować ale jeśli to możliwe nie na siłę, spontanicznie. Może niech mąż nie wie że to dni płodne to będzie bardziej Zrelaksowany. Życzę powodzenia
Zdecydowanie popieram co do luzu i nie informowaniu męża.Paula_30 lubi tę wiadomość
-
A po drugie tak sobie tłumaczę,ze kobiety zachodzą w ciaże nawet w ekstremalnie stresujących sytuacjach typu wojny, klęski żywiołowe , nawet podczas ( nie daj Boze ) gwałtow. Czymze jest więc taki nasz stresik codzienny ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2017, 22:55
31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
mbc wrote:Tak pierwszy, ale wiedziałam, że w okolicach wakacji będę chciała rozpocząć starania, więc od stycznia postanowiłam zrobić podstawowe badania, żeby wiedzieć na czym stoję.
Generalnie jestem mega wkręcona w zdrowe odżywianie, jestem aktywna sportowo, ale wiadomo, że czasem to nie wystarczy.
Badania które robiłam na początku roku wyszły ok. Tylko cykle mi się rozjechały. I tak miałam sty: 46, lut: 38, marzec: 33, maj: 29 czerw: 28 i teraz lipiec: 36, czyli średnio 33 dni, a miałam regularnie co 30.
1cs to był lipiec, ale to był niezaplanowany cs więc można powiedzieć, że taki 0, bo nie śledziłam kalendarza, a jak wszystko ogarnęłam, to się okazało, że nie trafiliśmy w dni płodne. Teraz w sierpniu ogarnę już temat i będą przytulanki zgodnie z dniami płodnymi i zobaczymy. W związku z cyklami chyba kupię testy żeby potwierdzić owulację, a jak się nie uda w sierpniu to we wrześniu pójdę do lekarza żeby zaradzić coś na te cykle i ponowić badania
Generalnie dopiero zaczynam więc marzy mi się trochę spontaniczności, a i cały czas mam przeświadczenie, że mam jeszcze trochę czasu na bycie mamą. Ale wiadomo, lepiej szybciej niż później, jak już się człowiek zacznie starać.
My jak na razie planujemy tylko 1 dziecko więc tym bardziej czas nie goni nas
Ot, cała historia
Najwaniejsze to uregulować cykle. Próbowałaś Inofemu albi Ovarinu? Wspomagaja odpowiednia gospodrkę hormonalną u kobiety.31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
Witajcie,pozdrawiam z goracej bulgarii gdzie sie urlopuje:D jest bosko,chcialam troche zapomniec o staraniach ale dzisiaj w nocy nie daje mi spac straszny bol.owulacyjny mam go dopiero drugi cykl a wiem,ze to on bo z zeszlym cyklu dzien po t bolu ( tak na marginesie tez.z piatku na sobote )bylam u gina zaniepokojona tym bilem I powiedzial,ze chwile wczensien pekl pecherzyk wiec stad ten bol. Ale powiem wam,ze nie sadzilam,ze to az tak boli. jeszcze raz przesylam pozdr a nadrobie Wasze wpisy po powrocie z urlopu
-
Emidomi wczoraj powitaliśmy Nowego Forumowego Bobaska Cherry urodziła. Bartłomiej Piotr - 4.08.17, 3670 g i 58 cm słodyczy
emidomi lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)