Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
zapachmalin wrote:A dziękuję, uściskam.
Teraz zasypia ale jak wstanie to wyściskam
Nie chcę Wam psuć humorków po tylu fantastycznych wiadomościach dzisiaj, u mnie niestety dzisiaj lekarka potwierdziła brak ciąży, krwawienie nie ustało. Ale nie poddajemy się i staramy się dalej, a przy tym walczę z tą zarazą, tarczycą. Trzymam też kciuki za wszystkie zaczynające nowy cykl, damy radę!
Malinka, być może nie doczytałam i bardzo przepraszam, ale co się u Ciebie podziało?
cant't wait
-
czekoladowamufinka wrote:Malinka, być może nie doczytałam i bardzo przepraszam, ale co się u Ciebie podziało?
wszystko było ok, ale dostałam krwawienia wczoraj pomimo luteiny, i mimo zwiększenia dawek i innych leków nie minęło, prawdopodobnie tarczyca wpłynęła na nieprawidłowy rozwój, nie wiem dokładnie. Ale dzisiaj beta prawie leży, i usg też nic nie wykazało. Po prostu jednak się nie udało. -
zapachmalin wrote:wszystko było ok, ale dostałam krwawienia wczoraj pomimo luteiny, i mimo zwiększenia dawek i innych leków nie minęło, prawdopodobnie tarczyca wpłynęła na nieprawidłowy rozwój, nie wiem dokładnie. Ale dzisiaj beta prawie leży, i usg też nic nie wykazało. Po prostu jednak się nie udało.
Przykro mi kochana:* I przepraszam, że zapytałam ale się martwiłam o Ciebie a nie byłam w stanie wygrzebać w starych postach.
Silną babką jesteś i dasz radę, czego Ci w kolejnym cyklu z całego serca życzę
Tuuulamcant't wait
-
Caro wrote:Malina, a wiesz, że marzeniem mojego Małża jest (oczywiście) syn. Syn któremu koniecznie chce dać na imię Kacper
Kacperki są najlepsze na świeciePolecam!
Mój miał być Wojtuś, ale każdego dnia utwierdzam się w przekonaniu, że to 100% Kacperek
Caro lubi tę wiadomość
-
czekoladowamufinka wrote:Przykro mi kochana:* I przepraszam, że zapytałam ale się martwiłam o Ciebie a nie byłam w stanie wygrzebać w starych postach.
Silną babką jesteś i dasz radę, czego Ci w kolejnym cyklu z całego serca życzę
Tuuulam
Spokojnie, nic się nie stało, po prostu to forum radości i szczęścia dlatego mój smutek tu nie pasuje. Nie chcę psuć statystyk.Dam radę, bo jak nie ja to kto.? Dzięki za wsparcie!
Jeszcze raz gratuluję i trzymam kciuki
Caro, Kasia1987 lubią tę wiadomość
-
zapachmalin wrote:Dziękuję Wam, ale nie smutajcie proszę. Muszę być silna, lekko nie jest, ale kiedy biega wkoło mnie moje szczęście nie mogę się smucić. Dlatego wiem, że jeszcze nam się uda. Wszystkim. A póki co, jakoś się z tym uporam, mam dla kogo. A wy dziewczyny nie martwcie się, potrzebuję dużo uśmiechu i siły do walki
Dasz radę kochana! Przykro sie jednak takie cos czyta... Ale z drugiej strony, nowy cykl,nowa nadzieja, cycki do przodu i będzie dobrze! Przeciez my kobiety jestesmy silne!a synuś na pewno nie pozwoli ci sie smucić
zapachmalin, Caro lubią tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
zapachmalin wrote:Kacperki są najlepsze na świecie
Polecam!
Mój miał być Wojtuś, ale każdego dnia utwierdzam się w przekonaniu, że to 100% Kacperek
Jejku! To ja chyba zmieniam target i też będę pragnąć Kacperka
A jak powiedziałam teraz Małżowi, że mówisz Kapselek - Kacperek-Kapselek to powiedział; " he! Dobre, dobre"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 21:16
zapachmalin lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
zapachmalin wrote:Spokojnie, nic się nie stało, po prostu to forum radości i szczęścia dlatego mój smutek tu nie pasuje. Nie chcę psuć statystyk.
Dam radę, bo jak nie ja to kto.? Dzięki za wsparcie!
Jeszcze raz gratuluję i trzymam kciuki
A po jakim czasie od owulacji nastąpiło to krwawienie?
Bo ja teraz w mega stresie żyję, nie wiem kiedy iść do ginekologa, poradź coś proszęcant't wait
-
Ja bym chciała coś sprostować.. Jestem osobą która nie lubi niedomówień i lubię jasne sytuacje..
Więc..
Jest takie coś jak ciąża biochemiczna. Taka ciąża jest nie do uratowania. Przyczyną są często ciężkie wady rozwojowe płodu których nie da się naprawić. I właśnie to powoduje że organizm traktuje taki płód jak intruza i na tak wczesnym etapie pozbywa się go. Tak już jest i nic na to nie poradzimy. Co innego wady rozwojowe powstałe w późniejszym etapie ciąży.
Moja ciąża właśnie taką była. Teraz to wiem że nie było dla niej ratunku. A mój wynik bety na to wskazywał.
Do czego zmierzam..
Większość z Was pisała że co to za lekarz co tak pisze że taki że owaki.. Mam pytanie.. A co miał napisać?? Miał mnie oszukiwać że będzie dobrze?? No chyba nie o to chodzi.. Zwłaszcza że rzeczywiście nie dało się tego uratować.
To jest najlepszy lekarz u nas. Jest niezastąpiony przynajmniej dla mnie. Był jest i będzie moim lekarzem bo mam do niego zaufanie. Choć przyznam że zwątpiłam. Ale dotarło do mnie że przecież prawdę powiedział..
Nie gniewajcie się na mnie jeśli uraziłam.
I przepraszam ale napisałam to już raz ale skasował mi się tekst więc kopia nie jest już taka jak oryginał.
91patka91, Kasia1987, zapachmalin, Tissaia, Karolina2787, Tuliska, Gizmo, Sylwia91, Gaduaaa, Allmita lubią tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
czekoladowamufinka wrote:A po jakim czasie od owulacji nastąpiło to krwawienie?
Bo ja teraz w mega stresie żyję, nie wiem kiedy iść do ginekologa, poradź coś proszę
ja byłam w 6 tygodniu u gina, w pierwszej ciąży, między 6/7 tygodniem i normalnie miałam już usg, i wszystko było widać, serduszko też. A teraz wystąpiło w 5tygodniu i 2 dniu, jakoś. Nie stresuj się, spokojnie! Po prostu policz sobie tygodnie od pierwszego dnia @ poprzedniej i umów się między 6 a 7, wtedy na bank już coś wyjdzieA wcześniej jak najbardziej też możesz iść, ale nie wiadomo co z usg.
-
WaldhauzerM wrote:Ja bym chciała coś sprostować.. Jestem osobą która nie lubi niedomówień i lubię jasne sytuacje..
Więc..
Jest takie coś jak ciąża biochemiczna. Taka ciąża jest nie do uratowania. Przyczyną są często ciężkie wady rozwojowe płodu których nie da się naprawić. I właśnie to powoduje że organizm traktuje taki płód jak intruza i na tak wczesnym etapie pozbywa się go. Tak już jest i nic na to nie poradzimy. Co innego wady rozwojowe powstałe w późniejszym etapie ciąży.
Moja ciąża właśnie taką była. Teraz to wiem że nie było dla niej ratunku. A mój wynik bety na to wskazywał.
Do czego zmierzam..
Większość z Was pisała że co to za lekarz co tak pisze że taki że owaki.. Mam pytanie.. A co miał napisać?? Miał mnie oszukiwać że będzie dobrze?? No chyba nie o to chodzi.. Zwłaszcza że rzeczywiście nie dało się tego uratować.
To jest najlepszy lekarz u nas. Jest niezastąpiony przynajmniej dla mnie. Był jest i będzie moim lekarzem bo mam do niego zaufanie. Choć przyznam że zwątpiłam. Ale dotarło do mnie że przecież prawdę powiedział..
Nie gniewajcie się na mnie jeśli uraziłam.
I przepraszam ale napisałam to już raz ale skasował mi się tekst więc kopia nie jest już taka jak oryginał.
Jak dla mnie wszystko jest jasne. Mysle, ze tak wyszło bo dziewczyny chciały po prostu pocieszyć, kazda z nas do konca chce jeszcze wierzyć ze jeszcze nic nie jest stracone.. Czasem to wychodzi na dobre,czasem nieale teraz nie ma co gdybać trzeba walczyć dalej:)
P.s. Jesteś mega silna kobieta z tego co zauważyłam i trzymam za Ciebie kciuki!!91patka91, WaldhauzerM, Karolina2787 lubią tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
91patka91 wrote:A pisalyscie dzisiaj o badaniach na tarczyce ze jest chyba tylko tsch a te inne to juz prywatnie bo fundusz nie refunduje czy wystarczy tylko tsh
ja miałam od ogólnego tsh tylko, ft3 i ft4 robiłam prywatnie ale endokrynolog może skierować na takie badania, z tym że na wizytę z nfz poczekasz sobie dłuuuuugo, chyba że będziesz w ciąży. Ja miałam czas oczekiwania 17 miesięcy...91patka91 lubi tę wiadomość
-
91patka91 wrote:A pisalyscie dzisiaj o badaniach na tarczyce ze jest chyba tylko tsch a te inne to juz prywatnie bo fundusz nie refunduje czy wystarczy tylko tsh
Jak juz byś badała TSH to dodatkowo warto zrobić FT3 i FT491patka91 lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
zapachmalin wrote:ja byłam w 6 tygodniu u gina, w pierwszej ciąży, między 6/7 tygodniem i normalnie miałam już usg, i wszystko było widać, serduszko też. A teraz wystąpiło w 5tygodniu i 2 dniu, jakoś. Nie stresuj się, spokojnie! Po prostu policz sobie tygodnie od pierwszego dnia @ poprzedniej i umów się między 6 a 7, wtedy na bank już coś wyjdzie
A wcześniej jak najbardziej też możesz iść, ale nie wiadomo co z usg.
cant't wait
-
sandrula wrote:Jak dla mnie wszystko jest jasne. Mysle, ze tak wyszło bo dziewczyny chciały po prostu pocieszyć, kazda z nas do konca chce jeszcze wierzyć ze jeszcze nic nie jest stracone.. Czasem to wychodzi na dobre,czasem nie
ale teraz nie ma co gdybać trzeba walczyć dalej:)
P.s. Jesteś mega silna kobieta z tego co zauważyłam i trzymam za Ciebie kciuki!!
Żeby było jasne.. Nie mam do Was pretensji. Bo jesteście wszystkie kochane za wsparcie na które mogę liczyć i to nie tylko ja.
Każdy ma prawo do własnego zdania. A ja napisałam to bo czułam taką potrzebę tym bardziej po ostatnich doświadczeniach.
Dzięki Wam tak szybko się podniosłamTissaia, sandrula, Tuliska, Caro lubią tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.