Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie jest dołączyć do grona starających się,jakoś mi raźniej:)z pierwszym dzidziusiem było chop siup:)ślub w czerwcu a lipcu byłam już w ciąży....więc pewnie dlatego teraz się niecierpliwię?....no ale dorcia masz racje trzeba wrzucić na luz:)angel
-
nick nieaktualny
-
Tak się składa że zaczęliśmy przygotowania do wprowadzenia się do domu...tak więc zapowiada się że mój czas będzie wypełniony przez najbliższe miesiące:) starania o zajście w ciążę nie będą zaniechane,ale moje myśli będą też zajęte innymi rzeczami:)i to mi pasuje,bo lubię jak się coś dzieje:)angel
-
angel wrote:Tak się składa że zaczęliśmy przygotowania do wprowadzenia się do domu...tak więc zapowiada się że mój czas będzie wypełniony przez najbliższe miesiące:) starania o zajście w ciążę nie będą zaniechane,ale moje myśli będą też zajęte innymi rzeczami:)i to mi pasuje,bo lubię jak się coś dzieje:)
Ja mam podobnie. zamieniamy sie z moja mama, ona przyjdzie do naszego mieszkania a my sie wprowadzimy do jej domu. Ale zanim to zrobimy czeka nas generalny remont... takze je tez mam teraz co robic, wprawdzie jestem na wychowawczym ale nie wiem w co rece wlozyc... maz duzo pracuje, czesto nie ma go w domu (co tez utrudnia starania....) takze w tym miesiacu jakos o ciazy malo mysle a jak juz to robie to mysle o Was wszystkich, zeby Wam sie udalo:) ja jeszcze moge troszke poczekac:)
Poki co mam na glowie nie dosc, ze przygotowania do remontu, to jeszcze synek mi choruje, potem ja sie od niego zarazam a potem maz i tak juz domino trwa dwa tygodnie....musimy sie w koncu z tego wygrzebac:) a pogoda tego nie ulatwia... moglaby juz przyjsc wiosna... jak za oknem robi sie zielono to wszystko staje sie prostsze:) -
A synek jaki duży jest?oj pogoda faktycznie beznadziejna:(mój synuś miał katarek na początku stycznia,przez tydzień,poszłam do lekarza i powiedział że to prawdopodobnie przez ząbkowanie bo szły mu 3 ząbki naraz...katarek ustąpił po wapnie w syropku i witaminie c.Póki co zdrowy ja też jakoś się trzymam mąż ostatnio trochę chorował,ale już jest oki.Byle do wiosny:)angel
-
dorocia2324 wrote:Witam nowe panie
Borsuczka my też staramy się drugi cykl i też mam synka. W jakim wieku jest Twój synek i jak ma na imię?
Angel najlepiej by było jak byś wyluzowała, ale wiadomo, że to nie jest takie proste. Postaraj się czymś zajmować, żeby odwieźć myśli. Będzie dobrze -
hej dziewczyny ja dzis njakas nie teges śpiąca itd i taka nerwowa rano bol głowy cały dzien bolą mnie plecy do tego mam remont w domu a Bartusiowi ząbki idą
-
a i biore 1 dzień kwas foliowy a nóż się udało warto sie zaopatrzyc by nie zbrakło
-
nick nieaktualny
-
angel wrote:A synek jaki duży jest?oj pogoda faktycznie beznadziejna:(mój synuś miał katarek na początku stycznia,przez tydzień,poszłam do lekarza i powiedział że to prawdopodobnie przez ząbkowanie bo szły mu 3 ząbki naraz...katarek ustąpił po wapnie w syropku i witaminie c.Póki co zdrowy ja też jakoś się trzymam mąż ostatnio trochę chorował,ale już jest oki.Byle do wiosny:)
Moj Michas ma 21 m-cy generalnie do sierpnia zeszlego roku w ogole nie chorowal a jak zaczal to niemalze co miesiac... jak nie trzydniowka to zapalenie ucha jak nie ucha to gardla i spojowek...a do tego masakryczne zabkowanie (wszystkie trojki na raz), w sobote juz myslalam ze wychodzimy na prosta to dostal pokrzywki po lekach i znowu pielgrzymka po lekarzach...
Dla mnie rodzice naprawde chorych dzieci to bohaterowie bo ja nie o tyle co fizycznie to psychicznie jestem wykonczona....chciaz pewnie to, ze od dwoch tygodni to malo co sypiam wplywa na fakt, ze sama nie moge wyjsc z przeziebienia i kaszle jak stary gruzlik;-)
Teraz maz zaczyna pluca wypluwac... ci moi faceci mnie wykoncza;) -
a ja się nie mogę doczekać testowania tempka mi trochę wzrosła a jutro już 7 dpo ja mam fl około 11 dni, więc powoli mam nadzieję ale co ma być to będzie ja mam dwójkę dzieci, więc też myśli zajęte, ale wieczorem kiedy jest cisza... ehhhh jeszcze tylko parę dni zobaczymy jak jutro z tempką choć mierzyłam wieczorem i jest 37.44, a rano było 37.12, więc mogę przyjać, że na razie stoi wysoko, ale wiem oczywiście, że tempka w ciągu dnia jest na nic, ale ja to się lubię trzymać nadziei trzymam kciuki za Was wszystkie powodzenia
-
ide spac dziewczynki do lozka z termometrem by o temp jutro nei zapomniec
-
Trzymam kciuki Kasandra:) jak juz pisalam zawsze chcialam miec trojke dzieci... ale kurcze chyba za stara juz jestem.... cos czuje, ze kolejny cykl do tylu... caly czas oboje przeziebieni jestesmy wiec nawet miziac sie nie chce;) takze w tym miesiacu trzymam za was wszystkie kciuki bo ja na pewno jeszcze troche tu poczekam...
-
mama hani wrote:Witam ja mam 3 letnią córeczkę, bardzo chcielibyśmy mieć więcej dzieci ale niestety mimo starań nic staramy się od roku byłam u lekarza wszystko w porządku biorę kwas foliowy ale z miesiąca na miesiąc pojawia się coraz większe rozczarowanie
Witaj Mamo Hani:) moze wzajemne wsparcie pomoze w koncu osiagnac upragniony cel:) jesf tu wiele dziewczyn, ktore jeszcze dluzej sie staraly a jedak w koncu zobaczyly druga kreseczke:) samych pozytywnych myslj zycze:) -
dziękuję za miłe słowa mam nadzieję ze Hanusia będzie miała rodzeństwo i to już nie długo! w pierwszą ciąże zaszłam po 5 miesiącach prób więc dość szybko teraz myślałam że tez tak będzie a tu nic... dzisiaj dowiedziałam się że najlepsza kumpela w ciąży... ciesze się jej szczęściem jednak lekkie uczucie zazdrości było
-
Witaj mamo Hani:)doskonale Cię rozumię też staramy się o rodzeństwo dla naszego Stasia,jestem teraz w 6 dniu cyklu,zaczęłam mierzyć temperaturę,wszystko jeszcze jest do zrobienia:)ile ma Hania?nasz Staś ma 9 i pół msc.zaczęliśmy się starać jak Staś skończył 7 msc.a Wy długo się staracie?angel