Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Summerka - dokładnie. Karmimy się od marca i nic... Mówią, że jak odstawie, to z dnia na dzień powinno wszystko ruszyć, ale niekoniecznie. A karmimy się często i na żądanie. Dopiero teraz więcej je czegoś innego, bo wcześniej alergie skórne wyskakiwały.
Z tego co pisała Wszechmiła, to szybko jej wróciła @.
Anastazjaaa - to dobrze, że coś ruszyło w jakąś stronę.
Co do bliźniaków - nie znam sposobu na nie. Mnie gin powiedział, że gdybym chciała bliźniaki, to jak skończę karmić, to mi da środek, na zwiększoną liczbę pęcherzyków.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
nick nieaktualnyAnastazja, w pazdzierniku bralam provere od 16dc przez 20dni. Po odstawieniu na nastepny dzien dostalam @. Potem byla owulacja w 21dc a 27dc dostalam @ i wszysyko wrocilo do "starego" rytmu. Organizmu nie oszukalam teraz czekam grzecznie na swoja kolej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 21:11
-
nick nieaktualnyTak wlasnie postanowilam, teraz oby @ nie przyszla szybciej niz powinna. Moze nawet pare dni pozniej. gorzej bo juz zauwazylam sluz plodny, i to w takiej ilosci jakby wskazywalo ze zaraz owu, a zgodnie z MyCalendar ani jeszcze nie sa plodne dni. No nic. Czekam wytrwale do marca. Badz kwietnia.
Zycze kazdej z Was szybkiego zaciążenia, a zafasolkowanym spokojnych 9msc i zdrowego dzidziusia -
Umówiłam się na pierwszą wizytę u ginekologa na piątek, ale taką bez USG. Jak dostanę skierowanie to pewnie za tydzień pójdę na usg. Ale nie mogę się doczekać. Zupełnie nie czuję tej ciąży. Z Anią to na początku brzuch mnie pobolewał, czułam że tam coś rośnie. Teraz zupełnie nic. Dźwigam Anię i nawet nie zaboli.Mama Ani (2014) i Ewy (2015)
-
Hej dziewczyny, dawno sie nie odzywałam, ponieważ zanim zaczęliśmy starania juz je przerwaliśmy, ale teraz w tym roku mam nadzieje ze to sie uda namowie męża wkoncu na rodzeństwo dla Magdalenki. i właśnie z ta sprawa mam do was pytanie. Jak sadzicie jaka różnica wieku jest najlepsza?? jesli mozna ja zaplanować..:)moze cos z zycia wziete :D moja mala na początku lutego bedzie miala 2 latka, zawsze chcialam miec 2 dzieci z niewielka roznica wieku.( pomiedzy mna a moim bratem jest 1,4 roku roznicy i sie rewelacyjnie dogadywalismy) Ale oczywiscie zycie plata figle, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase... w pierwszej ciazy siedzialam w domu, nie zdazylam dostac umowy bo tu niespodzianka z drugim juz chcialam na maciezynskim itp ale coz nie znalazlam pracy ktora by mi to gwarantowala, glupie umowy na zlecenie i 1/2 etatu... wiec w sumie dalej siedze w domu a czas leci... podkresle jeszcze ze z pierwszym malenstwem nie bylo mi latwo zajsc w ciaze po roku na clo, po hsg i ostatecznie po laparoskopi udalo sie jak juz odpuscilam... wiec niewiem co jest wazne.. kasa czy rodzenstwo... maz twierdzi ze kasa, ale ostatnio zaczyna sie zastanawiac... a co do sytuacji finansowej nie mam zle... z 2 malcow wiadomo pogorszy sie ale to wiecznie trwac nie bedzie... ale czy rodzina nie jest gwarniejsza??? dla mnie rodzina... kasa rzecz nabyta, raz jest pozniej jej juz nie ma... fakt potrzebna do zycia..
Wiec podsumowując moja Madzia ma 2 latka zanim bym zaszla i urodzila to i tak ma juz 3 latka czy ktos z was ma taka różnice, w dzieciach, w swoim rodzeństwie??? Prosze o wypowiedzenia sie w tej sprawie dziekiPCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
czesc dziewczyny przeczytałąm sumiennie cały wątek, bo bardzo interesowało mnie zajście w ciąże karmiąc piersią. oj kibicowałam i czytałam z zapartym tchem. Anastazja, dla Ciebie szczególnie mocno zaciśnięte kciuki! i jestem pewną pociechą dla karmiących i wciąż czekających na @. moje malutkie 3,5 miesięczne szczęście właśnie gada sobie w łóżeczku karmione jest piersią, a okres dostałam już 2,5 miesiąca po porodzie. temperaturę zaczęłam mierzyc, owulacja była. dziś jest 8/9 dzień po owu i temperatura dalej w górze, więc fl mimo karmienia tez raczej będzie normalnej długości. więc nawet karmiąc można mieć nadzieje na normalne cykle
no i nie ukrywam, że chciałabym małą rożnice i niedługo dołączyć na drugą strone ponownie a kto wie, może już za kilka dni?Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
wiem, wiem. tylko mówię, że może nadejść w każdej chwili a jak w nocy z karmieniem? bo ja miałam dłużsżą przerwę i myślę, ze dzięki temu szybko dostałam. odciągam mleko w ciągu dnia i wieczorem podaje małej z butelki- wtedy więcej zjada i dłużej śpi. dzięki temu z piersi ostatnie karmienie piersią miałam o 18:30-19, a mała spała średnio do 1 od kąd miała 1,5 miesiąca, potem do 2, a teraz zazwyczaj do 3-4.
-
Powiem wam dziewczyny ze juz lapie takie doly ze szkoda gadać wszędzie widzę brzuchatki
Ba co chwile sie dowiaduje ze ktos w ciąży jak nie kuzynka to sąsiadka to bratowa.
A ja dalej i dalej i dalej......sie toczę... Niewiadomo po co!
Dlaczego tak jest ze jak się chce to się niema.niemoge znaleźć wytłumaczenia:( -
BATTINKA wrote:Powiem wam dziewczyny ze juz lapie takie doly ze szkoda gadać wszędzie widzę brzuchatki
Ba co chwile sie dowiaduje ze ktos w ciąży jak nie kuzynka to sąsiadka to bratowa.
A ja dalej i dalej i dalej......sie toczę... Niewiadomo po co!
Dlaczego tak jest ze jak się chce to się niema.niemoge znaleźć wytłumaczenia:( -
marysia7812 wrote:Hej dziewczyny, dawno sie nie odzywałam, ponieważ zanim zaczęliśmy starania juz je przerwaliśmy, ale teraz w tym roku mam nadzieje ze to sie uda namowie męża wkoncu na rodzeństwo dla Magdalenki. i właśnie z ta sprawa mam do was pytanie. Jak sadzicie jaka różnica wieku jest najlepsza?? jesli mozna ja zaplanować..:)moze cos z zycia wziete :D moja mala na początku lutego bedzie miala 2 latka, zawsze chcialam miec 2 dzieci z niewielka roznica wieku.( pomiedzy mna a moim bratem jest 1,4 roku roznicy i sie rewelacyjnie dogadywalismy) Ale oczywiscie zycie plata figle, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase... w pierwszej ciazy siedzialam w domu, nie zdazylam dostac umowy bo tu niespodzianka z drugim juz chcialam na maciezynskim itp ale coz nie znalazlam pracy ktora by mi to gwarantowala, glupie umowy na zlecenie i 1/2 etatu... wiec w sumie dalej siedze w domu a czas leci... podkresle jeszcze ze z pierwszym malenstwem nie bylo mi latwo zajsc w ciaze po roku na clo, po hsg i ostatecznie po laparoskopi udalo sie jak juz odpuscilam... wiec niewiem co jest wazne.. kasa czy rodzenstwo... maz twierdzi ze kasa, ale ostatnio zaczyna sie zastanawiac... a co do sytuacji finansowej nie mam zle... z 2 malcow wiadomo pogorszy sie ale to wiecznie trwac nie bedzie... ale czy rodzina nie jest gwarniejsza??? dla mnie rodzina... kasa rzecz nabyta, raz jest pozniej jej juz nie ma... fakt potrzebna do zycia..
Wiec podsumowując moja Madzia ma 2 latka zanim bym zaszla i urodzila to i tak ma juz 3 latka czy ktos z was ma taka różnice, w dzieciach, w swoim rodzeństwie??? Prosze o wypowiedzenia sie w tej sprawie dzieki
Justi2 -
Wiesz co Anastazja powiem Ci z ręką na sercu ze od września jakos do teraz bylo ok.ale juz widzę ze znów wariuję...
Wiesz to chyba już okresowo sie lapie doly i tyle i na to chyba też nie ma wytłumaczenia.
Ale wiesz może to i dobrze ze nie masz parcia choc sie nie dolujesz w porównaniu do mnie -
Parcia nie mam bo i tak wiem ze się nie uda, wiem ze w środku jest coś nie tak, ale ten fakt wcale nie pomaga i tak mam mega doly jak @ przychodzi...
Mam nadzieje ze po styczniowym usg coś juz będziemy wiedzieli i zaczniemy jakieś leczenie.
Rety kiedy ten ekspert odpowie na moje pytanie