Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dokladnie tak,my bardzo chcemy i czujemy sie na siłach:-) jedyne co mogę zrobić to jednym uchem wpuścić a drugim wypuścic to co mówią inni na ten temat,chociaż czasem jest trudno olać ich teorie na temat wielodzietności eh...
-
nusia*r zazdroszczę tobie że synka już masz i teraz to pewnie obojętne co będzie:) wiadomo że zdrowie najważniejsze ale jak jeszcze przy okazji synek by mi się trafił to super by było:) a w jakim wieku te twoje maluchy? moje w sierpniu 11 a druga córa w maju 6:)staruszki już więc tym bardziej tęsknię za małym bobo;)Justi2
-
Justi2 wrote:Wiem że ludzie miewają chore podejscie do rodzin wielodzietnych dlatego ja planuje trzecie i nikomu się z tego nie zwierzam na złosliwe komentarze nastawiam sie jak już zajdę i wiesz co niech sobie gadają może zazdroszczą odwagi ja nie twierdzę że spię na pieniądzach ale chcę mieć trzecie dziecko i już na jedzenie i inne podstawowe potrzeby będzie więc mimo nastawienia niektórych do rodzin patologicznych nie będziemy się zaliczać bo według mnie patologia jest wtedy jeżeli nie planuje się dzieci a one "jakims cudem" pojawiają się na swiecie jeżeli jest to jednak decyzja przemyslana to mówi to samo za siebie...
-
Justi2 wrote:nusia*r zazdroszczę tobie że synka już masz i teraz to pewnie obojętne co będzie:) wiadomo że zdrowie najważniejsze ale jak jeszcze przy okazji synek by mi się trafił to super by było:) a w jakim wieku te twoje maluchy? moje w sierpniu 11 a druga córa w maju 6:)staruszki już więc tym bardziej tęsknię za małym bobo;)
-
nick nieaktualnycześć nusia*r
Gratuluję Ci rodzinki. Jakbym tylko miała warunki i możliwość to sama miałabym trójeczkę jak nic. Niestety z przyczyn zdrowotnych i kłopotów w rodzinie mogliśmy się zacząć starać o drugiego malucha dopiero rok temu kiedy mój synek miał już 4 latka. Także po cichu marzę o czteroosobowej rodzince. Może się to kiedyś spełni.
Chciałbym Ci napisać jeszcze coś co na pewno już wiesz. Sporo ludzi wygłaszających przykre opinie robi to ze zwykłej zazdrości. Z resztą nie chodzi tu tylko o posiadanie dzieci ale generalnie o niemal każdą sferę życia - jak nagłos krytykują to znaczy, że po cichu zazdroszczą.
Na mnie z kolei parę osób już "wsiadło" dlaczego mamy dopiero 1 dziecko. Na co czekamy? itd -
nemi cięzko jest co niektórym dogodzić masz jedno dziecko albo wcale to gadaja na co wy czekacie,a nie pomyślą o tym że para ma jakiś problem i walczy o to aby mieć upragnione dziecko/dzieci ,nie zastaniwia sie że rodzice przezywaja żałobe po aniołku czy że są inne powody tej sytuacji,z drugiej strony masz wiecej dzieci to gadaja za duzo,po co wam tyle itp.Tak zle i tak niedobrze.Szkoda ze my kobiety musimy przez to przechodzić
nemi lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki. Mała nie spała pół nocy i padam...a ona teraz radośnie gaworzy. Chciałam odstawić ją od cyca, żeby ta owulka przyszła, a przez jej marudzenie, częstotliwość karmień zamiast spadać - wzrasta;(
Witamy nowe dziewczęta.
Nusia, podziwiam Cię (w pozytywnym sensie), jesteś super mamą, że ogarniasz to wszystko, ja codziennie się zadręczam, że jestem matką do kitu, bo nie dopilnowałam małej w czymś (np. wczoraj odwróciłam się na chwilę, a ta wcięła paper z pudełka;(), ale i tak chcę drugie. -
Hej dziewczyny ja wyspana córka spała do 7:30 w swoim własnym łóżeczku wiec super szczególnie że bidulka ma zapalenie krtani i zdarzają się gorsze noce jeżeli chodzi o płeć to ja zawsze chciałam syna a teraz mam fantastyczną córkę i chyba chciałabym żeby drugie to też byla córka
-
Summerka wrote:Cześć dziewczynki. Mała nie spała pół nocy i padam...a ona teraz radośnie gaworzy. Chciałam odstawić ją od cyca, żeby ta owulka przyszła, a przez jej marudzenie, częstotliwość karmień zamiast spadać - wzrasta;(
Witamy nowe dziewczęta.
Nusia, podziwiam Cię (w pozytywnym sensie), jesteś super mamą, że ogarniasz to wszystko, ja codziennie się zadręczam, że jestem matką do kitu, bo nie dopilnowałam małej w czymś (np. wczoraj odwróciłam się na chwilę, a ta wcięła paper z pudełka;(), ale i tak chcę drugie.