Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No i że nie można kodować dziecku, że każdy upadek, to mama z dzieckiem ryczy tylko pomagać mu się pozbierać szybko. U mnie się to sprawdza. Przytulę, pocałuję i jeszcze bym na kolanach potrzymała, a Młody już się wyrywa, bo go już nic nie bolisyn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
No wlasnie nie jechałam do szpitala, bo wydaj mi sie, ze uderzenie nie było mocne, bo nawet nie płakała, tylko tak szlochała ze strachu. Dziś tez w czasie zabawy stuknelysmy sie głowami, popłakała sie, ale chwile ja zagadalam i jest ok.
Nie przesypia, dziś płakała, ale dałam herbatkę, potulilam i usnęła:) za to @ ani widu, ani słychu i sie cholera nie zanosi:( -
W nocy nie warto dawać herbatki szybko z próchnica będziecie się bawić. Najlepiej przyuczyć do wody.
Mój syn wczoraj chciał mnie złapać w wc, nie wyrobił w złapaniu drzwi i teraz ma meeeega wielki siniak na czole... Czasem te siniaki wyglądają, jakbym go biła...
@ przyjdzie. Jak nie karmisz, to szybko się pojawi. U mnie nie ma objawów owulacji ;/ nie mam pojęcia ile cykl trwać będzie... I nawet teraz nie wiem, kiedy testować.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
Wiem, ale wody nie obu, więc nie chciałam tak od razu jej traumy fundować, dziś juz dam wodę
Bidulek, to zdrowo sie walnął chyba, bardzo płakał?
Testować musisz chyba teraz na wyczucie, tj. jakieś czas po serduchowaniu, bo nie wiadomo jak teraz z tym cyklem. Ja póki nie mam @, to nie będę mierzyć tempki, robić testów, ide na żywioł dziś zaczynam i zobaczymy;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 09:53
-
Wył okropnie. Ale przytulenie i buziak pomógł
Dziś 22dc, więc chyba poczekam do 28dnia. Przy pierwszej ciąży, bladzioch był w 29dc, więc nie ma co zużywać testów... Ależ bym chciała już nosić fasolkę!syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
Ja do samo odstawienia karmie. Karmimy się popołudniami i w nocy. Przyzwyczaiłam się do pobudek i w miarę kumata jestem, więc myślę, że w pracy dam radę. Póki co, pobudek mamy 2 lub 3 - zależy też, czy zostawiam go na chwilę beze mnie, czy nie - zdecydowanie nadrabia bliskość, kiedy mnie nie widzi. No, ale jak wymęczony jest przez cały dzień, to później lepiej śpi.
Dlaczego uważasz, że marne szanse?syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
nick nieaktualny
-
Witaj Pchełka życzę córy zatem i zazdroszczę już trójki dzieciaczków
Summerka - ale znowu częstsze karmienia mogą przystopować owulkę jeszcze jak teraz temperaturę dodałam na wykres i tak późno mi owulkę wyznaczyło, to totalny ubaw mam, że nic z tego, bo zero objawów.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
Majamia, skoro masz możliwość zostawienia dziecka z babcia, to pewnie;)
Mirka, tak, dla zdrowia psychicznego czasem trzeba pobyć z dorosłymi, a nie tylko kupki, pieluszki, słoiczki, gugu, etc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 15:39
-
Pchełka wrote:Cześć Dziewczyny
Mogę się przyłączyć?
Jakby nie było, staramy się o rodzeństwo dla synków To będzie nasze czwarte
Kłaniam się
a ja dziewczynki dalej walczę o swoje trzecie szczęście chociaż ostatnio moje dwie księżniczki tak mnie wyprowadzają z równowagi że jak trzeciego się doczekam to chyba na głowę dostanę)) ale to nic niech już w końcu się ta fasolka pojawi:) ale wiecie co najlepiej mają te mamy które nie muszą pracować tylko całkowicie mogą poswięcić się wychowaniu dzieci:/ urlop by mi się przydał a to dopiero w sierpniu:( a to wszystko przez specyfikę mojej pracy czasami mam wrażenie że taka praca jest najlepsza dla bezdzietnych kobiet i wydaje mi się że limit cierpliwosci i wrażliwosci na hałas całkowicie wyczerpuje w pracy i dla moich dzieci już go nie starcza:/ tym bardziej że moje dwie to potrafią wyrabić normę całej trzydziestki:) lubię moją pracę ale wyczerpuje mnie ona do zera chyba muszę wygrać w totka:))Justi2 -
Cześć dziewczyny;) chciałabym powiększyć wasze szeregi mam starających się o kolejna pociechę Jak widzicie po moim suwaczku droga do zostania mama nie była łatwa, ale zakończona sukcesem:) Od zawsze marzylam o dużej rodzinie, wiec myślę ze nadszedł czas na rodzeństwo ndla naszej córki. Staramy sienod grudnia z miesięczna przerwą, ale jak widać efekty marne. Jestem tuz przed ovulacja, wiec może tym razem się uda?Trzymaj kciuki za wasze starania:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 14:18
-
nick nieaktualnyDziękuję za miłe przyjęcie
No mogłaby być córunia, ale nie myślę o tym jakoś obsesyjnie Nie mam nic przeciwko kolejnemu chłopaczkowi
Mam naprawdę fajne dzieciaki i zawsze marzyłam o dużej rodzinie. Latka lecą, mam już na karku 32 lata więc zdecydowaliśmy się teraz, bo nie wiadomo czy uda się tak szybko, jakby to sobie człowiek zaplanował.
Ja mam troszkę inną sytuację zawodową bo prowadzę własną DG i pracuję w domu, ale to też ma swoje minusy, bo chce się człowiekowi czasem "między ludzi"