Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karola0704 wrote:kurczedlaczego to zajście w ciąze nie może był łatwiejsze mam jakiegos doła masakra
nie martw się przyjdzie czas na Ciebie i na nas wszystkie!!! Rozumiem Cię doskonale! Ja już nawet testów nie robie.... jakies 4 miesiace temu wyszedł pozytywnie... nadzieja była i co dupa ciąży brak... to już ponad rok, ponad 30 lat na karku ale wierze, że się uda!!! Musi kurcze!
Sama tego czasem nie przestrzegam ale coś w tym jest - nie martw się tym na co nie masz wpływu - trzeba wierzyć!!!
mama 6 letniego synusia... walczymy o rodzeństwo... -
ja dzisiaj zaczynam nowy cykl - mozze to będzie ten. Przez weekend bylam pewna , ze jestem w ciąży - mimo, że byloyb to w sumie niemożliwe, sex 10 dni przed owulką, i leczyłam infekcje gynalginem, ale nawet maz zauwazyl, ze piersi sporo większe, okres spóźniony 4 dni, i na teście widziałam cien cienia. Tak myslalam, ze w sumie to niedobry czas - przez tą infekcje i kwas foliowy zaczelam brac w polowie miesiąca, ale już się cieszyłam.
a tu dzisiaj bol brzucha jakiego już dawno nie pamiętałam i potok @.
Trzymam kciuki za Wasze wysokie tempki i może jeszcze jakieś październikowe ciążę będą, ja już będę czekać na listopad.celia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitajcie dziewczyny ta nasza słózba zdrowia masakra do dupy jest i tyle byłam u położnej mówię co i jak o co chodzi a ta że nie maja juz miejsca by mnie mogła gdzieś wpisać na bliski termin nawet dla cięzarnych maja problem z wpisaniem a że dużo kobiet robi ich w jajo mówiąc że sa w ciąży to zyczą sobie nawet testów z krwi na papierze dla pewnosci chore to i tyle kazała mi isć prywatnie a ja jej że nie po to płace składki by chodzic prywatnie rozłozyła ręce ona nic nie może na dodatek jedyny lekarz do jakiego mam zaufanie to jeszcze od dzisiaj jest na urlopie nawet gdybym od kogos pozyczyła kase to i tak dupa bo moj ginekolog wracaz urlopu 3 przyjeła by mnie 5 w czwartek to ja już moge mieć @ i szlak by to trafił no chyba że do tego dnia nie dostane to może cos wymysle
-
h_anulka wrote:a mnie jak na złość przyplątała się jakaś infekcja intymna i nie wiem co z tym począć.. ;(
Ja kiedyś bardzo często się borykałam z tym problemem... oczywiście zawsze przyjmowałam leki przepisane przez ginekologa ale za jakiś czas problem wracał..
Postanowiłam trochę na własną rękę - mnie bardzo pomógł kwas borowinowy...i probiotyki - polecam!mama 6 letniego synusia... walczymy o rodzeństwo...