Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No i kochane moje bardzo mi przykro ale nie mam dobrych wiadomości. Wynik z surowicy <1.00 a jak wszystkie wiem to oznacza że ciąży brak

Wam wszystkim życzę powodzenia i oby było jak najwięcej serduszek w marcu
Ja próbuje znowu w kwietniu bo w marcu żołnierzyki wyjeżdżają i nie będzie komu pracować
-
jastjast wrote:Ja tez witam, mama 7 letniego Piotrusia,
w styczniu odstawiłam tabletki i myślałam ,że tak ot zajdę w ciąże i już, a tu po odstawieniu okres i w lutym też rozczarowanie miesiączka....
Teraz troszkę częściej się kochamy ale u mnie jest problem ponieważ mąż choruje na łuszczycowe zapalenie stawów i nie ma już takiej chęci i siły jak dawniej,choć oboje pragniemy dzidziusia, zobaczymy...
Witaj i ty kochana
-
nick nieaktualny
-
Mój to przeważnie meczy mojego męża, pobaw się ze mną, on na to pobaw się z mamą bo ja po pracy troszkę zmęczony, a syn, mama ma babskie zabawy ja chcę się pobawić w chłopskie.... Eh jak mąż w pracy to synek nie wybrzydza na moje zabawy, ale co prawda to prawda, w wojnę czy boks nie mam zamiaru się z nim bawićowca121 wrote:Witam nowe mamusie

U nas dziś w domu szpital młody za gorączkował w nocy i słyszę tylko co chwilę "mamuś przełącz mi tą bajkę bo jest dla małych dzieci " hehe ale mam już "dorosłego syna "
Przydał by się brat
Czemu tak późno na to wpadlam? -
Tak dobre nastawienie to podstawa, a ja chyba przestanę mierzyć temperaturę, i tak nie umie jej interpretować a chyba jakoś mocno mnie to nakręca... Sama nie wiemdorocia2324 wrote:Kochane wszystkim nam się uda tylko najgorsze to czekanie na fosolki i porażki. Trzeba być dobrej myśli

-
Anastazja po tempce będziesz wiedziała kiedy i czy owulka była. Ja też od razu nie wiedziałam jak ją interpretować a teraz jest już łatwiej

U mnie taka śliczna pogoda, że zaraz idziemy na spacer z synkiem, trzeba korzystać
. I przy takiej pogodzie człowiek myśli pozytywniej
-
Czasem i posiadanie brata nie pomaga... byłam wczoraj u kuzynki która ma dwoje chłopców w wieku 5 i 4 lata i ten starszy cały czas do nas podbiegał i pytał "mamusiu kto się z nami pobawi" a było ich razem 3 bo byłam z moim synkiem a mimo to chłopaki nie bardzo chcieli się bawić bez naszej asystyAnastazjaaa wrote:Mój to przeważnie meczy mojego męża, pobaw się ze mną, on na to pobaw się z mamą bo ja po pracy troszkę zmęczony, a syn, mama ma babskie zabawy ja chcę się pobawić w chłopskie.... Eh jak mąż w pracy to synek nie wybrzydza na moje zabawy, ale co prawda to prawda, w wojnę czy boks nie mam zamiaru się z nim bawić
Przydał by się brat
Czemu tak późno na to wpadlam?




[/url



