Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Echo, brałam ten https://allegro.pl/oferta/formeds-prenacaps-dha-epa-kwasy-omega-3-ciaza-12763464090. Muszę go zamowic znowu a teraz biorę pregna dha bo mam po prostu do zużycia.
Echo lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Butterfly23 wrote:Ja już się nauczyłam, że lepiej przyjmować wszystko osobno niż w jednym preparacie, bo nie znajdziesz takiego idealnego
Ja już o tym myślałam by tak robić, ale ja się boję, że będę żywić się samymi tabletkami 😂17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
03.2023 💔
09.2024 💔 -
Echo, ja brałam w ciąży ale myślę, że zdrowo brać też na co dzień. Jakbyś brała tabsy, to szybko i po sprawie... chyba rybą tak nie śmierdzi
Wczoraj lekarka mi coś zaleciła a teraz nie pamiętam czy to było DHA czy DHEA. Muszę przeczytać na wypisie z wizyty.
Chociaż wydaje mi się, że to drugie, bo dawkowanie ma być 3x25mg, a to wygląda bardziej na DHEA.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2023, 11:37
Echo lubi tę wiadomość
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Też nie lubię supli zestawów, wolę brać wszytko osobno, bo mogę dostosować leki do swoich potrzeb, na Wit D3 biorę 4 tys jednostek a chyba w żadnym seplemencie tyle nie ma. Moja gin z resztą też mi zawsze rozpisuje wszystko osobno bo twierdzi że tak jest lepiej
Butterfly23, Pinkflower lubią tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
S.Roszpunka wrote:Ja już o tym myślałam by tak robić, ale ja się boję, że będę żywić się samymi tabletkami 😂
Ja z rana to z 10 szt 🤣
Co do DHEA to gdzieś wyczytałam, że powinno się robić badania czy jest potrzeba suplementacji.
S.Roszpunka lubi tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Butterfly23 wrote:Ja z rana to z 10 szt 🤣
Co do DHEA to gdzieś wyczytałam, że powinno się robić badania czy jest potrzeba suplementacji.
Edit: wklejam to co znalazłam: DHEA (dla wszystkich poza PCOS, najlepiej okreslic potrzebna dawke przez test DHEA-s + testosteron
Polecana jest też l-karnityna na poprawę jakości komórek. I panowie również powinni brać, bo na nasienie też dobrze robi03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Lia a to dla Ciebie bo pytałaś ostatnio o ALLO i cross match:
Informacja od Vanessy na tym wątku https://ovufriend.pl/forum/poronienie/co-oznacza-wynik-allo-mlr-i-testu-cytotoksycznego,8095.html i Jaszczureczki, która te wspaniale napisany post znalazła i poleciła
"Tworzą "parasol" ochronny nad zarodkiem jeżeli jest ich odpowiednia ilość czyli co najmniej 40% hamowania.
Po zapłodnieniu połowa Dzidziusia to materiał od taty a druga połowa to materiał od mamy. Układ immunologiczny każdego człowieka zwalcza ciała obce w organizmie i w sytuacji kiedy dochodzi do zapłodnienia ta część od taty jest obca dla organizmu matki więc zostaje atakowana przez cały układ immunologiczny. Oczywiście nie zawsze sie tak dzieje, bo z chwilą zapłodnienia allo mlr rośnie i chroni zarodek przed atakiem układu immunologicznego matki, ale nie zawsze tak jest.
Są sytuacje kiedy allo mlr nie wzrasta po zapłodnieniu i dzieje sie tak wtedy gdy małżonkowie maja w materiale genetycznym coś wspólnego/podobnego i nie chodzi tu o pokrewieństwo. Wtedy układ immunologiczny po części rozpoznaje podobną/przyjazna część do własnego organizmu i nie wytwarza przeciwciał blokujących mających na celu ochraniać zarodek ale także układ immunologiczny "widzi" że to coś obcego bo jednak innego i następuje atak na Dzidziusia nie rzadko ten atak następuje zaraz po zapłodnieniu i kobieta nie jest w stanie stwierdzić czy doszło do zapłodnienia a czasem dzieje się to na późniejszym etapie ciąży.
Sa jakby 3 grupy kobiet:
1. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje poronienia na poszczególnych etapach ciąży.
2. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje brak możliwości zajścia w ciążę tzn. dochodzi do zapłodnienia ale zarodek jest usunięty przez układ immunologiczny zanim zdąży sie zagnieździć i tym samym dana kobieta nie była nigdy w ciąży o której by zdążyła sie dowiedzieć.
3. Nie ma znaczenia poziom ALLO MLR bo nawet niski poziom hamowania nie upośledza płodności i zachodzą w ciążę bez problemu, donosząc bez problemowo i rodzą dzieci.
Test cytotoksyczny robi się po to aby wiedzieć czy w przypadku szczepień mąż może być dawcą limfocytów. 0% hamowania może utrudniać zajście w ciążę lub donoszenie ale nie znaczy że tak będzie bo jak zwykle każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na poszczególne sytuacje.
Lia. lubi tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Butterfly23 wrote:Ja z rana to z 10 szt 🤣
Co do DHEA to gdzieś wyczytałam, że powinno się robić badania czy jest potrzeba suplementacji.
Właśnie naczytałam się trochę o skutkach ubocznych DHEA. Na ten moment, nie planuje badać jego poziomu, więc wstrzymuję się też z suplementacją.83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
No bo to nie jest tak, że powinno się wszystko brać. Ja np nie suplementuję, a poziom DHEA mam podwyższonyalauda wrote:Właśnie naczytałam się trochę o skutkach ubocznych DHEA. Na ten moment, nie planuje badać jego poziomu, więc wstrzymuję się też z suplementacją.03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Butterfly23 wrote:No bo to nie jest tak, że powinno się wszystko brać. Ja np nie suplementuję, a poziom DHEA mam podwyższony
Z ciekawości sprawdziłam jaki mialam poziom DHEA-s jak ostatni raz miałam badany (3 lata temu) i było 336.7, przy normie dla tego labu 60.9-337
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Echo wrote:Jak już tak rozmawiamy o lekach, to mam jeszcze jedno pytanko: czy przyjmujecie DHA? Jeśli tak, to jakiej firmy? Pytałam o to lekarzy i każdy mi mówił, że powinno sie suplementować dopiero po zajściu w ciążę, a w necie czytam, że każdy powinien suplementować niezależnie od wszystkiego. Zastanawiam się też dlatego, że mam ostatnio wstręt do ryb i ich po prostu unikam.
Ja biorę Pueria Uno i tam są kwasy DHA. -
Hej dziewczyny! Mogę zalpost?
Mam bliska koleżankę, w pazdzierniku urodziła. I od pazdziernika co miesiąc dostaje od niej zdjęcia dziecka, wiecie, typu mam już miesiąc, dwa, 3 miesiące itd.
Nie wiedziała że się od jakiegoś czasu bezskutecznie staramy a i mi to jakoś bardzo nie przeszkadzało na tamtym etapie. Dwa tygodnie po tym jak poroniłam, wysłała mi kolejne zdjęcia i napisała że może byśmy się spotkały bo chciałaby żebym w końcu poznała jej córeczkę. Ja wtedy byłam w bardzo złym miejscu psychicznie i powiedziałam jej wprost że właśnie poroniłam i nie czuje się na siłach na takie spotkanie. Myślałam że może wpadnie na to że te zdjęcia i opowieści jak to cudownie jest mieć dziecko nie za bardzo są na miejscu w mojej sytuacji, a właśnie dostałam kolejna porcję... Już mi się nawet nie chce wysilać na wykazywanie ekscytacji... Nie wiem, może przemawia przez mnie zazdrość, może przesadzam, ja na prawdę życzę każdemu dobrze, ale to mnie tak dobija że musiałam to z siebie wyrzucic😕
Z plusów na dziś - mam już wszystkie wyniki zespołu antyfosfolipidowy i są negatywne 👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2023, 17:00
03.2023 - 9tc 💔
25.03.2024 - Zuzia 💓 3300g, 53cm 🌈
-
izzy91 wrote:Hej dziewczyny! Mogę zalpost?
Mam bliska koleżankę, w pazdzierniku urodziła. I od pazdziernika co miesiąc dostaje od niej zdjęcia dziecka, wiecie, typu mam już miesiąc, dwa, 3 miesiące itd.
Nie wiedziała że się od jakiegoś czasu bezskutecznie staramy a i mi to jakoś bardzo nie przeszkadzało na tamtym etapie. Dwa tygodnie po tym jak poroniłam, wysłała mi kolejne zdjęcia i napisała że może byśmy się spotkały bo chciałaby żebym w końcu poznała jej córeczkę. Ja wtedy byłam w bardzo złym miejscu psychicznie i powiedziałam jej wprost że właśnie poroniłam i nie czuje się na siłach na takie spotkanie. Myślałam że może wpadnie na to że te zdjęcia i opowieści jak to cudownie jest mieć dziecko nie za bardzo są na miejscu w mojej sytuacji, a właśnie dostałam kolejna porcję... Już mi się nawet nie chce wysilać na wykazywanie ekscytacji... Nie wiem, może przemawia przez mnie zazdrość, może przesadzam, ja na prawdę życzę każdemu dobrze, ale to mnie tak dobija że musiałam to z siebie wyrzucic😕
Z plusów na dziś - mam już wszystkie wyniki zespołu antyfosfolipidowy i są negatywne 👍
Hejka
Napisz wprost, że prosisz o niewysyłanie chwilowo zdjęć, że odezwiesz się jak się pozbierasz psychicznie. Śmiało pisz o swoich uczuciach, śmiało je nazywaj. Patrz na siebie. Bądź w takim momencie egoistką dla własnego zdrowia psychicznego ❤️
Cieszę się że wyniki dobre 🤗Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2023, 17:10
17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
03.2023 💔
09.2024 💔 -
Ludzie i ich poczucie taktu… Nie przemawia przez Ciebie zazdrość. Po prostu to jest dla Ciebie ciężki temat, a koleżanka myśli, że jej dziecko to pępek świata. Po zwróceniu uwagi albo przeprosi bo nie pomyślała, albo się obrazi 🤷🏼♀️izzy91 wrote:Hej dziewczyny! Mogę zalpost?
Mam bliska koleżankę, w pazdzierniku urodziła. I od pazdziernika co miesiąc dostaje od niej zdjęcia dziecka, wiecie, typu mam już miesiąc, dwa, 3 miesiące itd.
Nie wiedziała że się od jakiegoś czasu bezskutecznie staramy a i mi to jakoś bardzo nie przeszkadzało na tamtym etapie. Dwa tygodnie po tym jak poroniłam, wysłała mi kolejne zdjęcia i napisała że może byśmy się spotkały bo chciałaby żebym w końcu poznała jej córeczkę. Ja wtedy byłam w bardzo złym miejscu psychicznie i powiedziałam jej wprost że właśnie poroniłam i nie czuje się na siłach na takie spotkanie. Myślałam że może wpadnie na to że te zdjęcia i opowieści jak to cudownie jest mieć dziecko nie za bardzo są na miejscu w mojej sytuacji, a właśnie dostałam kolejna porcję... Już mi się nawet nie chce wysilać na wykazywanie ekscytacji... Nie wiem, może przemawia przez mnie zazdrość, może przesadzam, ja na prawdę życzę każdemu dobrze, ale to mnie tak dobija że musiałam to z siebie wyrzucic😕
Z plusów na dziś - mam już wszystkie wyniki zespołu antyfosfolipidowy i są negatywne 👍
Super ze wyniki negatywne 😍
Jednak te negatywy też potrafią cieszyć 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2023, 17:11
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Właśnie chyba najbardziej mnie denerwuje to że takie rzeczy trzeba tłumaczyć. A ja jestem miękka pipa i zawsze chce żeby innym było miło, nawet kosztem siebie 😕 muszę nad tym popracować.
Butterfly - oby to był ostatni negatyw w tym miesiącu 😁03.2023 - 9tc 💔
25.03.2024 - Zuzia 💓 3300g, 53cm 🌈
-
Musisz musisz. Bo będziesz cierpieć.izzy91 wrote:Właśnie chyba najbardziej mnie denerwuje to że takie rzeczy trzeba tłumaczyć. A ja jestem miękka pipa i zawsze chce żeby innym było miło, nawet kosztem siebie 😕 muszę nad tym popracować.
Butterfly - oby to był ostatni negatyw w tym miesiącu 😁
No oby! 🤞🏻🍀
izzy91 lubi tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
izzy91 wrote:Hej dziewczyny! Mogę zalpost?
Mam bliska koleżankę, w pazdzierniku urodziła. I od pazdziernika co miesiąc dostaje od niej zdjęcia dziecka, wiecie, typu mam już miesiąc, dwa, 3 miesiące itd.
Nie wiedziała że się od jakiegoś czasu bezskutecznie staramy a i mi to jakoś bardzo nie przeszkadzało na tamtym etapie. Dwa tygodnie po tym jak poroniłam, wysłała mi kolejne zdjęcia i napisała że może byśmy się spotkały bo chciałaby żebym w końcu poznała jej córeczkę. Ja wtedy byłam w bardzo złym miejscu psychicznie i powiedziałam jej wprost że właśnie poroniłam i nie czuje się na siłach na takie spotkanie. Myślałam że może wpadnie na to że te zdjęcia i opowieści jak to cudownie jest mieć dziecko nie za bardzo są na miejscu w mojej sytuacji, a właśnie dostałam kolejna porcję... Już mi się nawet nie chce wysilać na wykazywanie ekscytacji... Nie wiem, może przemawia przez mnie zazdrość, może przesadzam, ja na prawdę życzę każdemu dobrze, ale to mnie tak dobija że musiałam to z siebie wyrzucic😕
Z plusów na dziś - mam już wszystkie wyniki zespołu antyfosfolipidowy i są negatywne 👍
Doskonale Cię rozumiem. To jest naprawdę bardzo męczące, że w całej tej sytuacji zamiast koncentrować się na sobie i powrocie do równowagi to musisz jeszcze zastanawiac się nad czyimś brakiem empatii i taktu. Myślę, że śmiało możesz jej powiedzieć, że jest to dla Ciebie trudny czas i nie chcesz być obecnie zasypywana zdjęciami, a córkę chętnie poznasz w innym terminie. Jak rzeczywiście jest Ci życzliwa, to zrozumie i nie będzie mieć do Ciebie o to żalu
izzy91 lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Butterfly23 wrote:Lia a to dla Ciebie bo pytałaś ostatnio o ALLO i cross match:
Informacja od Vanessy na tym wątku https://ovufriend.pl/forum/poronienie/co-oznacza-wynik-allo-mlr-i-testu-cytotoksycznego,8095.html i Jaszczureczki, która te wspaniale napisany post znalazła i poleciła
"Tworzą "parasol" ochronny nad zarodkiem jeżeli jest ich odpowiednia ilość czyli co najmniej 40% hamowania.
Po zapłodnieniu połowa Dzidziusia to materiał od taty a druga połowa to materiał od mamy. Układ immunologiczny każdego człowieka zwalcza ciała obce w organizmie i w sytuacji kiedy dochodzi do zapłodnienia ta część od taty jest obca dla organizmu matki więc zostaje atakowana przez cały układ immunologiczny. Oczywiście nie zawsze sie tak dzieje, bo z chwilą zapłodnienia allo mlr rośnie i chroni zarodek przed atakiem układu immunologicznego matki, ale nie zawsze tak jest.
Są sytuacje kiedy allo mlr nie wzrasta po zapłodnieniu i dzieje sie tak wtedy gdy małżonkowie maja w materiale genetycznym coś wspólnego/podobnego i nie chodzi tu o pokrewieństwo. Wtedy układ immunologiczny po części rozpoznaje podobną/przyjazna część do własnego organizmu i nie wytwarza przeciwciał blokujących mających na celu ochraniać zarodek ale także układ immunologiczny "widzi" że to coś obcego bo jednak innego i następuje atak na Dzidziusia nie rzadko ten atak następuje zaraz po zapłodnieniu i kobieta nie jest w stanie stwierdzić czy doszło do zapłodnienia a czasem dzieje się to na późniejszym etapie ciąży.
Sa jakby 3 grupy kobiet:
1. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje poronienia na poszczególnych etapach ciąży.
2. Nieodpowiednie ALLO MLR powoduje brak możliwości zajścia w ciążę tzn. dochodzi do zapłodnienia ale zarodek jest usunięty przez układ immunologiczny zanim zdąży sie zagnieździć i tym samym dana kobieta nie była nigdy w ciąży o której by zdążyła sie dowiedzieć.
3. Nie ma znaczenia poziom ALLO MLR bo nawet niski poziom hamowania nie upośledza płodności i zachodzą w ciążę bez problemu, donosząc bez problemowo i rodzą dzieci.
Test cytotoksyczny robi się po to aby wiedzieć czy w przypadku szczepień mąż może być dawcą limfocytów. 0% hamowania może utrudniać zajście w ciążę lub donoszenie ale nie znaczy że tak będzie bo jak zwykle każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na poszczególne sytuacje.
Dziękuję bardzo, że pamiętałaś ❤️ Takie wytłumaczenie to ja rozumiem! Myślę, że będzie to kolejne badanie do odhaczenia, jeśli przez dłuższy czas nie będzie się udawać. Ja mam ogólnie obniżone limfocyty, nawet po accofilu miałam dziwnie niskie, gdzie powinny poszybować w gore. Ale nie wiem, czy jedno z drugim ma jakikolwiek związek. A Ty to już badałaś?
Ja (27):
☀️ AMH 3,26, NK 13%, ANA, antygen HPA-1, kariotyp, p.p/płytkowe, NK z krwi i maciczne, CD138, cytokiny - ok
⛈ PCO, IO, Kir AA, MTHFR i PAI-1 hetero, hiperhomocysteinemia
Mąż (37):
☀️ ANA, aTPO, aTG, p. p/plemnikowe, fragmentacja, kariotyp, cytokiny - ok
Starania od czerwca '21
marzec '22 - cb 💔
listopad '22 - trzecia IUI - cb 💔
14.01.2023 - ⏸️❤️ -> poronienie 8 tc. 💔 - córeczka 🥺
styczeń '24 - 1 ICSI: 4BC - ❌
luty '24 - 2 ICSI: 4CB - ❌
październik '24 - 3 ICSI, Reprofit Ostrava: 19.10. transfer 2 blastek 4BC i 1B ⏳
❄️ 3BB
