Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruby wrote:prawda:) albo do ciemnych bardziej, kto wie może akurat będzie ci ładniej niż w jasnych
kiedyś byłam przekonana że dla mnie tylko blond, a jednak ciemne zdecydowanie ładniejsze, trzeba próbować 
hihi Ruby zobaczymy co mi odbije
no to mam tak jak Ty póki co przekonana jestem że blond jest idealny dla mnie,ale potrzebuję jakiejś zmiany
właśnie Tobie twarzowo w ciemnych jest nawet bardzo
-
Hej
A u mnie ciekawostka - @ po 25 dniach cyklu! Przypominam sobie teraz, że raz,góra dwa do roku mam tak, że najpierw dłuższy cykl (30), następny krótki (właśnie 25). Pozostałe 27dniowe.
Cholerka, musiał być bezowulacyjny, albo nawet jak, to wypadła przed staraniami
W grudniu odstawiam wiesiołki i inne duperele, kwas foliowy zostawiam i w ogóle luz. Myślę, że to jest droga do sukcesu.
-
To jest jakieś centrum odżywiania i odchudzania, działają w całej Polsce. A z tym "badaniem" to mogę sobie u nich umówić wizytę u dietetyka albo zapisać się na kurs zdrowego odżywiania. Ogólnie jak zapłacę to mi dalej powiedzą co i jak. Tylko że nie podoba mi się to centrum więc u nich nie skorzystamcinnamon cookie wrote:Paryzetka a gdzie robiłaś takie badanie? I co teraz masz zrobić z tym wynikiem? Zmiana diety?
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
nick nieaktualnyczesc dziewczyny
mam dziś doła
z przyczyn odleglosciowych, logistycznych i takich tam technicznym, musiałam jednak odłozyć invitro jeden cykl
wczoraj byłam na wizycie startowej, wzięlam pierwszy dzień stymulacji i wieczorem posypały się problemy
nie możemy sie zjechać z moją drugą połową w terminie, kiedy będzie punkcja, ani aby wczesniej zamrozić
dzisiaj biegiem do lekarza, odkręcac wszystko i umawiać sie na inny plan działania
bardzo
bardzo duza huśtawka emocji
biologia
i odległość
zwariowany grudzień przed świętami
to mnie zatrzymało, bo jednak jeszcze wczoraj myślełam, ze uda nam sie podejsc w tym grudniu....
no to jak we wstępie
mam dziś doła...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 18:48
-
nick nieaktualnyw robocie polityka mnie wkurza
rzeczy, jakie sie dzieją w naszym kraju, wprawiają mnie w osłupienie i wkurzenie
na dworze leje śnieg z deszczem
chyba, no bo jeszcze w robocie siedzę
i nie widzę dokladnie
musze nadgonic nieobecnosci w ciągu dnia
dłubię w papierach
no taki sobie dół
no to się wygadałam...
MamaTuśka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIkar z popiołów teź powstał...
dam radę, muszę tylko jakoś zgnieść w sobie tą passę złą
qrcze
i do tego związek na tym cierpi..oj żebyśmy się nie pogubili..
pomimo luzów w tym cyklu, będę się oddzywać
bo Was lubię i trzymam kciuki za wszystkie komóreczki i dziecuszki w brzuszkach już
i za co się da...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 19:32
AgaL, madka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMelduję sie po wizycie....
U mnie też nie jest dobrze
Lekarz zaskoczył mnie bo zażyczył sobie USG mimo 3 dnia cyklu ...powiedział, że nie będzie się bawił w ładowanie lekami tylko mamy zachodzić...
Tak więc po USG polipy są nawet więcej niż było i czeka mnie histero coś tam - Edycik piona! w szpitalu na znieczuleniu ogólnym bądź zabieg u niego w gabinecie 5 min bez cyrków - biopsja ale koszt 450 zł... mam zdecydować sama, moja i tylko moja decyzja on zrobi to co ja zechcę, aleeeee po tym zabiegu w szpitalu będzie musiała szyjka wrócić do pierwotnego kształtu -bo ją się dość mocno podczas zabiegu rozciąga czyli czas dłuższy i to znieczulenie ogólne też mi się nie podoba...po zabiegu w gabinecie można od razu normalnie funkcjonować czy rozpocząć starania bo to jest bardzo małe i nie rozciąga szyjki w dodatku idzie do badania....także raczej na pewno opcja numer 2....
Jeszcze po @ czekają mnie dwa wymazy i muszę donieść cyto którą robiłam wiosną na NFZ...a potem wyniki badań (tydzień poźniej bo tyle się czeka) i zabieg...
w kolejnym cyklu bardzo prawdopodobne, że będzie stymulacja
także tego...grudzień tak czy siak święty spokój ze staraniami, ale zabiegi , wymazy i inne cuda muszę zrobić...
Wiolka super że u ciebie wszystko ok
A na domiar wszystkiego małż przyniósł mi nowinę, że ta laska która zaczęła starania pisałam wam o niej miesiąc temu, że założę się, że w pierwszym cyklu zajdzie..........no i zaszła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 20:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ruby tulę mocno :* Dobrze, że w tym wszystkim jest konkretny plan działania.
Grudzień i tak miałaś odpuścić, to dobry moment na wyprostowanie organizmu
Ruby lubi tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
nick nieaktualnywiem wiem kochanaRuby wrote:Ranii szybko zleci, każda z nas na coś czeka, albo nowy cykl, albo badania albo jakieś inne zabiegi...będzie dobrze tylko nie denerwujcie się na siebie wzajemnie bo na pewne rzeczy nie macie wpływu...ściskam
sama wiesz jakie to emocje są
bo i Ty masz czekanie, a nie tak dawno miałaś nadzieję
będziemy się wspierać nawet na przeczekaniu i tyle
będe Wam kawaly opowiadać, albo robić wróżby i takie tam
a z moim kochaniem - po prostu szkoła życia. każda para musi ją przejść.
są różne wersje - garnki potłuczone, fochy, albo takie tam
my mamy walkę o dziecuchno, która w efekcie jedna
ale po drodze trochę nerwów kosztuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 20:18
-
Ruby- ściskam mocno mocno. Nie da się co prawda odpocząć w ogóle od tematu w grudniu ale z drugiej strony lekarz jest konkretny, chce działać i się nie certoli. Ale kurcze dziwne, że na NFZ to tak inwazyjnie się odbywa a prywatnie wszystko cacy. Chodzi o jakość sprzętu?
Ruby lubi tę wiadomość
-
Renii Ciebie również ściskam, główka do góry :*
Mój mąż mówi: "Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie". Mu co prawda chodzi o ćwiczenia na siłowni ale tutaj też to można podciągnąć
Reni555, Paryzetka83, madka, AgaL, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymajju wrote:Ruby- ściskam mocno mocno. Nie da się co prawda odpocząć w ogóle od tematu w grudniu ale z drugiej strony lekarz jest konkretny, chce działać i się nie certoli. Ale kurcze dziwne, że na NFZ to tak inwazyjnie się odbywa a prywatnie wszystko cacy. Chodzi o jakość sprzętu?
dziękuję Majuu :* tak bo on mi to zrobi za pomocą biopsji i nie będzie znieczulenie potrzebne, a w szpitalu tylko histo , a oni robią ją na ogólnym znieczuleniu i mówił o tym co się wkłada że to rozszerza szyjkę , aż mnie bolało jak to gadał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 20:41
-
Reni, Ruby tulę mocno :*
Wróciłam właśnie z Nowenny do św. Rity, wymieniałam w myślach podczas modlitwy każdą z Was. Czuję jakiś spokój i siłę. Dziewczyny w końcu się wszystko uda. Musi:*
Reni555, majju, Paryzetka83, Wiola90, Edycik, Jasminowa, Bratek lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymajju wrote:Aj aj, to chyba rzeczywiście jego metoda lepsza. I ta wiadomość o ciąży... nie mam pojęcia jak ludziom się tak udaje... Jakiś wieczorny relaks Ci się przyda, dobre winko i film
Edycik, przepis na piernik z dynią przesłałam na priv
kochana jesteś, ale winko niet- antybiotyk, jednak filmik będzie ok...wiesz teraz się skupię na tym okresie przed świątecznym , będę z młodą stroić dom, piec ciasteczka i będzie super, z tej okazji bardzo bym prosiła o przesłanie tego przepisu także do mnie...jak nie będzie mocno skomplikowany to czemu nie?
będę w grudniu kucharka, cukierniczka pełną gębą ;P
Jasminowa lubi tę wiadomość
