start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
malinka19 wrote:ja za was trzymam kciuki na pewno się wam uda ale nie można tak się nakrecac jeśli przyjdzie @ to nic trzeba mieć nadzieje ze się uda w kolejnym cyklu powiem wam ze ja od paru miesięcy o niczym nie mowilam tylko o dziecku ale gdy zobaczyłam ze męża już to meczy te moje fobie i wogole odpuscilam jeśli mam być w ciąży to będę swiat mi się nie zawali , wiem ze chce dziecka i mój mąż ale nic na sile
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Wiesz, my jesteśmy razem już 10 lat i dobrze nam we dwójkę, ale jednak brakuje nam tej maleńkiej istoty, tym bardziej, że oboje kochamy dzieci i uwielbiamy zajmować się dziećmi naszych znajomych. Dzisiaj na cmentarzu, kiedy M. wygłupiał się z maluszkiem znajomych, a ten się do niego garnął, przytulał i dawał mu buziaki, to aż serce bolało, że my nadal jesteśmy sami - tylko we dwójkę
bo to tez zle wpływa na to wszystko
-
malinka19 wrote:to dobrze ze dobrze wam we dwojke ale mam nadzieje ze wam się uda tylko nie wolno się smucic laseczko
bo to tez zle wpływa na to wszystko
Nawet dzisiaj rozmawialiśmy, że mam termin @ na wtorek i że wtedy się okaże i zapytał mnie, co będzie jak jednak dostanę @, powiedziałam, że będzie mi przykro, to kazał się nie smucić i nie przejmować, ale to trudne!
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Ogólnie jakoś się trzymamy, ale dzisiaj ten dzień i ten widok M. z maluszkiem
Nawet dzisiaj rozmawialiśmy, że mam termin @ na wtorek i że wtedy się okaże i zapytał mnie, co będzie jak jednak dostanę @, powiedziałam, że będzie mi przykro, to kazał się nie smucić i nie przejmować, ale to trudne!
-
ja żeby się trochę ogarnąć i przestać w kółko myśleć wypucowałam łazienkę, kuchnię, przedpokój i zrobiłam 3 prania i poprzesadzałam kwiatki
trochę mi się lepiej zrobiło
a kawka i ciacha pomogły troszeczkę na ból głowy (nie cierpię migreny)
a mężusia posłałam na piwko, bo też mu się udzielił mój marudny nastrój- niech się chłop trochę zrelaksuje- należy mu sięiza30, malinka19 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymungo wrote:ja żeby się trochę ogarnąć i przestać w kółko myśleć wypucowałam łazienkę, kuchnię, przedpokój i zrobiłam 3 prania i poprzesadzałam kwiatki
trochę mi się lepiej zrobiło
a kawka i ciacha pomogły troszeczkę na ból głowy (nie cierpię migreny)
a mężusia posłałam na piwko, bo też mu się udzielił mój marudny nastrój- niech się chłop trochę zrelaksuje- należy mu się -
malinka19 wrote:hehe no i dobrze nie można wkolo myslec o ciąży trzeba czyms się zajac ja jutro się biore za porządki i tez czeka mnie pranie
ja jutro jeszcze pośmigam z mamuśką po cmentarzach, a potem do szwagra na ognicho lecimy
ale dziś odkryłam, że muszę na "chemiczne" zakupy się wybrać, bo niedługo nie będzie czym tyłka podetrzećKarolcia26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny