start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hejka! Ja już od 8 nie śpię i Was podczytywałam, ale obiecałam sobie, że najpierw skończę robotę i dopiero się ujawnię, bo tak to przepadnę U mnie temperatura bez zmian, ale przynajmniej lepiej się czuję niż wczoraj. Jak byliśmy w tej knajpce to nawet spoko się czułam, tylko mnie dopadł taki okropny ból miesiączkowy, że szybciutko do łazienki pobiegłam, bo myślałam, że to już, a tam nic. Wróciliśmy późno, bo koło północy i jak wracaliśmy to już mi tak fajnie nie było. Brzuch czy żołądek mnie bolał, trudno określić. Dzisiaj tylko zawroty głowy i ćmienie w dole brzucha, choć rano ból taki typowo miesiączkowy. W zadośćuczynieniu za wczorajszą popijawę (ja soczek cały wieczór ) M. zabierze mnie na lody. Tak mi się marzy puchar lodów czekoladowych, bakaliowych i porzeczkowych z polewą i bakaliami! Widzę go jak zamknę oczy. Poszedł zakład, że nie dam rady go zjeść! Ale ja nie dam rady? Dobre sobie Tak więc dziś w perspektywie - śniadanie (bo dopiero wstaliśmy i M. już robi ^^), spacerek na cmentarz i lody, a później się zobaczy
Plumb80, iza30, Karolcia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Hejka! Ja już od 8 nie śpię i Was podczytywałam, ale obiecałam sobie, że najpierw skończę robotę i dopiero się ujawnię, bo tak to przepadnę U mnie temperatura bez zmian, ale przynajmniej lepiej się czuję niż wczoraj. Jak byliśmy w tej knajpce to nawet spoko się czułam, tylko mnie dopadł taki okropny ból miesiączkowy, że szybciutko do łazienki pobiegłam, bo myślałam, że to już, a tam nic. Wróciliśmy późno, bo koło północy i jak wracaliśmy to już mi tak fajnie nie było. Brzuch czy żołądek mnie bolał, trudno określić. Dzisiaj tylko zawroty głowy i ćmienie w dole brzucha, choć rano ból taki typowo miesiączkowy. W zadośćuczynieniu za wczorajszą popijawę (ja soczek cały wieczór ) M. zabierze mnie na lody. Tak mi się marzy puchar lodów czekoladowych, bakaliowych i porzeczkowych z polewą i bakaliami! Widzę go jak zamknę oczy. Poszedł zakład, że nie dam rady go zjeść! Ale ja nie dam rady? Dobre sobie Tak więc dziś w perspektywie - śniadanie (bo dopiero wstaliśmy i M. już robi ^^), spacerek na cmentarz i lody, a później się zobaczy
Fajnie,że dzisiaj już czujesz się lepiej i nie goni.myszkaazi lubi tę wiadomość
-
Plumb80 wrote:No pewnie,że poradzisz
Fajnie,że dzisiaj już czujesz się lepiej i nie goni.
Chyba dzisiaj lasagne ze szpinakiem na obiadek zrobięPlumb80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykada24 wrote:Hej jeszcze raz jeszcze od wczoraj mnie macica pobolewa nie wiecie co to na dodatek po lewej stronie.. ??
Nie pomogę,bo też nie wiem.Czekam cierpliwie,jeszcze 3 dniKarolcia26, nezumi lubią tę wiadomość
-
Witam Was w ten niedzielny poranek:-) u m ue w Dublinie pogoda ladna ale jak poszlismy do kosciola to oj zmarzlam odczuwalna -1....
Dzisiaj juz mocniejszy bol małpiszonowy czyli juz się zbliża ;( precz ode mnie !!!!Ewelina23, iza30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykarola_aa wrote:Witam Was w ten niedzielny poranek:-) u m ue w Dublinie pogoda ladna ale jak poszlismy do kosciola to oj zmarzlam odczuwalna -1....
Dzisiaj juz mocniejszy bol małpiszonowy czyli juz się zbliża ;( precz ode mnie !!!!karola_aa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
wysyłam Wam cieplutkie pozdrowienia bo jeszcze pół gozdiny temu slonko super świeciło i temp 12 stopni
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny