start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wrzucamy na luz i juz koniec tych niemilych wymian zdan Kada jak chce to niech idzie na ta bete i miejmy nadzieje, ze wyjdzie juz pozytywna. Nie mniej jednak naprawde powinnas wyluzowac bo to do niczego dobrego nie prowadzi. A nie ma cudownych lekow i jak bedzie miala byc ciaza pozamaciczna to bedzie. Nikt Ci ani kazdej z nas z jajowodu nie "popcha" ciazy do macicy i takie sa realia. A jak bedzie dallej sie tak stresowala to uwierz mi, ze doprowadzisz do straty tej ciazy jeszcze a wiem co mowi. Ja stracilam dziecko i tez jak zaszlam teraz w ciaze to pierwsza mysla bylo: kurwa napewno znow przyjdzie mi pochowac wlasne dziecko. Ania doskonale wie o czym mowie bo nie raz z nia rozmawialam i pisalam jej o tym swoich "chorych" obawach. I tez wylala na mnie wiadro zimnej wody i kazala sie cieszyc a nie zamartwiac na zapas. Za co jej dziekuje z calego serca, ze w tamej chwili opierdzielila mnie z gory do dolu bo duzo mi o pomoglo. Nawet lekarz, ktory prowadzil mi pierwsza ciaze i poszlam do niego teraz powiedzial, ze zero stresu bo jedyne moge tym zaszkodzic
myszkaazi, Plumb80, iza30, mycha28, mungo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Ja np. opisuję wszystko, bo lubię potem wracać do moich wykresów i wiedzieć, co się dokładnie ze mną działo. Traktuję to na zasadzie pamiętnika OVF olałam, nawet abonamentu nie wykupiłam jak się skończył Mało tego, bywa że nie wiem, który mam dpo i muszę otwierać wykres i sprawdzać
-
nick nieaktualnyWidzicie... i dlatego ostatnio pisałam o tych wszystkich komentarzach pod wykresem.Ja wiem,że dziewczyny robią to z grzeczności.Lubię,jak napiszą mi,że trzymają kciuki itp.
Ale wkurza mnie,jak ja piszę,że czuję @,że temp spada - a one na ślepo "O zielono będzie, Ach jak pięknie tu na pewno ciąża jest" itp itd
Ja nie skupiam się na objawach,wiadomo - czuję te jajniki i rwanie w brzuchu i jest mi ciągle zimno - ale nie rozczulam się nad tym. Czas pokaże,a moje biadolenia nic by tutaj nie zmieniły.
Lubię realnie podchodzić do wykresu,a nie wmawiać sobie wszystkiego,a potem jak @ przyjdzie - ryczeć i podcinać żyły z rozpaczy
Spokój,spokój i jeszcze raz spokój.Simba, iza30, mycha28, Ruda27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlaudiaa wrote:Wrzucamy na luz i juz koniec tych niemilych wymian zdan Kada jak chce to niech idzie na ta bete i miejmy nadzieje, ze wyjdzie juz pozytywna. Nie mniej jednak naprawde powinnas wyluzowac bo to do niczego dobrego nie prowadzi. A nie ma cudownych lekow i jak bedzie miala byc ciaza pozamaciczna to bedzie. Nikt Ci ani kazdej z nas z jajowodu nie "popcha" ciazy do macicy i takie sa realia. A jak bedzie dallej sie tak stresowala to uwierz mi, ze doprowadzisz do straty tej ciazy jeszcze a wiem co mowi. Ja stracilam dziecko i tez jak zaszlam teraz w ciaze to pierwsza mysla bylo: kurwa napewno znow przyjdzie mi pochowac wlasne dziecko. Ania doskonale wie o czym mowie bo nie raz z nia rozmawialam i pisalam jej o tym swoich "chorych" obawach. I tez wylala na mnie wiadro zimnej wody i kazala sie cieszyc a nie zamartwiac na zapas. Za co jej dziekuje z calego serca, ze w tamej chwili opierdzielila mnie z gory do dolu bo duzo mi o pomoglo. Nawet lekarz, ktory prowadzil mi pierwsza ciaze i poszlam do niego teraz powiedzial, ze zero stresu bo jedyne moge tym zaszkodzic
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
Plumb80 wrote:Widzicie... i dlatego ostatnio pisałam o tych wszystkich komentarzach pod wykresem.Ja wiem,że dziewczyny robią to z grzeczności.Lubię,jak napiszą mi,że trzymają kciuki itp.
Ale wkurza mnie,jak ja piszę,że czuję @,że temp spada - a one na ślepo "O zielono będzie, Ach jak pięknie tu na pewno ciąża jest" itp itd
Ja nie skupiam się na objawach,wiadomo - czuję te jajniki i rwanie w brzuchu i jest mi ciągle zimno - ale nie rozczulam się nad tym. Czas pokaże,a moje biadolenia nic by tutaj nie zmieniły.
Lubię realnie podchodzić do wykresu,a nie wmawiać sobie wszystkiego,a potem jak @ przyjdzie - ryczeć i podcinać żyły z rozpaczy
Spokój,spokój i jeszcze raz spokój.Plumb80, Karolcia26 lubią tę wiadomość
-
A co do objawow to pewnie kazda z nas sie ich bedzie doszukiwala bo takie juz z natury jestesmy ale ja na swoim przykladzie moge powiedziec, ze im wiecej mialam tych objawow tym dalej bylam od ciazy. Dopoki test nie potwierdzi ciazy a nastepnie lekarz albo badanie krwi to nie jestesmy w stanie wyczuc tego bo za przeproszeniem przez cipke dziecko nie pomacha nam i nie powie: MAMO TU JESTEM
Plumb80, iza30, mycha28, mungo, Karolcia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Co do objawów: jak poroniłam leżałam na sali z dziewczyną, która w 5 tygodniu miała takie wymioty, że mdlała, więc możliwe są już dość wczesne. Inne kobiety nic nie czują, dopiero ruchy dziecka
-
nick nieaktualny
-
Klaudiaa wrote:A co do objawow to pewnie kazda z nas sie ich bedzie doszukiwala bo takie juz z natury jestesmy ale ja na swoim przykladzie moge powiedziec, ze im wiecej mialam tych objawow tym dalej bylam od ciazy. Dopoki test nie potwierdzi ciazy a nastepnie lekarz albo badanie krwi to nie jestesmy w stanie wyczuc tego bo za przeproszeniem przez cipke dziecko nie pomacha nam i nie powie: MAMO TU JESTEM
Plumb80, Simba, mycha28, mungo, nezumi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlaudiaa wrote:A co do objawow to pewnie kazda z nas sie ich bedzie doszukiwala bo takie juz z natury jestesmy ale ja na swoim przykladzie moge powiedziec, ze im wiecej mialam tych objawow tym dalej bylam od ciazy. Dopoki test nie potwierdzi ciazy a nastepnie lekarz albo badanie krwi to nie jestesmy w stanie wyczuc tego bo za przeproszeniem przez cipke dziecko nie pomacha nam i nie powie: MAMO TU JESTEM
-
myszkaazi wrote:Dzisiaj widziałam wykres, gdzie w 15 dpo owulacji temperatura spadła z 37 na 35 z hakiem i ktoś napisał "Taki spadek, to nie spadek i tak będzie zielono"
Hahaha dobre...dojdzie na tym forum do tego, ze ktoras dostanie @ ale powie, ze jutro test robi bo moze jeszcze bedzie zielono -
nick nieaktualny
-
Plumb80 wrote:Klaudia,jak się czujesz,jak mdłości - nadal tak samo,czy łagodniej?
No nie chce chwalic ale wczoraj na wieczor i dzis juz nie odczuwam tych mdlosci Nareszcie moge jesc!! Co prawda mam chwile, ze zrobi mi sie na moment niedobrze ale nie sa juz tak nasilone jak wczesniejPlumb80, iza30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyanitko może być tak ze w jednym miesiącu tempka rosnie przed okresem a w drugim nie ? bo kurde od srody jakos czuje zmeczenie podwyzszona mam tempke jakbym nie wiem co robila bo w tamtym miesiącu nie przypominam sobie zebym miała taka tempke przed @ i takie zmeczenie