start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPalinko przykro mi wyobrazam sobie jaki masz ciezki dzien.. Popij sobie i idz spac.. Tule cie kochana
Jestem na 3 forach, i na kazdym z nich dzisiaj dziewczyna napisala ze jest w ciazy...
Tak strasznie bym chciala dolaczyc... Ehh zycie jest niesprawiedliwe.. -
Paulia87 wrote:Od bardzo dawna nie miałam takiego dnia wiedziałam że to będzie dziś.... Już trzymałabym pewnie moje robaczki kochane w ramionach.... i były by to łzy szczęścia a nie smutku....
Kochana po czesci wiem co czujesz. Ja przechodze to samo kazdego 4tego danego miesiaca (dzien urodzin Julki) i kazdego 25tego (dzien smierci Julci) -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, a ja juz wiem czemu mamy z mezem problemy z zajsciem noz kurna! okazalo sie przedwczoraj ze mam niedoczynnosc tarczycy... moje tsh to ponad 5, gdzie dla kobiety najlepiej jak chce miec dziecko to ok 1 haha... eeh, no ale teraz zbije moje tsh i zaciaze a Wy dziewczyny macie zdrowa tarczyce? wiecie ze nawet jak w normie jest to musi byc naprawde oklo 1 zby zajsc.. moze to sobie sprawdzcie?! Pozdrawiam serdecznieMrowwwka
-
Paula wiem jakie to okropne uczcie, ale musisz zacisnąć zęby i walczyć!
Ja w zeszłym tygodniu miałam taki kryzys, wyłam przez pół wieczoru...
Nie miałam wpływu na to co się stało, nie zrobiłam nic co by mogło zaszkodzić maleństwu, tak się cieszyłam, tak czekałam...
niesprawiedliwe to wszystko....
Dziękuje Bogu za mojego szkrabka którego mam, ale ja naprawdę mam duże pokłady miłości w sobie i bardzo bym chciała mieć jeszcze jedno dziecko...Plumb80, mungo lubią tę wiadomość
-
Anita ja dziś to w ogóle nie usnę... Serce rozpadło mi się na milion kawałków... Tylko dziś nie potrafię go złożyć do kupy.... Dam radę bo siebie znam tylko potrzeba mi czasu.... Ten dzień jest najgorszym z dni w moim życiu...
Plumb80 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Paulia87 wrote:Od bardzo dawna nie miałam takiego dnia wiedziałam że to będzie dziś.... Już trzymałabym pewnie moje robaczki kochane w ramionach.... i były by to łzy szczęścia a nie smutku....
-
nick nieaktualnyPaulia87 wrote:Anita ja dziś to w ogóle nie usnę... Serce rozpadło mi się na milion kawałków... Tylko dziś nie potrafię go złożyć do kupy.... Dam radę bo siebie znam tylko potrzeba mi czasu.... Ten dzień jest najgorszym z dni w moim życiu...
Ale wiesz,lepiej jest sobie popłakać i wyrzucić ten żal na zewnątrz,niż dusić to wszystko w sobie.
-
nick nieaktualny
-
Kazda z nas ma tu nieciekawe i ciezkie przezycia ale uwierzcie mi, ze zaswieci kiedy i dla Was slonce. Jestem na to zywym przykladem. Ja po stracie swojej corki nie wiedzialam co mam ze soba zrobic. Przciez mialam ja tak blisko. Na wyciagniecie reki. Do dzisiaj nurtuje mnie setki pytan dlaczego tak sie stalo? Co takiego zrobilam w swoim zyciu, ze spotkala mnie taka kara...? Dzisiaj ciesze sie z tego, ze udalo mi sie zajsc w ciaze po raz 2 ale mam tez okropne obawy, dziennie odwiedza mnie strach i panika,ze znow spotka mnie to samo. Czy ja jestem stworzona aby zachodzic w ciaze, rodzic dzieci a potem je chowac?!