Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,hej,hej witam w to deszczwe popoludnie bo u nas zaczelo padac. Cos mnie dzisiaj podbrzusze pobolewa, no i dol plecow, ludze sie ze to moze jakas pierwsza oznaka - bo tak zaczelo sie z pierwsza ciaza ( myslalam ze mnie nerki bola a ja w ciazy bylam). Juz sie nie moge doczekac testowania a to jeszcze 7 dni do spodziewanej @

Ja tez dzisiejsze popoludnie z przyjaciolmi,mamy urlopy wiec mozna sie spotkac.
Iwka, misia79, rah lubią tę wiadomość
-
Wysłałam jej zaproszenie do przyjaciółek może się odezwiemisia79 wrote:Nie była jeszcze jedna Toca81 czy jak


Kochana każda rada cenna tak to już jest że nie zawsze sie trafi na dobrego lekarza, i warto wymieniać się swoim doświadczeniem...jakby co też służę pomocą, ale w dziedzinie informatycznej, ubezpieczeniowej i księgowej
Rybki mamy złote i niebieskie...chyba pyszczaki się zwą
misia79 lubi tę wiadomość
-
No i wróciłam do pracy... 4 h spędziłam w poradni. Łojko przepytał, zaproponował kolejny cykl z duphastonem i monitoring, a teraz czekać mam na @ bo nic nie widać. Po rozmowie stwierdził, że zrobimy USG a na USG nic nie widać, może troszkę ciałko żółte... żadnego pęcherzyka. Za dużo nie powiedział, czekać na @ i wtedy to będzie nasz ostatni cykl starań. Potem przejdę na 3 miesiące na leki, które wstrzymują @. Mam dołka. Idę popracować!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2014, 14:11
misia79 lubi tę wiadomość
-
Powodzonka KochanaVanila wrote:Hej,hej,hej witam w to deszczwe popoludnie bo u nas zaczelo padac. Cos mnie dzisiaj podbrzusze pobolewa, no i dol plecow, ludze sie ze to moze jakas pierwsza oznaka - bo tak zaczelo sie z pierwsza ciaza ( myslalam ze mnie nerki bola a ja w ciazy bylam). Juz sie nie moge doczekac testowania a to jeszcze 7 dni do spodziewanej @

Ja tez dzisiejsze popoludnie z przyjaciolmi,mamy urlopy wiec mozna sie spotkac.
Iwka lubi tę wiadomość
-
My mamy różne rybki skalary mieczyki molinezje gurami kosiarki kiryski wielkopłetwy więc jest baaaarzo kolorowo w naszym akwarium uwielbiam patrzec na rybki od razu mija ból głowyIwka wrote:Wysłałam jej zaproszenie do przyjaciółek może się odezwie

Kochana każda rada cenna tak to już jest że nie zawsze sie trafi na dobrego lekarza, i warto wymieniać się swoim doświadczeniem...jakby co też służę pomocą, ale w dziedzinie informatycznej, ubezpieczeniowej i księgowej
Rybki mamy złote i niebieskie...chyba pyszczaki się zwą
Iwka lubi tę wiadomość
-
Kochana a zlecił Ci jakieś badania ?Rudziutka7 wrote:No i wróciłam do pracy... 4 h spędziłam w poradni. Łojko przepytał, zaproponował kolejny cykl z duphastonem i monitoring, a teraz czekać mam na @ bo nic nie widać. Po rozmowie stwierdził, że zrobimy USG a na USG nic nie widać, może troszkę ciałko żółte... żadnego pęcherzyka. Za dużo nie powiedział, czekać na @ i wtedy to będzie nasz ostatni cykl starań. Potem przejdę na 3 miesiące na leki, które wstrzymują @. Mam dołka. Idę popracować!

Iwka lubi tę wiadomość
-
Dzięki Kochana w razie czego służe też radą w dziedzinie celnejIwka wrote:Wysłałam jej zaproszenie do przyjaciółek może się odezwie

Kochana każda rada cenna tak to już jest że nie zawsze sie trafi na dobrego lekarza, i warto wymieniać się swoim doświadczeniem...jakby co też służę pomocą, ale w dziedzinie informatycznej, ubezpieczeniowej i księgowej
Rybki mamy złote i niebieskie...chyba pyszczaki się zwą
Iwka lubi tę wiadomość
-
A dlaczego kuracja 3 miesięczna? Jakie badanka dostałaś? no ejjjj miałaś mieć lepszy humorek a nie dołek. Nie dołujemy sieRudziutka7 wrote:No i wróciłam do pracy... 4 h spędziłam w poradni. Łojko przepytał, zaproponował kolejny cykl z duphastonem i monitoring, a teraz czekać mam na @ bo nic nie widać. Po rozmowie stwierdził, że zrobimy USG a na USG nic nie widać, może troszkę ciałko żółte... żadnego pęcherzyka. Za dużo nie powiedział, czekać na @ i wtedy to będzie nasz ostatni cykl starań. Potem przejdę na 3 miesiące na leki, które wstrzymują @. Mam dołka. Idę popracować!

już uśmiech na twarz
głowa do góry
nie smutamy się
misia79, rah lubią tę wiadomość
-
Mam do zbadania TSH i PRL, bo resztę miałam już kiedyś. Zmieniłam coś w wykresie, zaznaczyłam, żeby jednej tempki nie brał pod uwagę (bo mierzyłam ją pół godz. wcześniej) i przesunął mi owulkę. Więc dupa.
3 miesięczna kuracja ze względu na endometriozę, żeby nie było nawrotu. Paskudnie jakoś i deszcz zaczął padać.
No cóż, kolejny cykl będziemy próbować, a potem dalej będziemy serduszkować, ale to już raczej nie będzie efektu.
-
A na USG miałaś powiększoną endometriozę?Rudziutka7 wrote:Mam do zbadania TSH i PRL, bo resztę miałam już kiedyś. Zmieniłam coś w wykresie, zaznaczyłam, żeby jednej tempki nie brał pod uwagę (bo mierzyłam ją pół godz. wcześniej) i przesunął mi owulkę. Więc dupa.
3 miesięczna kuracja ze względu na endometriozę, żeby nie było nawrotu. Paskudnie jakoś i deszcz zaczął padać.
No cóż, kolejny cykl będziemy próbować, a potem dalej będziemy serduszkować, ale to już raczej nie będzie efektu. -
Rozumiem w sumie lekarz wie co robic i ma rację że kuracja jest niezbędna ale może w następnym cyklu się uda będziemy Cię wspierac i trzymac kciuki
Ale ważne jest Twoje pozytywne nastawienie także nie łam się, próbuj i ciesz się serduszkowaniem
Nawet jeżeli to dwa miesiące różnicy nie robią a mamusią i tak będziesz buziaczki
Iwka lubi tę wiadomość



[/url
11 dpt - 622 bhcg; 14 dpt - 1292 bhcg




