Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Trochę mnie tu nie było. Super że się dziewczyny u Was cos ruszyło. ja zaczęłam kolejny cykl, dzis dzwoniłam do Łojko - bo miałam dać znać po okresie żebyśmy się umowili na monitoring. Ale niestety ciezko mi bedzie w tym miesiacu. nie za bardzo moge sie spozniac do pracy a inaczej nie da rady. Myślę żeby się do kogoś innego na monitoring zapisac, w godzinach popoludniowych. to nie jest znowu taki koszt wysoki. co do HSG też mam skierowanie od Łojko, ale to wszystko zależy od tego jak wypadnie monitoring. Orientujecie się dziewczyny czy HSG można robić na NFZ w Matopacie?PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Na NFZ w Trn chyba tylko na Bielanach robią....? Tak mi powiedziano u Migdy w CivisVita.
Sono-hsg (za pomocą usg) kosztuje prywatnie ok.350 zł. (u Migdy), a u Gbiorczyka 250 zł jeśli mnie pamięć nie myli.
Ale na Bielanach robią to standardowe HSG, za pomocą rentgenu.
Jestem ciekawa jak z terminami na Bielanach, tym bardziej, że maszyna nie jest obecnie na chodzie.
Płatku, jak jutro dowiesz się jakie są terminy na Bielanach to daj znać!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 00:00
-
A więc teraz czekamy na zielone Magda Lena .
dokładnie to samo co u ciebie, zapomniałam napisać, że nam też przepisał Summamed.
A dziś bylam na monitoringu i okazało się, że owulacja już była a ja się jej spodziewałam za 2 dni! Na szczęście nie próżnowaliśmy ale wolałabym, żeby ten program dokładniej ją wyznaczał. Fakt, że moja temperatura na to nie wskazuje.
W długi weekend mieliśmy wyjazd. Myślicie że to możliwe, że przez wyjazd się wszystko przesunęło?
Łojko powiedział, że HSG zrobimy w kolejnym cyklu. Z tego wszystkiego nie zapytałam, czy musze miec skierowanie ale myslę, że on mi je po prostu da.
Co do maszyny, to zapomniałam też zapytać, czy już po remoncie:(. Taka byłam podekscytowana tą owulacją chyba...
ale z tego co mówił wczoraj mieli oddać ją w maju, więc jest nadzieja, że w kolejnym cyklu już nam zrobi.
Okropnie się tego badania boję. Bólu też ale najbardziej oczywiście wyniku . Łojko powiedział, że jak jajowody niedrozne to już tylko in vitro .
A ja znów miałam owulację z prawego..wygląda na to, że ten lewy nie dziala
-
Platku,ale przynajmniej masz owulacje!ciesz sie!ja nie dosc ze tylko z lewego caly czas to jeszcze i tak w kratke..PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Jestem po usg.
9 dc.
Pęcherzyk dominujący 18 mm
Endometrium 8 mm.
W piątek kolejna wizyta (w ten dzień spodziewam się owulki)
Płatku! A mi Łojko powiedział, że nie ma zapisów na HSG do końca maja, bo ciągle remont trwa... (nie wiem czego:) i dopiero od czerwca będzie można się zapisać na to badanie
hyh. -
Magda Lena to ważne dni przed wami . trzymam kciuki.
Bardzo mnie zmartwiło to co piszesz o remoncie. To znaczy że w przyszlym cyklu nie zdążę .
Dziś znów jestem smutna bo mój wykres wcale nie potwierdza tej owulacji i nie wiem o co chodzi.
Łojko zapisał mi też duphaston, biorę od dzis. Czy któraś z was to bierze? -
Magda to super!!gratulacje to teraz nic tylko szalec dziewczyny czy wiecie jaki ginekolog by mnie przyjal tak w miare z dnia na dzien w godz popoludniowych?PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Albo moze wiecie ile kosztuje monitoring owulacji u Gbiorczyka? Madzia- Ty chyba chodzilas do niego?PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Dziewczynki mam pytanko. Codziennie w dni powszednie w szpitalu na Bielanach gdzie przyjmuje Łojko i Koch o godzinie 10 ambulatoryjnie jest wykonywane USG jak zapewne wiecie. Chociaż sądzę, że u Łojko w każdy dzień, o każdej godzinie... Ja jednak chodzę na 10 w jaki dzień tygodnia mi wypadnie. Moje pytanie brzmi: Czy tam zawsze jest jedna i ta sama lekarka co wykonuje to USG czy się zmieniają? Mi trafiło być na monitoringu dwa razy w jednym tygodniu i była ta sama (nie pamiętam nazwiska), w każdym razie jakoś nie bardzo mi "podeszła" i chętnie "bym się rozebrała przed kim innym" Wiecie coś na ten temat?
-
rah wrote:Płatku ja brałam dupka
tova33 ja byłam właśnie u Łojko na USG ale wcześniej się z nim umówiłam.
Pazyfae, ja ostatnio jak chciałam szybko wizytę to udało mi sie na następny dzień w Matopacie. Tam jest kilku lekarzy i trzeba zadzwonić i pytać o najwcześniejszy termin.Jak ktoś rezygnuje z wizyty to panie położne od razu zapisują. Ja dzwoniłam po południu a wizytę u Stankiewicza miałam następnego dnia na 9.30. Wada tej metody jest taka, że nie możesz wybrać lekarza. Mnie Stankieiwcz nie zachwycił swoim podejściem. -
Tova wydaje mi się, że jest tylko jedna pani.mnie tez nie podeszła i teraz dr Koch indywidualnie mi robi usg. Ale pewności nie mam.
-
Odnośnie usg, tam przy izbie przyjęć gin, to codziennie o 10 z oddziału schodzi lekarz, ktory akurat ma dyżur. Jak za każdym razem trafiałam na kogo innego (chyba ze 4 facetów i jedna starsza pani).
Jak sie umówcie z Łojko na monitoring, to bedzie kazał Wam przychodzić o umówionej godzinie, na 1 piętro na patologie ciazy. Teraz, w ramach "rutynowych" badan albo gdy cos sie dzieje, tez mnie tam przyjmuje. Czasem rano (po zabiegach ok 9-11. Czasem w południe, czasem o 14 itp. Zazwyczaj dzwonię a on mowi "prosze przyjechac". -
Odnośnie dupka, to kiedys u innych lekarzy zależało mi, zeby mi go przepisali. Ale tego nie robili. Naczytałam sie i wierzyłam, ze to ureguluje cykl itp. Na własna reke brałam castagnus, to najpierw troche uregulował, ale po ilus tam miesiącach islam wrazenie, ze rozregulował cykle. Ostatecznie dupka dostałam chybawypocilam 2014 ubrałam go ok pol roku. Gin dał mi go przed skierowaniem do poradni rozrodczości. Miałam coraz roznej długości cykle (nie duzo różnicy)i coraz szybciej mi wyznaczało owulke np. przy 28 dniowym cyklu raz miałam skok tempki i pozytywne testy jakby owu była 9 dnia cyklu. Brałam dupka 10 dni od 14 dc. Jak juz sie nie o przestawiło, to dostosowaliśmy łykanie dupka do naturalnego cyklu tzn. łykałam go od 2 dnia po skoku temperatury. Czasem 15,16 dc. Uregulował moje cykle, znowu były długością idealne (od dziecka miałam tak idealne cykle ze niemal co do godziny przychodziła @, z rok przed łykaniem dupka mi sie rozregulowaly. Owulacja zaczęła występować 14dc, wiec tez ładnie.
No i lekarz powiedział, ze w przypadku ciazy dupek pomoże ja podtrzymać (wczesniej poroniłam).
Nie wiem czy pomógł, raczej nie bardzo bo u mnie wystapiło wiele innych czynników. Monitoring był super, ale hsg wykazało niedrożność i wodniaka, natomiast w grudniu okazało sie ze mam ostre zapalenie przydatków, ktore pewnie trwało od miesiecy, stad moje plamienia przed @ i z każdym iesiacem bardziej bolesna @ -
Miałam sobie odpuścić w tym miesiącu monitoring, ale szkoda czasu na takie odpuszczanie. Do Łojko nie mogę iść bo musiałabym się spóźniać do pracy a to nie za bardzo. Więc planuję iść do Gbiorczyka a potem z wynikami do Łojko..albo do dr Sochy do Bydgoszczy pojadę - tam gdzie mój mąż był ze swoimi wynikami bo też słyszałam dobre opinie odnosnie pomocy parom u których jest problem - tak jak w naszym przypadku..PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży