Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez pierwsze słyszę o tym lekarzu. Do tej pory w poliklinice przyjmował tylko gawronski i nowicki. To jakis niwy lekarz. Nowicki prowadzi ciaze, gawronski nie.
-
Tova, nic nie wiem o tym lekarzu.
A ja już po wizycie.
Fasolka wygląda już jak człowiek i tak pięknie serducho bije
Jest dobra wiadomość i zła!
Dobra taka, że polip się zmniejszył (odpadł trochę?). z 3cm zmniejszył się do 2cm. Ale nadal bardzo krwawię. Wyniki krwi dobre, więc moje życie niezagrożone.
Zła wiadomość jest taka, że z tej krwi, która z polipa leje się bardzo blisko fasolki powstał krwiak... (a dokładnie nad jajem płodowym) .
Krwiak powinien się wchłonąć, ale gwarancji wiadomo mi nie da. Może być tak, że się wchłonie, a może być tak, że spowoduje odklejenie się kosmówki, albo wydali sie wraz z brzdącem...
Także status ciąży nadal bardzo zagrożona, nadal leżeć plackiem w domu i wizyta za tydzień. Może za tydzień tego badziewia już nie będzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 16:58
rah lubi tę wiadomość
-
Ja tez nie znam tego lekarza, ale masz rację Tova, jutro beta do dobry pomysł. Też bym nie wytrzymała.
Magda, dobrze, że jednak dobre wieści też są . Podobno pozytywne podejście to połowa sukcesu. Ja ciągle to sobie powtarzam, szczególnie jak już świruję.
-
Aż dziwne, że nikt nic nie wie o tym lekarzu. Młody super nie jest, ale stary też nie. Wpisany jest na stronie civis vita z ul. Warszawskiej czyli pewnie tam przyjmuje, albo przyjmował. No na pewno pracuje w wojskowej skoro udało mi się do niego zapisać. Ciekawa jestem...
Za dużego wyboru nie mam. Zapisałam się jeszcze do Modrzewskiej na świętopełka ale ją mi wszyscy odradzają... -
Tova33 wrote:Aż dziwne, że nikt nic nie wie o tym lekarzu. Młody super nie jest, ale stary też nie. Wpisany jest na stronie civis vita z ul. Warszawskiej czyli pewnie tam przyjmuje, albo przyjmował. No na pewno pracuje w wojskowej skoro udało mi się do niego zapisać. Ciekawa jestem...
Za dużego wyboru nie mam. Zapisałam się jeszcze do Modrzewskiej na świętopełka ale ją mi wszyscy odradzają... -
Tova33 wrote:Aż dziwne ale o tym Zmudzińskim nie znalazłam ani jednej negatywnej opinii...
To faktycznie dziwne Nie ma lekarza który nie ma ani jednej negatywnej opinii. Ale jak piszesz, że jest młody to jeszcze ma czas Doświadczenie małe, więc dlatego jest taki dokładny jak piszesz, nie dopadła go jeszcze znieczulica Uhh. korzystaj z tego!!!! -
Nie wytrzymałam. Zrobiłam test w 11 dpo. Oczywiście negatywny. Nawet nie ma szansy na cień cienia cienia.
I tylko pocieszam się, że może trochę za szybko...
Brzuch od tygodnia pobolewa takimi falami.
Miałam nie myśleć, a znów na kilka dni przed @ szaleję.
I płaczliwa jestem. To chyba PMS.
I kolejny dzień kłuje mnie w lewym jajniku/pachwinie/czymś tam jeszcze... nie wiem, co to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 21:56