Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Amantha wrote:Płatku, a wiesz co by mógł zacząć brać?? Do kwietnia może byśmy juz coś sami zaczęli działać?
Niech Socha mówi w razie co po co, znam przypadki ze zaszły dziewczyny po tworzy ciążę wiec nie chce żałować ze nic nie robiłam...
Mój bierze fertilman plus, poprawiła mu się ruchliwość. Socha to poleca. W ciąży jednak nie jestem, więc nie wiem czy to dobra reklama . -
No właśnie szkoda sił na krzyki. I po co innych denerwowac? Teraz tak pisze a zobaczymy co że mną będzie..
A z afer na BBF to jedną taka że okazuje się iż nie wiuesz z kim masz do czynienia. Jakaś laska co nigdy dzieci nie miala można powiedzieć skradla czyjąś tożsamość z netu. Wklejala nie swoje zdjęcia udzielała się na forum BBF. Ogólnie porażka jakas.
Drugą to taką że jedną z dziewczyn z która często pisalam rozpoznali jakieś grono jej znajomych. Polewke sobie z niej zrobili. Fakt dziewczyna trochę tęczowe miała podejście do życia i swojej rodziny ale nikt nie powinien tego komentować tylko nie czytać jak się nie podoba. A Ci znajomi ją RAM zlinczowali i się dziewczyna zwinela i uciekła.
Zdalam sobie sprawę z tego że nie chciałabym by ktoś kto mnie zna czytał to co tu pisze i dlatego pamiętnik pójdzie do Worda. Ale to jak wroce ze szpitala. -
Ta laska co skradła innej kobiecie "życie" , tożsamość nieźle ma nasrane w głowie. Była "grudniową mamusią" i jeszcze w 2 wątkach pod innym nickiem też się udzielała. Chyba w czerwcówkach i sierpniówkach? "Wiodła" idealne życie. W grudniu "urodziła" bliźniaki, miała przystojnego męża, byli bogaci, każdy jej współczuł, bo "straciła rodziców w wypadku", bardzo dużo się udzielała na forum! Nic tylko jej zazdrościć... no i w końcu ktoś przyłapał ją na tym, że zdjęcia które wrzuca są z profilu na instagramie jakiejś Pani z Holandii jeśli się nie mylę, i te bliźniaki z grudnia mają już ponad rok tak naprawdę. Z tego co się orientuję ktoś napisał do tej pani i ją powiadomił o tym, że ta dziewucha użyła jej zdjęcia. Sprawa ma podobno na policję trafić, ale co z tego wyjdzie....
Jak to wyszło na jaw pokasowała wszystkie konta na forum (stąd wyszło, że podszywała się pod 3 osoby aktywnie udzielające się) . Wszystko złożyło się "do kupy". Jej styl pisania, opisywania. Wszystko pasowała do tych pozostałych kont.
Założyła nowe konto i zaczęła się tłumaczyć i przepraszać, że nie chciała tego, ale kłamstwo ciągnie za sobą kolejne kłamstwo itp itd. Przyznała się, że ma 18 lat ...
Takiej babie tylko dupę skopać. Jak można tak udawać... i to nie 2-3msc. Prawie rok... Dziewczyny na grudniówkach bardzo się z nią zżyły, więc są mega rozczarowane i oszukane .... Nie wiem gdzie się tacy ludzie rodzą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2016, 12:15
-
Mamy zalecenie, żeby zrobić rozszerzone badanie nasienia. Kolejny lekarz, który mówi, że wszystko ok. Jeśli badanie wyjdzie dobrze, możemy podchodzic do inseminacji, jeśli źle inseminacja może nie mieć sensu.
Paradoks jest taki, że dowiedzieliśmy się, że jesteśmy zdrowi a wyszliśmy stamtąd przygnębieni. Zaczelismy na powaznie rozmawiać o in vitro.
Teraz boje sie jak te badania wyjdą... -
Ooo Platku ale to dobrze ze dali Wam kolejny cel. A jakie to badania?my mamy wizyte rowno za tydzien. Tez jestem przygotowana na to ze kaza nam zrobic badania kolejne.. My juz rozwazamy wszystko,In Vitro za kilka miesiecy jak uzbieramy kase jesli inseminacja nie wyjdzie. Coraz wiecej mysle o adopcji. Moj maz juz dawno powiedzial ze chcialby adoptowac. Ja bylam przeciwna,caly czas mowilam ze na pewno zrobie wszystko zeby byc w ciazy. Ale coraz bardziej mysle o adopcji,na zasadzie ze moze bysmy zaadoptowali jakiegos maluszka a nadal starali sie o "swoje"PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Ja też myślałam o adopcji... czy stworzeniu rodziny zastępczej... A wczoraj mój małżonek całkiem serio oświadczył mi,że on by nie chciał adoptować. Ze jak się nie uda to będziemy bezdzietni. Zdołował mnie tym stwierdzeniem... do tej pory byłam pewna,że też tego chce
-
Kochane Ciocie. Staś jest juz z nami. Urodził sie przez cc o 0:58. Miał owinięta pępowinę wokół szyjki i zaczelo spadać mu tętno. Decyzje o cc podjęli lekarze w 2min. Moj przystojniak wazy 3850g i mierzy 59cm. Dostał 10\10. Jest zdrowiuteńki!!!!! ból po cc okrutny.... Brak słów.....ściskam
Amantha, emka@, AnaR, rah, Tova33, Płatek szkarłatny, Marteczka93 lubią tę wiadomość
-
HEJ Dziewuszki mój ostatni tydzień był okropnie stresujący. Dostałam na stymulacje jajników gonalf i nigdzie go dostać nie mogłam Tyle nerwów i stresu,że szok. Spać nie mogłam,brak słow. Dzwoniłam do mnóstwa aptek i nigdzie nic nie było,ani nie ,mieli w planie zamówić. Poszperałam w necie i wyszukałam,że inna dawka tez jest refundowana. Zadzwoniłam do kliniki i udało nam się zmienić receptę. i nawet zaoszczędziłam przy tym kasę Od niedzieli biorę gonal i już czuję jego skutki-bolą mnie jajniki bardzoooo. Ale mam ładną cere i włosy lśnią . Tylko brzuch mi urósł o 2 cm. Jednak jestem w stanie znieść to wszystko dla fasolki . W piątek jedziemy na usg i zobaczę jaką dawkę dadzą mi teraz i ile rośnie jajeczek. Staram sie nie nakręcac. Wiem,że teraz to łatwe-najgorzej to te 2 tygodnie po transferze.
Powodzenia Dziewczynki
Ps. mój mąż dostał nową,lepiej płatną pracę . Wszyscy zadowoleni
Madzia gratuluję Stasia :*:*:*rah lubi tę wiadomość