Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ogólnie moja mała ma 6 lat. Nigdy się nie zzabezppieczalismy ale w zeszłym roku pojechałam do gin żeby mi wyrównał @ oraz by mi pomógł zajść w ciążę bo jeśli po ciąży nie zaszłam no to gdzieś był problem zrobił mi stymulacje lecz mój Pan jeździ w delegację no i wiesz jak to mniej więcej wygląda raz był raz miał szybki wyjazd itp. Dobry rok się już staramy napewno nie liczyłam.... Teraz odpoczywam śmieje się nabiera siły bo mój wróci pod koniec sierpnia. Zaczęłam brać inofolic bo mi gin kazał reguluje hormony chociaż w 1 cyklu brania miałam wysyp pryszcze przemiana materii bardzo szybka ale @ co 28 dni poprostu pięknie no i lepiej się czuje nie jestem odpala a najlepsze jest to że przestałam jeść słodycze nie ciągnie mnie do nich,schudłam 3kg z czego się bardzo cieszę waże 60 kg i czuję że mam owulacje przede wszystkim. Ja kupuje przez internet bo w aptece sobie cenią to..
-
Teraz siedzę trochę na wątku IUI.ciebie też tam widujęPazyfae wrote:Płatku-jak tam u Ciebie?Polly,Sayuri-co u Was?
. U mnie druga IUI nieudana. Wczoraj dół ogromny. Dziś zbieram się z podłogi i już w czwartek mam wizytę do kolejnej. Nie wiem czy to nie będzie ostatnia. Mój M traci cierpliwość i narzeka, że za dużo kasy wydajemy a efektów nie widać. Nie wiem co dalej.
A jak u Ciebie? Podchodzisz jeszcze do kolejnej? A jeśli tak to gdzie? Ja wiem na pewno, że nie w Niemczu!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 21:52
-
Tak,pojawiam sie czasem na watku IUI ale ten tak troche wymiera wiec napisalam tu
nam minelo pol roku od 1 IUI wiec narazie robimy przerwe.za nami 3 nieudane. Teraz skupiamy sie na mieszkaniu bo wkrotce przeprowadzamy sie na swoje.jestesmy zadowoleni z kliniki w Gdyni ale nie wiem czy to wlasnie tam podejdziemy do kolejnych.
PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
U mnie nadal nic. Czekam na kolejny okres, a że przyjdzie to już czuję.przed nami ostatni cykl z CLO. Dalej na pewno IUI ale czy od razu, czy nie to nie wiem....Pazyfae wrote:Płatku-jak tam u Ciebie?Polly,Sayuri-co u Was?
Rozmawialiśmy już nawet o adopcji. Mój co prawda nie bardzo chce,doszliśmy do wniosku, że jak już to chcielibyśmy dziecko kilkuletnie.
Pojutrze wizyta u Glogiewicz. Jadę z moim,zobaczymy co powie,jak widzi to dalej... -
Sayuri a polecasz tę ginekolog?ja chcialam sie do Sochy zapisac ale termin dopiero na polowe wrzesnia..mysle wiec ze moze do kogos innego bym poszla ale chcialabym kogos takiego mega kompetentnego bo mam kilka pytan a nie chcialabym tylko takiego czegos ze badanie i 2 zdaniaPCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Daria to na pewno nie w Toruniu. Za mało jednak wiemy o Twoim problemie aby kogoś polecać. Napisz coś więcej, jak długo się staracie,jakie masz cykle,czy na coś chorujecie itp. Łatwiej nam będzie kogoś polecić.
Pazyfae polecam z czystym sumieniem dr Glogiewicz. Bardzo miła,empatyczna kobietka. Cierpliwie odpowiada na wszystkie pytania,jest bardzo dokładna i długo bada. Na pacjenta mają przewidziane pół godziny - to dużo! -
Sayuri a czy ona zmienila jakos Twoje leczenie?czy kontunuuje decyzje Sochy?bierzesz caly czas taka dawke metformaxu itp?PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Cześć dziewczyny, przepraszam że się tak wcinam ale potrzebuję pomocy, czytałam często ten wątek i nawet pisałam trochę i wiem że nie które z was leczą się w Bydgoszczy. Ja jestem z okolic Torunia i szukam apteki gdzie kupię Lutinus, w Toruniu nie mają, obdzwoniłam kilka aptek a w Bydgoszczy jest na pewno jakaś apteka która współpracuje z kliniką Genesis lub Zdrówko i ma na stanie tego typu leki. Orientuje się któraś z was w tym temacie? Ja leczę się w Warszawie i nie bardzo jechać do apteki aż tam.
Polly może ty mi pomożesz? czytałam że brałaś Lutinus
Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki
-
milka87 wrote:Cześć dziewczyny, przepraszam że się tak wcinam ale potrzebuję pomocy, czytałam często ten wątek i nawet pisałam trochę i wiem że nie które z was leczą się w Bydgoszczy. Ja jestem z okolic Torunia i szukam apteki gdzie kupię Lutinus, w Toruniu nie mają, obdzwoniłam kilka aptek a w Bydgoszczy jest na pewno jakaś apteka która współpracuje z kliniką Genesis lub Zdrówko i ma na stanie tego typu leki. Orientuje się któraś z was w tym temacie? Ja leczę się w Warszawie i nie bardzo jechać do apteki aż tam.
Polly może ty mi pomożesz? czytałam że brałaś Lutinus
Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki
Kupowałam w klinice Genesis właśnie. Ale ja się u nich leczyłam,nie wiem jak to jest z kobietami z "zewnatrz". 190 zł dawałam i to w sumie tanio jest. Jak chcesz tu masz numer możesz zadzwonić i zapytać 52 349 06 45, 570 737 375Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 22:00
Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
2016.08 operacja, 2019.01 laparo
2019.03 podchodzimy do IVF
Amh 0,92
26.03.19 Punkcja-1 oocyt
28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
-
Dzięki dziewczyny, obdzwoniłam wczoraj kilka aptek i chętnie podzielę się informacją gdzie się opłaca. Dzwoniłam zarówno do aptek w Bydgoszczy jak i w Toruniu i jestem w szoku jaka różnica cen jest. Najdrożej 290 zł najtaniej w Toruniu w aptece Gemini zapłaciłam 199 zł więc różnica spora, a w aptece w Wawie płacę 130 zł. więc zaczęłam się już zastanawiać czy pop prostu nie zrobić sobie wycieczki do Warszawy. Całe szczęście się udało w Gemini. Pozdrawiam was wszystkie i trzymam kciuki no i moja rada jak i większości z was, jeśli chcecie zajść w ciąże to omijajcie Toruń
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 10:06
-
Od półtora roku, a może już teraz trochę więcej staramy się z mężem o dzidziusia, byłam pod opieką jednego ginekologa z Inowrocławia, ale skończyło się to tak że straciłam mnóstwo czasu i pieniędzy.Później byłam jeszcze u dwóch ginekologów z Inowrocławia w tym również u ordynatora, ale wszędzie słyszę niech się pani nie martwi ma pani jescze czas, nie skończyła pani 30 lat więc sporo czasu przde mną
Głównym powodem u mnie jest fakt, że nie pęka mi pęcherzyk, powstały pęcherzyk który powinien zamienić sie w ciałko żółte zamienia się w torbiele, które przy braniu tabletek i pojawieniu się miesiączki zostają wchłonięte.A więc stąd moja prośba o ginekologa, który byłby nam w stanie pomóc, pokierował nami... Gdyż ciągła ocena owulacji w gabinecie ginekologicznym nie daje żadnych rezultatów, ani tabletki mające pomóc wytwarzyć naturalny hormon nie pomagają.To tak w wielkim skrócie koniec mojej historii, proszę o pomoc w znalezieniu zaufanego ginekologa.
