Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Daria, ja mam ten sam problem. Z tego co sie zdarzylam dowiedziec to jedynym wyjsciem są zastrzyki z Pregnylu albo Ovitrelle. Probuje znalezc sposob zeby w ogole sie z tego wyleczyc i pozbyc ale narazie niestety bezskutecznie wiec zostaje typowo dorazna pomoc zastrzykami. W Toruniu niestety nie ma dobrych gin od nieplodnosci-sprobuj moze w Bydgoszczy?męża nasienie ok?PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Daria1991 wrote:Od półtora roku, a może już teraz trochę więcej staramy się z mężem o dzidziusia, byłam pod opieką jednego ginekologa z Inowrocławia, ale skończyło się to tak że straciłam mnóstwo czasu i pieniędzy.Później byłam jeszcze u dwóch ginekologów z Inowrocławia w tym również u ordynatora, ale wszędzie słyszę niech się pani nie martwi ma pani jescze czas, nie skończyła pani 30 lat więc sporo czasu przde mną Głównym powodem u mnie jest fakt, że nie pęka mi pęcherzyk, powstały pęcherzyk który powinien zamienić sie w ciałko żółte zamienia się w torbiele, które przy braniu tabletek i pojawieniu się miesiączki zostają wchłonięte.A więc stąd moja prośba o ginekologa, który byłby nam w stanie pomóc, pokierował nami... Gdyż ciągła ocena owulacji w gabinecie ginekologicznym nie daje żadnych rezultatów, ani tabletki mające pomóc wytwarzyć naturalny hormon nie pomagają.To tak w wielkim skrócie koniec mojej historii, proszę o pomoc w znalezieniu zaufanego ginekologa.
-
Daria1991 wrote:ale wszędzie słyszę niech się pani nie martwi ma pani jescze czas, nie skończyła pani 30 lat więc sporo czasu przde mną
Jak słyszę takie pierdolenie za przeproszeniem to nóż mi się w kieszeni otwiera!
Czemu tak lekarze podchodzę do pacjentek? Cholera jasna.
Tacy ludzie nie powinni być lekarzami. Powinni pracować na poczcie w okienku i mówić "Ma Pani czas..."
Myślę o Was i cały czas trzymam kciuki!Płatek szkarłatny, Tova33 lubią tę wiadomość
-
Ja również polecam Sochę. Jest zdecydowany i ma ogromną wiedzę. Tylko czeka się do niego długo
A co do Głogiewicz to nie wiem, jaki jest czas oczekiwania na wizytę, ja się umawiam zawsze co 4 tyg i nigdy nie było problemu z czasem. Wiem też, że na początku sierpnia ma urlop także pewnie dopiero w drugiej połowie sierpnia uda się do niej zapisać. Ja muszę teraz umówić się do Sochy, za mną pięć nieudanych cykli stymulowanych. Zdecydowaliśmy się z mężem na inseminację. -
Daria1991 wrote:Od półtora roku, a może już teraz trochę więcej staramy się z mężem o dzidziusia, byłam pod opieką jednego ginekologa z Inowrocławia, ale skończyło się to tak że straciłam mnóstwo czasu i pieniędzy.Później byłam jeszcze u dwóch ginekologów z Inowrocławia w tym również u ordynatora, ale wszędzie słyszę niech się pani nie martwi ma pani jescze czas, nie skończyła pani 30 lat więc sporo czasu przde mną
Dario, jeśli leczyłaś się u ordynatora Stygi, to ODRADZAM!!!! Jeszcze kilka lat temu mieszkałam w Inowrocławiu, moje znajome do niego chodziły i niestety... u znajomej nie zauważył, iż dziecko nie ma dłoni, u drugiej, nawet nie będę pisać. No i leczyła się u niego moja Mama, leki na grzybicę, a wyszedł rak. Omijaj.
Zdecydowanie polecam Sochę W Toro przyjmowała kiedyś dr Sadłowska Wspaniała kobieta. Oboje pracują w Bizielu. Mąż dr Sadłowskiej też jest gin., ale opinii nie znam. -
LILITH.P wrote:Dario, jeśli leczyłaś się u ordynatora Stygi, to ODRADZAM!!!! Jeszcze kilka lat temu mieszkałam w Inowrocławiu, moje znajome do niego chodziły i niestety... u znajomej nie zauważył, iż dziecko nie ma dłoni, u drugiej, nawet nie będę pisać. No i leczyła się u niego moja Mama, leki na grzybicę, a wyszedł rak. Omijaj.
Zdecydowanie polecam Sochę W Toro przyjmowała kiedyś dr Sadłowska Wspaniała kobieta. Oboje pracują w Bizielu. Mąż dr Sadłowskiej też jest gin., ale opinii nie znam.
chyba chodziło Ci o Sadłecką? Ja ją odradzam, może i miła jest, ale ja u niej straciłam 1,5 roku na "młoda pani jest kiedyś się uda, brać kwas foliowy" nie wykryła kilkucentymetrowych polipów u mnie...07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
pyatii wrote:chyba chodziło Ci o Sadłecką? Ja ją odradzam, może i miła jest, ale ja u niej straciłam 1,5 roku na "młoda pani jest kiedyś się uda, brać kwas foliowy" nie wykryła kilkucentymetrowych polipów u mnie...
przekręciłam nazwisko, rzeczywiście chodziło o nią... przykro, że masz takie odczucia -
W Toruniu dobrym diagnostą, jeśli chodzi o różne żyjątka w środku jest dr Marchwińska. Aczkolwiek nie zauważyła u mnie PCOS - co zaskutkowało kompletnie niewłaściwym leczeniem, a raczej jego brakiem.
Polipa i później mięśniaka wykryła mi bezbłędnie, zapisała od razu numer telefonu do szpitala, wszystko sprawnie i bez problemu. -
Sayuri jesli decydujecie się na inseminację to radzę Ci omijać Niemcz i Zdrówko. Badania u Sochy tez są drogie,ja na pewno nie robiłabym już ich u niego. Lepiej jechać do Gdyni albo Gdańska na IUI. W Niemczu to strata kasy. Płatek też tam robiła,myślę że podzieli moje zdanie.PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Postanowiłam.
I sama zapisałam nas do Invicta Gdańsk.
Potem poinformowałam małża. Przyjął na klatę.
Innymi słowy, na razie żegnam się z Sochą. Mam tylko nadzieję, że ewentualną ciążę uda mi się prowadzić u dr Głogiewicz.Płatek szkarłatny lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny...
Regularnie poczytuję Wasze wpisy i w sumie sama nie wiem co napisać... Strasznie Wam współczuję, że tak to wszystko opornie u Was idzie. Dawno już nie było na naszym forum nowej fasolki. Trzymam kciuki za każdą z Was z osobna i mam nadzieję, że nadzieje które wiążecie z coraz to nowymi lekarzami czy klinikami w końcu dadzą pożądany rezultat.
Dopiero teraz zdaję sobie w tego w pełni sprawę, że mimo mojego wieku i niezbyt sprawnego organizmu dostałam wielkie szczęście w postaci Michałka. Bardzo Wam kibicuję i czekam na dobre wieści. Nie poddawajcie się. Medycyna jest w dzisiejszych czasach tak rozwinięta, że każda z Was ma szansę. W końcu żaden lekarz tego nie zaprzeczył. Pozdrawiam Was i życzę wszystkiego dobregoPłatek szkarłatny lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny-nie wiem czy czytałyście http://ddtorun.pl/pl/11_wiadomosci/5729_nowoczesna_zbiera_podpisy_pod_uchwala_in_vitro.html
Trzeba podpisywac!PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Pazyfae wrote:Sayuri jesli decydujecie się na inseminację to radzę Ci omijać Niemcz i Zdrówko. Badania u Sochy tez są drogie,ja na pewno nie robiłabym już ich u niego. Lepiej jechać do Gdyni albo Gdańska na IUI. W Niemczu to strata kasy. Płatek też tam robiła,myślę że podzieli moje zdanie.
-
Już nas zapisałam do Gdańska. Przeraża mnie koszt wymaganych badań, bo to prawie 700 zł, postaram się jakoś zebrać kasę, aby nie wołać od męża, a to są i tak tylko badania wstępne, a gdzie te przed inseminacją... dziewczyny napiszcie mi, czy miałyście IUI od razu w cyklu, w którym zgłosiłyście się do kliniki? i jakie w sumie wymagali badania? Jaki był ich koszt?
-
http://nowosci.com.pl/358779,Czy-w-Toruniu-bedzie-debata-na-temat-finansowania-in-vitro.html
Tu jest nawet dokladniej opisane. Osoby ktore podpisują muszą być mieszkańcami Torunia ale nie muszą byc tu zameldowani. Trzeba zebrac min 150 podpisow zeby poszlo to do Rady MiastaPCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
sayuri wrote:Już nas zapisałam do Gdańska. Przeraża mnie koszt wymaganych badań, bo to prawie 700 zł, postaram się jakoś zebrać kasę, aby nie wołać od męża, a to są i tak tylko badania wstępne, a gdzie te przed inseminacją... dziewczyny napiszcie mi, czy miałyście IUI od razu w cyklu, w którym zgłosiłyście się do kliniki? i jakie w sumie wymagali badania? Jaki był ich koszt?