TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny,
wczoraj mnie coś tknęło i postanowiłam zrobić badania, m. in. tarczycowe. Rok temu, jak zaczęłam sie leczyć w klinice, miałam tsh 2,8, lekarz stwierdził, że za wysokie do zajścia w ciążę i zbijał Euthyroxem (zaczęłam brać w marcu). W czerwcu tsh było 1. W październiku zaszłam w ciażę, tsh w 5 tygodniu 2, potem spało do 1,6. Niestety poroniłam. W grudniu miałam łyżeczkowanie.
Teraz (początek marca) wyniki następujace:
tsh 3,54
ft3 63%
ft4 18,21%
czy te wyniki są bardzo złe? Zastanawiam się, czy to mogło być przyczyną, że dzieciakom przestały bić serduszka..
wybieram sie do kliniki, ale chciałabym w miarę wyedukowana być. Czy powinnam prosić o jakieś dodatkowe badania? Czytałam, że robicie jakieś antyTPO, cokolwiek to jest
Kiedyś miałam robione usg tarczycy i wszystko było ok, przeważnie miałam tsh około 3,5 i żaden lekarz nie widział w tym nic złego, dopiero ci w klinice
dzięki za pomoc!
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Nanatasza przykro mi z powodu Twojej straty:(
Czy jak byłaś w ciąży to dalej brałaś euthyrox?
Rzeczywiście warto przy nieprawidłowych wynikach zbadać również przeciwciała tarczycowe, czyli ATPO, ATG. Ja robiłam to na własną rękę, tak samo USG.
Jeśli chcesz, polecam tę stronę, dużo tam informacji w temacie tarczycy. W tym linku masz też opisaną zależność między przeciwciałami, a staraniami o ciążę i niepowodzeniami położniczymi:
http://www.endokrynologia.net/tarczyca/badania-przeciwcia%C5%82-przeciwtarczycowych-atpo-trab
U mnie wyszło po przeciwciałach i usg, że oprócz niedoczynności tarczycy mam również Hashimoto, więc warto mieć pełny obraz sytuacji i wg mnie trzeba poszerzyć diagnostykę o te badania.Magda87, Nanatasza, wera 12 lubią tę wiadomość
-
Moko, dziękuję. Nie brałam w ciąży. Leki przestałam brać w czerwcu, planowaliśmy od stycznia in vitro, chcieliśmy zrobić sobie przerwę w lekach, staraniach no i zaszłam w ciażę. żaden lekarz nie widział potrzeby podawania leków..starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
nick nieaktualnyNanatasza wrote:Leki przestałam brać w czerwcu
Mnie endokrynolog dobitnie uświadomiła, że ten lek będę brała do końca życia... a dla starań dostałam większą dawkę niż bym miała bez starań... -
nick nieaktualny
-
Nanatasza wrote:Moko, dziękuję. Nie brałam w ciąży. Leki przestałam brać w czerwcu, planowaliśmy od stycznia in vitro, chcieliśmy zrobić sobie przerwę w lekach, staraniach no i zaszłam w ciażę. żaden lekarz nie widział potrzeby podawania leków..
Tak więc zrób badania żeby mieć pełny obraz sytuacji i idź z nimi do jakiegoś dobrego endo, jak nie masz z polecenia, to kieruj się opiniami z netu.
Trzymam kciuki za Ciebie i daj znac jak wyjdą badania:)Nanatasza lubi tę wiadomość
-
gosssiagabrysiowa wrote:Ide dzis do lekarza niech mi da skierowanie na pelny panel tarczysowy bo cos mam przeczucie ze hashi sie do mnie moglo przypaletac
-
Magda87 wrote:przestałaś brać Euthyrox? Za przyzwoleniem lekarza czy sama?
Mnie endokrynolog dobitnie uświadomiła, że ten lek będę brała do końca życia... a dla starań dostałam większą dawkę niż bym miała bez starań...
sama przestałam, dość mieliśmy leczenia, terminów, leków itd..
niby te moje tsh w normie
dzwoniłam właśnie do lekarza mojego i powiedział, żebym się nie stresowała, bo wysokie tsh to by było jakbym miała 10, kazał za tydzień powtórzyć badanie i jak bedzie nadal takie to wprowadzamy euthyrox
dzięki dziewczyny za wsparcie!! :*starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
nick nieaktualny