TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasita wrote:Dziewczyny, moze ktoras z Was moglaby mi odpowiedziec zwlasnego doswiadczenia - mi wyszlo TSH (2.570), fT4 (11.3 ng / 14.5 pmol) i T3 w normie, ale anty TPO 430.7. Czy to Hashimoto ? Wizyte u lekarza mam dopiero za jakis czas.
Glupio mi tak podbijac swoj post, al czy moglybyscie mi napisac co sadzicie o moich wynikach? Z gory dziekuje.
PS: wyniki z poczatku lutego, od tego czasu bralam rozne witaminki i suplementy, a w tym tyg. zrobilam kolejne badania krwi (wynikow jeszcze nie mam).Kasita
16.11 - krio-transfer 5-dniowej blastki
05.12 - pozytywna beta
15.12 - bicie serca -
nick nieaktualnyKasita dla pewności zrób usg tarczycy. Może to początek hashimoto, stąd tsh zaczyna rosnąć. Dla dziewczyn w trakcie starań tsh nie powinno wynosić więcej niż 2,5; nawet zaleca się żeby oscylowało wokół 1.
Żeby obniżyć przeciwciała, należy ograniczyć produkty, które powodują stan zapalny, są to produkty (głównie pszenica) zawierające gluten oraz produkty mleczne (laktoza). Witaminy i suplementy nie obniżą ci przeciwciał, aczkolwiek warto zainwestować w selen, ponieważ jest bardzo ważny dla prawidłowego działania tarczycy
-
Dzieki Magda87. Cynk i selen juz biore (tak na marginesie, wiesz po jakim czasie widac efekty?). Moze nie martwi mnie tak bardzo to THS (chociaz moze i lepsze byloby nizsze), ale te anty TPO (430 to chyba sporo...?)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 21:50
Kasita
16.11 - krio-transfer 5-dniowej blastki
05.12 - pozytywna beta
15.12 - bicie serca -
Kasita podobno dla ciąży groźniejsze jest podwyższone TSH niż przeciwciała. Jeśli suplementujesz witaminy najlepiej zbadać je po około 3 miesiącach. Tak jak koleżanka napisała najlepiej spróbować ograniczyć gluten i laktozę, które powodują autoagresje tarczycy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 23:16
-
Ann1109 u mnie też 3ginekologow mówiło że niby czasem obraz jajników jest policystyczny czasem nie... Ale wyniki na to nie wskazują jednoznacznie. A enokrynolog od razu stwierdziła że jest to pcos i insulinopornośc. Ciężko powiedzieć komu wierzyć bo każdy mówi co innego. Też wyniki nie są jednoznaczne - zdaje sobie z tego sprawę ale może to być np takie pcos "w małym stopniu" rozwiniete
Endokrynolog stwierdziła dzis żebym zaczela brac 2,5 uq letroxu przy wyniku tsh 2.51. No i tak zrobię.
Wuwu23 -
No to czas i na mnie w tym wątku Tsh 6,5048, ft3 3,48, ft4 0,96, a-TPo 273, a-TG 274
Dzisiaj byłam już u endokrynologa zrobił Usg na którym potwierdził Hashimoto, Mam brać euthyrox N 50 przez 2 tygodnie pół tabletki potem już całą, mam już kolejne skierowanie na badania pod koniec opakowania i zgłosić się ponownie do niego. Od jutra biorę leki i czekam ile mi spadnie. -
Prywatnie też preferują skierowanie, bo badanie jest potencjalnie niebezpieczne (bo nie wiedzą czy przypadkiem nie jesteś cukrzykiem i glukoza Cię nie zabije?), więc chcą jakikolwiek świstek z pieczątką i podpisem lekarza, żeby było na kogo zwalić w razie czego ;P
-
nick nieaktualnyKasita wrote:wiesz po jakim czasie widac efekty?
selen to dodatkowe wsparcie dla tarczycy.
U mnie tsh z 5,21 spadło do 2,57 w 6 tyg. Brałam Euthyrox (50), selen, wit. D3, ograniczyłam w miarę możliwości gluten i laktozę. Czuję się bez zmian (ale też nie narzekałam na samopoczucie). Zauważyłam twardsze paznokcie, mniej wypadających włosów, waga w końcu ruszyła w dół. Przy ograniczeniu glutenu i laktozy, przestałam mieć problemy z jelitami.
Przeciwciał tarczycy nie sprawdzałam jeszcze, bo uważam że za wcześnie. Myślę, że po pół roku "ograniczeń" będzie sens iść na badanie -
nick nieaktualnyMi na początku TSH z 8,18 spadło do 3,2 przy dawce 25, a później już na wyższej dawce jak podskoczyło do 4,5, to dopiero przy dawce Euthyroxu 88 spadło do 1,5, a wczesniej przy niższych dawkach ani drgnęło. Ale to jak reagujesz na leki to sprawa indywidualna i może się okazać, że dawka 50 jest wystarczająca.
Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Niebieskaa wrote:Dziewczyny!jaka dawke euthyrox bierzecie przy podwozyszonym tsh? ja mialam 3,85 i spadlo po braniu leku (25) do 2,4 a teraz znowu wzroslo do 4 i mam brac 50mg
Jaka dawke bralyscie przy TSH ok 4 ????
Hejka, ja na początku miałam brać 25 później 50, przy wyniku TSH 4,8. Po 6 tygodniach TSH było w granicach 3, dlatego miałam podwyższona dawkę na 62,5. Po kolejnych 6 tygodniach TSH 2,4, znów podwyższona dawka, tym razem na 75. Później TSH skakalo, badania co 6 tygodni, wyniki kolejno 2,1; 1,28; 3,26; 2,8. Okazało się, że miałam stan zapalny tarczycy(podwyższone przeciwciała) oraz nastąpiło pomniejszenie tarczycy. Obecnie jestem na dawce 87,5 oraz ograniczam gluten i laktozę. TSH oscyluje między 1,5 a 2. Wynik z marca 1,87. W przyszłym tygodniu ide ponowić wyniki, zobaczę czy się utrzymują na tym samym poziomie:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 13:05
Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
JA mam Tsh 6,5048 i mam dawkę 50
-
Wuwu23 wrote:Tą ferrytyne trzeba zbadać razem z żelazem? Czy cała morfologię zrobić?
Ja robiłam wszystko razem. Bo żelazo było wysoko, a ferrytyna nisko. I okazało się, że mam hemoglobinę w dolnej granicy i hematokryt poniżej normy, co mogło powodować obniżenie ferrytyny.