X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W 2017 jako ciężarówka :)
Odpowiedz

W 2017 jako ciężarówka :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minionkowa wrote:
    Hm a jaką masz szyjkę po okresie?
    Powiem ci że już nie spr szyjki a jak coś to tylko czasami po owulacji. Kiedyś sprawdzałam w I fazie cyklu ale dałam sobie spokój. Teraz też już od tego cyklu rezygnuje z obserwacji :)
    Betty nooo po ponad trzech latach czas najwyższy :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też powoli nabieram takiego spokoju...będzie to będzie a w międzyczasie można się podreperować

    Minionkowa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Też powoli nabieram takiego spokoju...będzie to będzie a w międzyczasie można się podreperować
    Dokładnie. Ja dziś z nowym cyklem i nową nadzieją walczę :) w końcu kiedyś się uda a póki co sączę piwko miodowe :P nie pomyślcie że jestem jakaś pijaczka czy coś hahahahha
    Minionkowa a tego mleka nadal nigdzie nie widziałam ahhahahahha chyba nie dany mi ten likier jest :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczaczki bo mnie zastanawia ta szyjka bo jest wysoko w stronę kręgosłupa.
    Tez lubię piwko miodowe :) smacznego, a mleko w carrefourze jest na pewno :) i nie w lodówkach gdzie nabiał ale na półkach tam gdzie mleko w kartonie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty29 wrote:
    Cześć. Widzę, że macie zdrowe nastawienie. Chętnie dołączę.
    Witamy :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrzałam na te pułki i nie ma są ale w kartonach zrobię ci foto następnym razem :P ja nie wiem czy u nas zakomuny tylko czy co hahahha :P
    Nie stresuj się tą szyjką ona lubi wędrować więc z nią ciężko jest zeby sprawdzać

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok wrzucam na luz, dzięki za przywrócenie zdrowego rozsądku :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zresztą szyjkę trzeba umieć sprawdzać :P a ja to tak sprawdzałam jak mi się chciało i jak było lepiej ahhahahahha a pewnie w większości to źle :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też chcę piwo a nie mam :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Też chcę piwo a nie mam :)
    Mogę Cię poczęstować ;) ale zostały mi trzy jabłkowe tzn mężowi ale on nie pije więc wiesz ;)

    PS. mam na sprzedaż sukienkę http://olx.pl/oferta/sprzedam-sukienke-CID87-IDgonpb.html może macie kogoś chętnego czy coś. Byłam w niej raz no i dzień przymiarki a leże i się kurzy Sorki za prywatę heheh

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O dziękuję landryneczko :)

    Znowu popadam w jakąś melancholię

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    O dziękuję landryneczko :)

    Znowu popadam w jakąś melancholię
    co się dzieje?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mam jakiś czas melancholijny, dopada mnie zwątpienie w to wszystko. Dlaczego tyle kobiet ma problemy? To bardzo dołuje...myślałam, że mnie to nie spotka. Im bardziej nie mogę tym bardziej chcę mieć dziecko

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dół łapie zazwyczaj w połowie cyklu.. Może hormony? Albo może monotonia?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wierzę, że Ci się uda. Nie znam Ciebie i Twojej sytuacji, ale kobiety, które tak pragną mieć dzieci na pewno będą je miały..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze byłam do połowy nastawiona mega optymistycznie a teraz jakaś porażka....monotonia? możliwe - pojechałabym gdzieś...ale sama? Mojego męża nie ma ciągle w domu, a jak jest to mnie nie ma. Tyle pracy....To nie jego wina. Ciesze się, że się dla nas stara ale to męczy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno potrzebujecie czasu dla siebie. Porozmawiajcie i spróbujcie znaleźć jakieś rozwiązanie

    SusannaDean lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potrzebna mi jakaś odskocznia - masz rację.
    Bardzo bym chciała mieć już rodzinę...nie chcę już tego odwlekać...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna Pod względem uczuć to Ciebie na pewno rozumiem. Instynkt macierzyński dopadł mnie w wieku 16 lat. Rozumiem, że jest ci ciężko. Musi być jakieś rozwiązanie, żebyś z mężem spędzała więcej czasu. Pielęgnujcie związek a uwieńczeniem będzie wasze małe cudo. Trzymam kciuki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 22:44

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2016, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna staracie się o pierwsze dziecko?
    Widzę, że dopiero 6 cykli. Tzn dopiero. Niby zdrowa para do roku czasu powinna się starać bez pomocy lekarzy. MYślę, że trochę za bardzo wydłużają czas ale z drugiej strony... my staramy się ponad trzy lata. Wiele bym dała by cofnąć się na początek starań gdy po prostu kochaliśmy się gdy chcieliśmy i staraliśmy się zupełnie na luzie. Nie wiedzieliśmy o problemach i było o wiele lepiej niż teraz. Wiadomo, lepiej znać przyczynę i starać się leczyć ale jednak te błogie chwile minęły i wiem że już nie wrócą. Teraz ciągły strach, smutek, rozczarowania że nam się nie udaje. Bo tak na dobrą sprawę teraz nie ma przyczyny niepowodzeń. I żyję w strachu, że nie uda nam się naturalnie. Jest mi przykro, że koleżanki z łatwością zachodzą w ciążę a my musimy jeździć po klinikach, co chwila badania, kłucia (byście zobaczyły moje ręce jak wyglądają od pobierania krwi :( ) . Ta ciągła presja, gdy gin wyznacza dni kiedy <3. NO ale co ktoś jest winny. Jednym uda się od tak a inni niestety. Przykro, ze nas to spotkało ale musimy walczyć. Mimo, że jest strasznie ciężko. Uwierzcie jak się załamałam jak zrobiłam betę kilka dni temu i była negatywna. Jaki był płacz i nie tyle że się nie udało ale pierwsze co pomyślałam, że nigdy nie będe mamą. Na in vitro nas nie stać niestety nie jest już refundowane. IUI mamy trzy szane a potem... zostały nam dwa naturalne cykle i 3 IUI czyli nie całe pół roku i jeżeli nic nie wyjdzie to marzenie o dziecku zostanie marzeniem...
    Ale tak sobie pomyślałam nie walczę sama. Mam męża który walczy razem ze mna. Walczymy razem. W końcu musi się udać i staram się wierzyć chociaż jest trudno ale tylko to mi zostaje, że Bóg dał nam te klilka szans jeszcze te klika msc na taką mocną walkę by w tych 5miesiącach ten cud się wydarzył a w naszym życiu pojawiłosię w końcu nasze wyczekiwane szczęście... Także dziewczyny starające się klilka msc nie stresujcie się. Poróbcie badania na wlasną rękę jeżeli przez te ponad pół roku się nie udaje ale nie popadajcie w paranoje. Jeżli wyjdzie coś nie tak wtedy się bęciecie martwiły a tak... korzystajcie z tych błogich pięknych chwil kiedy staracie się o dziecko bo na prawdę gdy coś wychodzi nie tak to ten magiczny czas pryska a starania często zmieniają się w koszmar bo inaczej nie da się nazwać... Ja pierwsyz rok starań wspominam super mimo tych prób nieudanych dopiero bodajże po 8-9msc zaczęliśmy się trochę przejmować ale mimo wszystko nie był to czas produkcji czy mechaniczny....
    bosz.... poryczałam się ech hormony... :(


    aaaa i do dziewczyn które mają już pociechy, macie na prawdę wilki skarb przy sobie :) spróbujcie zająć nim myśli a zobaczycie w końcu zaskoczy :* ja wiele bym dała by mieć chociaż jedno dziecko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 22:45

‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ