W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tez siedze w ofertach pracy... i stwierdzam ze do niczego sie nie nadaje... wyslalam juz 1500 cv ... cisza.. albo za wysokie kwalifikacje albo brak... eh.. widze ze jeszcze dlugo bede sie meczyc u siebie w biurze..
a wogole przegapilam owulacje.. kurna go jego mac..
-
lilys wrote:Ja tez siedze w ofertach pracy... i stwierdzam ze do niczego sie nie nadaje... wyslalam juz 1500 cv ... cisza.. albo za wysokie kwalifikacje albo brak... eh.. widze ze jeszcze dlugo bede sie meczyc u siebie w biurze..
a wogole przegapilam owulacje.. kurna go jego mac..iza30 lubi tę wiadomość
-
Lilys to tak jak ja.. Non stop patrzę, sprawdzam, wysyłam, chodzę na rozmowy i nic.. Albo języka brak, albo kasę najchętniej by dawali minimalną, albo za dużo umiem a oni wolą mniej zapłacić początkującemu, ale żeby wszystko już wiedział.. Masakra jakaś.. Dochodzę do wniosku, że w tym zawodzie nie ma żadnych szans na rozwój finansowy, bo wszędzie dają tą samą kasę. Obowiązków masa, odpowiedzialność zwala z nóg, ale wszystkim się wydaje że to takie nic i nie trzeba za to płacić.. Trzeba było zostać księgową a nie kadrową Mamy w biurze od roku laskę 23letnią w księgowości, która za klepanie faktur do komputera zarabia więcej niż ja, a ja muszę się znać na wszystkim.. Paranoja.. Chyba zostanę fryzjerką, to przynajmniej bym lubiła..
iza30 lubi tę wiadomość
-
olka30 wrote:Lilys to tak jak ja.. Non stop patrzę, sprawdzam, wysyłam, chodzę na rozmowy i nic.. Albo języka brak, albo kasę najchętniej by dawali minimalną, albo za dużo umiem a oni wolą mniej zapłacić początkującemu, ale żeby wszystko już wiedział.. Masakra jakaś.. Dochodzę do wniosku, że w tym zawodzie nie ma żadnych szans na rozwój finansowy, bo wszędzie dają tą samą kasę. Obowiązków masa, odpowiedzialność zwala z nóg, ale wszystkim się wydaje że to takie nic i nie trzeba za to płacić.. Trzeba było zostać księgową a nie kadrową Mamy w biurze od roku laskę 23letnią w księgowości, która za klepanie faktur do komputera zarabia więcej niż ja, a ja muszę się znać na wszystkim.. Paranoja.. Chyba zostanę fryzjerką, to przynajmniej bym lubiła..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2014, 11:24
olka30, iza30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie no daja ludzie czadu wszytsko sprzedadza ..
a ja napilam sie kawy i mi nie dobrze.. na doatek zgaga mnie po niej meczy .. ide cos chyba wszamac bo mnie cholernie muli ..ehh juz czuje ze malpa sie zbliza bo zawsze mam takie jazd przed ..
-
nick nieaktualny