W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Mika tak czy siak gratulacje Zazdroszczę kolejnego małego cudu Ja chcę szybko mieć drugie dziecię, a boję się że znów mogę się długo starać. Na razie jednak jeszcze karmię - nie dużo, ale i tak skutecznie mi to blokuje owulację. Chociaż @ brak Mała Ola ile już ma??
-
Też mam nadzieję, że mi pomoże bo co idę do jakiegoś lekarza to mówi, że wszystko jest dobrze bo owulacja jest, rezerwa jajnikowa super więc może laparo pomoże. A jak nie to wtedy mój gin pokieruje na in vitro
olka30 lubi tę wiadomość
-
Moja koleżanka miała laparoskopie i od razu potem zaszła w ciążę. I pomimo Hashimoto wszystko jest dobrze! U Ciebie tez będzie. A Ola 3.09.skonczyla juz 10 miesiecy...gdzie to uleciało to nie wiem.... Jak usiądę do kompa to wysle Wam tu jej zdjęcie.
olka30 lubi tę wiadomość
-
Mika jaka ślicznotka
Tynka a co u ciebie?? U mnie pierwsza po ciąży @ Niby nie tęskniłam, ale mnie wkurzało, że nie znam dnia ani godziny, więc niech sobie już jest.
Mały jest na etapie rozszerzania diety, ciupie deserki zdrowo, zupki już mu tak dobrze nie wchodzą, a kaszkę rozrabiam mlekiem żeby zjadł, ale ogólnie wszystko nam idzie pięknie - siostry mała odmawia jedzenia czegokolwiek poza mlekiem, a on od pierwszej łyżeczki w sumie jadł. Poza tym mała paskuda zaczyna mi sięgać po rzeczy na półki które ma w zasięgu ręki i wspinać się na nie. Udaje mu się już siadać na jednym półdupku i wszyscy nie mogą się nadziwić, że to taki spryciarz. Najlepsze, że rehabilitantka zabroniła mu pomagać, więc do wszystkiego dochodzi sam. Wszyscy mi wróżą, że przy nim to ja się nie będę nudziła i sama też to czujęMika85, zizia_a, JusWik lubią tę wiadomość
-
Ja pierwszą @ po ciąży wspominam fatalnie....wymioty w nocy i w dzień...ble masakra.
To ładny cwaniaczek Wam rośnie daje radę chłopak hehe. No i dobrze że ładnie je. Ola też nie ma i nie miała z tym problemów. A teraz staram się już jej dawać w miarę możliwości 'nasze' obiady. Dzisiaj miałam gotowane klopsiki w sosie pomidorowym, do tego marchewka i jadła aż się uszy trzęsły.olka30 lubi tę wiadomość
-
Ja zaglądam codziennie ale sily brak na napisanie czegos....histeroskopie będę miała dopiero teraz gdyż musiałam sprawdzić czy bakteria zniknęła..takze jak tylko dostane @ to się zapisuje:) jeśli się uda(będzie miejsce) to zapisze się na rządowe in vitro..małż się w końcu zgodził..leci od @ do @...czekam na cud.... A jak Robercik? Co u Ciebie?
olka30 lubi tę wiadomość
-
Cieszę się, że twój mąż się przekonał
Mały coraz lepszy jest, ale straszna z niego paskuda A co to będzie jak zacznie chodzić to się aż boję pomyśleć. Na razie raczkuje, sam sobie siada choć jeszcze nie zupełnie prosto, jak go coś zaciekawi to wszędzie włazi, a zawrócić się go nie da, bo to przecież uparty baran. Czułam, że tak to będzie wyglądało Ogólnie jest słodki. Na "NIE" i "NIE WOLNO" reaguje tak pięknym uśmiechem, że ręce opadają. Wszystkim, nie tylko mnie. Już sobie życia bez niego nie wyobrażam, tym bardziej trzymam kciuki żeby się wam jak najszybciej udałozizia_a, Mika85 lubią tę wiadomość