Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPrzed wczoraj był dzień kiedy po raz ostatni karmiłam swoje dziecko, swoim mlekiem.
Zanikł mi pokarm, nie mam już nic...
W momencie kiedy dostałam okres już odciągnęłam mniej rano, później było już coraz mniej, a dzisiaj tylko kilka kropelek i koniec.
Odszedl mi spory, czasochłonny obowiązek, ale tak mi jakoś przykro, że dostawać będzie już mm tylko i wyłącznie.
Ale cóż zrobić, skoro ja od początku nie byłam mleczna i nie potrafiłam tego rozhulać mimo konsultacji, walki o każdy mililitr.
Mimo że to koniec, jestem i tak dumna z tych 7 tygodni karmienia i zrobię wszystko, żeby była szczęśliwym dzieckiem.
Jakoś nawet mnie nie cieszy fakt, że mogę się napić alkoholu, o czym marzyłam od dawna, o lampce wina, czy piwie z sokiem. -
Bylam ciekawa tego filmu.. moze dzis zobaczymy 😊 ogolnie nie lubie polskich, bo zazwyczaj wielki szum o nic..
Dzis rozmawialam z siostra i mowi, ze jest w domu. U nich jest juz godzina policyjna wprowadzona. A ludzie co? Podobno pelne parki itp, bo do ludzi nadal nic nie dociera...
Kas ale Ci zazdroszcze drinka 😁 i wlasnie ser plesniowy tez jadlabym 😋
Ale moge z radoscia oglosic, ze wrocila ochota na ❤ i korzystamy. A maz ciagle wola: niech te nowe cycuszki zostana z nami na zawsze 😂😂😂
megson91 lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Dziewczyny ale jeżeli ser jest z mleka pasteryzowanego (a w Polsce właściwie każdy taki jest) to można go jeść w ciąży 🙂 ja tez długo unikałam, bo tego nie wiedziałam. Mimo to nie jadłam go dużo, bo wolałam dmuchać na zimne, ale parę razy sobie pozwoliłam.
Mi nadal niezmiennie marzy się Prosseco 😂 a później drinki z Prosseco 😂 aperol, bellini, mimoza...🥂
Ruda słyszałam, że okres potrafi przy KPI pozbierać duża ilość mleka. Podobno idzie to odpracować, ale wymaga bardzo to dużo pracy i samodyscypliny, więc ja bym już też nie miała siły. Ja wciąż czekam na okres, no i chyba ogólnie jestem dość "mleczna", mimo olewania nocnych sesji (jedna robię) i długich przerw w nocy, mleka wciąż wystarcza. 🐄😁 Każdy dzień się liczy, więc pogratuluj sobie. 👏 Ja chciałam już powoli schodzić z sesji, ale przez tego wirusa na razie trwam przy pompowaniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2020, 11:19
-
katarynka9595 wrote:Stokrotko jak tam u Ciebie? Masz jakieś skurcze już lub rozwarcie?
Katarynko, we wtorek byłam u lekarza. Szyjka jest już miękka i otwarta, ciało ładnie przygotowuje się do porodu. Dostałam tez jakieś czopki na 5 dni.
Ogólnie każdej nocy budzą mnie takie bolesne skurcze miesiączkowe , jest mi niedobrze, czuje się tak średnio, boli mnie też odcinek lędźwiowy. Może już się zbliża ten wielki dzień, chciałbym mieć za sobą ten poród.
Mam nadzieje, ze u Ciebie tez wszystko ok w obecnej sytuacji ...8cs ❤️
03.04.2020 Anastazja 💖 -
Ruda nie miej do siebie pretensji że pokarm zanikl... To najgorsze co możesz teraz zrobić naprawdę wiem z doświadczenia
Ja też się długo biczowalam za to że nie kp, myślałam o sobie że jestem gorsza matką bo karmię mm
Ale czasem natura tak chcę co innego jak kobieta nie kp bo nie chce lub dla swojej "wygody" (w cudzysłowiu żeby ktoś nie pomyslal że karmienie mm jest łatwiejsze)...
Teraz już się nauczyłam ze najważniejsze jest to że dziecko czuje bliskość mamy, nieważnie jak karmi ❤️❤️❤️
Kp nie wyszło? Przykro, ale czasem tak po prostu bywa, każda kobieta jest inna i pomimo że niby powinna móc wykarmić swoje dziecko no to czasami się nie udaje niestety po to jest mm żeby pomóc w razie jak nie da rady kp... Nie dla "wygody"...
Takie jest moje zdanie na ten temat, nasłuchałam się dużo że to moja wina że nie kp, że dałam mm bo wygodniej... Gówno prawda, nikt nie był w mojej skórze więc nie wie jaka była moja sytuacja wiec nie ma prawa oceniać
Ruda jesteś dzielną mamą i dziękuj za dar mleczka przez te 7 tyg
ja za swój też dziękuję bo już Amelka nawet nie chce cyca brać choć jeszcze tydzień temu brała
Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
Listopad 2021 ❤️
Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt -
Ruda dałaś radę 7 tygodni i super. Każdy organizm jest inny. Na pewno nic sobie nie możesz zarzucić. Btw mi ostatnio tak wysychają brodawki... Skóra mi normalnie schodzi. Nie wiem czy to przygotowanie do karmienia. Muszę kupić maść z lanolina bo boli
Udało mi się dzisiaj kupić paski do glukometru, bałam się że będę musiała biegać po Warszawie i szukać.
Stokrotka mocne kciuki, jesteś dzielna dziewczyna będzie dobrze! Dawaj znać
Stookrotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRuda mi tez pokarm siadl...
Nagle co byla go naprawde masa...
Bylam u poradczyni ale coz
Stwierdzila ze szybko wrocilam do plodnosci ze moj organizm juz produkuje chormony na swoim poziomie prolaktyna zleciala sama od siebie i zanikl...
Coz dziecka nie glodze...
To nie jest tak ze mm jest latwiejsze jak ktos tak mysli...
Ja jak juz wszystko ogarnelam to byla to naprade wygoda wyciagnac cyca i dac jesc i nie myslec o butlach o mleku...
Ale coz taka natura...
Syn akurat sie trafil wszystkozerny wiec z mlekiem mm nie bylo problemu chycil sie i je i glodny nie jest...
Rosnie jak na drozdzach prawidlowo sie rozwija i to jest dla mnie najwazniejsze 😉
Do cyca i tak go tulam bardzo bardzo mocno 💘 -
Stookrotka wrote:Katarynko, we wtorek byłam u lekarza. Szyjka jest już miękka i otwarta, ciało ładnie przygotowuje się do porodu. Dostałam tez jakieś czopki na 5 dni.
Ogólnie każdej nocy budzą mnie takie bolesne skurcze miesiączkowe , jest mi niedobrze, czuje się tak średnio, boli mnie też odcinek lędźwiowy. Może już się zbliża ten wielki dzień, chciałbym mieć za sobą ten poród.
Mam nadzieje, ze u Ciebie tez wszystko ok w obecnej sytuacji ...
Ja miałam wczoraj wizytę. Rozwarcie które mi się zrobiło w 33tc nie zwiekszylo się, jedynie szyjka trochę się skrocila. Brzuch co jakiś czas twardnieje ale na ktg skurczy brak, więc nie zapowiada się na poród póki co. Też chce mieć To już za sobą...6cs 💚🤰
Jagódka, Ur. 09.04.2020, 17:16 3600g, 57cm, sn 💗🤱
-
nick nieaktualnyŻanetka to tak jak i ja, szybko wróciłam do płodności.
Siadała mi laktacja przed okresem kilka dni, a jak dostałam to spadło gwałtownie niemalże do zera.
Dziecka nie głodzę, nie będę sobie wyrzucać tego, bo robie wszystko, żeby jej było jak najlepiej.
Gdyby mi nie zależało na jej karmieniu piersią, olałabym temat na starcie przy naszych problemach z łapaniem cyckow.
Nie ważne jak urodzona, nie ważne jak karmiona, ważne jest to jak bardzo ją kochamy i zrobimy wszystko, żeby była zdrowa, zadbana i szczęśliwa.
Żeby jej nigdy nic nie brakło!
Why.Not.Now, Żanetka93, joana, Stookrotka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatarynka Stokrotka dziennie o was mysle 😘trzymam kciuki za szybkie porody ❤️🙏🏻
Nada mnie jakoś ten film nie powalił. Za dużo flaków na widoku 😅 ale Król Lew ahh fajnie było wrócić do czasów dzieciństwa a teraz „oglądaliśmy” razem z Synem 💙
Jak przyszedł na świat mój mąż wysłał do wszystkich wiadomość animowana z Króla Lwa: jak ta małpa (nie pamietam imienia) na skale pokazała wszystkim małego Simbe. 😍
Mało mnie tu bo z Maksem się domujemy (w Zabrzu potwierdzono nprzypadek 🦠 u 26latki.
Jutro dołącza do nas tata (u niego w pracy jeden idiota „pochwalił” się ze miał kontakt z zarażona lekarka z Knurowa🤦🏼♀️🤦🏼♀️🤦🏼♀️) teraz ludzie stoja w kolejkach przed praca na deszczu do pomiaru temp. Co trzeba mieć w głowie żeby świadomie narażać kolegów i ich rodziny! Mi już ręce opadaja 😢
Wiec zakładam taśmy na uda, biorę moje słodkie 7,5kg obciążenie i robię przysiady. 💪🏼
A co do KP - cieszę się ze mogę ją kontynuować (zrezygnowałam nawet z wyjazdu panieńskiego do Odessy w czerwcu). Mimo rozszerzania diety Maks lubi cycka chyba najbardziej. Ale gdybym nie miała takiej możliwości.. pewnie byłoby mi przykro ale napewno to nie wyznacznik miłości matki do dziecka 😊 każda z nas jest inna: inny wiek, miasto, sytuacja rodzinna, inne karmienie.. ale jedno nas łączy : największa miłość do swojego dziecka ❤️
I teraz jak to pisze a Maks drapie mi sofę 🥺😅 i śmieje się z tymi dwoma dolnymi jedynkami to mam łzy w oczach. I wiem ze muszę go chronić, dbać i kochać. Nie nie muszę. Ja to chce robić. I zaden pieprzony wirus nie zaburzy mi tego podejścia.
Ale fakt : jestem przerażona tym co się dzieje.
Dbajmy o siebie i nasze rodziny 🙏🏻❤️ to największe dobro jakie posiadamy.
Sorki za farmazony ale jakoś mi lżej. 💙Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2020, 17:33
Żanetka93, joana, megson91, Stookrotka, Kaga lubią tę wiadomość
-
Nie no powalić nie powalił ale nie był zły. Druga połowa na pewno gorsza :p
Ja staram się ćwiczyć codziennie (ale się nie forsować, np wczoraj zrobiłam trening stop :p) no i rolować te moje nieszczęsne biodra. Ale różnie mi z tym wychodzi. Dzisiaj na szczęście udało się pochodzić trochę.
Też o was myślę dziewczyny. Mam nadzieję, że sytuacja się niedługo ogarnie najlepiej przed majówka jeszcze. Święta na razie wydają się dosyć abstrakcyjne :o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2020, 18:47
-
Tez jestem ciekawa swiat tutaj.. czy rodzina meza bedzie rozsadna..
Przeraza mnie mysl, ze mialoby przyjechac rodzenstwo meza z duzych miast, np Gdańska z dziecmi..
A później sama pojechalabym na obiad do taty i zarazilabym jego.
Dla mnie swieta nie sa najwazniejsze tylko to, zeby byc zdrowym po nich. A rodzinnie zdazy sie spotkać jak sytuacja sie uspokoi.. np na majowej komunii..
Widac, ze i moj tato bardzo sie martwi o mnie i szczegolnie o moja siostre.. wiadome tam to juz sytuacja jest tragiczna. Selekcja kogo podlaczy sie do respiratora, bo ma jeszcze szanse 😫Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Laski
Znacie jakieś fajne filmy??
Bo 2 dni mam wolne. Wstałam robię obiad i już mnie trafia te siedzenie w domu jak jest taka ładna pogoda.
Jutro mam plan na rewolucję w szafach ale dziś to tragedia.
Chyba podwine mamie eurobiznes
Albo legne i bd oglądać filmy haha
Co tam u was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 08:58
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zanetko wszystkiego naj dla męża 😊
Stokrotko, Katarynka jestem myślami z Wami. Trzymamy za Was kciuki 😘 wiemy że się martwicie, że niektóre wiadomości nie napawają entuzjazmem, ale przecież wiele kobiet teraz rodzi, na pewno nikt Was nie zostawi. Niedługo będziecie tulić maleństwa. 😘
Ja wczoraj wieczorem jak wróciłam do domu z wieczornego spaceru z psem to się poplakałam. Mieszkam może 4 km od ścisłego centrum i nie spotkałam żywej duszy na ulicy. Światła na sygnalizatorze zmieniają się, ale nikt nie jedzie, nikt się nie zatrzymuje. W autobusie do centrum (sobota!) tylko kierowca. Czułam się jak w mieście trupów. Miałam gęsią skórkę ze strachu całą drogę. Kiedy oglądam filmy jakieś to uświadamiam sobie jak nie docenialiśmy zwykłego, normalnego życia. W moim mieście już kilka przypadków, dookoła jeszcze więcej. Śląsk to czerwona plama na mapie. Jestem coraz bliższa ucieczki stąd. Zaczynam się martwić o moją córeczkę, o mamę, babcie...
Dziś już jestem w lepszym humorze, nie włączam tv...
Miss, Why w końcu odważyłam się dać małej kawałki i wiecie co?! Poradziła sobie sto razy lepiej niż z papkami. Wsunęła dwie wielkie frytki z batata otoczone w papryce i oliwie. 😍 Aż się trzęsła po więcej, ale bałam sie, ze za dużo jej zaszkodzi tak na początek.
joana, Żanetka93, Stookrotka lubią tę wiadomość
-
Kaga pysznosci od mamusi to zajada 😘
Nietylko Ty mas ochote plakac przez to co sie dzieje.. jestem przerazona...
Postanowilam, ze pojade w nastepnym tyg na kilka dni do taty..
Czuje, ze jest w slabym stanie przez ta samotnosc.. pozniej Maz ma przyjechac i zabierze nas na dzien do nas. To tato swobodnie pospaceruje z nami po lakach (ludzi zero) czy posiddzimy w ogrodzie. Dotleni sie to moze ciut mu to pomoze.
Nie wiem czy Ci pisalam, ale faworytem dla meza, jesli bedzie dziewczynka to Madzia 🥰
Zanetka najlepsze zyczenia dla meza ❤
Monopoly wygralam ja oczywiscie 😁😁😁
Phiczek obejrzalas jakis fajny film??Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 18:31
Żanetka93, Kaga lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
