Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wielkie plany na 2018 rok
Odpowiedz

Wielkie plany na 2018 rok

Oceń ten wątek:
  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 9 lipca 2017, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam dużo burzliwych rozmów z że swoim M. On uważa że bez spiny że to jeszcze krótko te ponad 2 lata ale ja nie chce już czekać...

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2017, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 15:44

  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 9 lipca 2017, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czemu nie ma dla Was szans ??

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 9 lipca 2017, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet jest szansa na pewno! <3
    Co do męża to u mnie tak samo, chodzi i wypytuje czy to już, kiedy będzie wiadomo. Orzeszki specjalnie wcina i piwa nie tyka, sam z siebie. Szok :O i u nas to ja naciskam, żeby wyluzowac, bo nie mam zamiaru dziecka "robić" pod przymusem. Jak mam zły nastrój albo jestem zmęczona to i tak nic dobrego z tego nie wyniknie.
    Ach te chłopy nasze nieźle pokrecone są :-P

    Anet_86 lubi tę wiadomość

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 9 lipca 2017, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och za to ich kochamy :)

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 9 lipca 2017, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski a badanie szyjkę ??

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2017, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 15:44

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2017, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 15:44

  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 9 lipca 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta przeklęta endometrioza, masakra skąd się to dziadostwo bierze ?? Anet a może jednak in vitro by pomogło ?? Rozmawialiście o tym że specjalistą ??

    Co do szyjki to ja kiedyś chciałam ale chyba za głupia jestem do tego.

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 9 lipca 2017, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halszka112 wrote:
    Laski a badanie szyjkę ??
    Ja nie dosięgam :-D naprawdę!

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • Mamusiacoreczkiisynusia Koleżanka
    Postów: 77 17

    Wysłany: 10 lipca 2017, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet_86 wrote:
    Moja endometrioza przekreśla wszystko. Kolejni lekarze nie chcą podejmować się leczenia. Myślałam, że jestem na początku starań, ale lekarze wybili mi to z głowy. Brałam tylko clo, myślałam, że po jednych tabletkach będą inne, w sumie sama nie wiedziałam co mnie czeka. Okazuje się, że nic. Nie rozumiem więc, co mają na myśli ortodoksyjni katolicy, którzy tyle mówią o tym, że poza in vitro są inne sposoby leczenia niepłodności. Ja nie wiem czy mogłabym podejść do in vitro, nie tyle z powodu przekonań, co z powodu mojej choroby i nikłych szans na powodzenie.
    Ja jestem kapliczką ale przeciwko in vitro nie mam nic, znam dzieci tak poczęte i myślę że Bóg kocha je tak samo jak inne dzieci, jeśli ktoś nie może w inny sposób zajść w ciążę to dlaczego nie ma mieć dzieci, które są największym sensem naszego życia?

    43ktx1hpy105uksh.png zem3io4pfnhj93hj.png
  • Mamusiacoreczkiisynusia Koleżanka
    Postów: 77 17

    Wysłany: 10 lipca 2017, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę Wam mężów, gdzie żeście takich znalazły? Mój mąż jest indywidualistą, egoistą a w łóżku najbardziej lubi spać w dosłownym znaczeniu hehehe. Gdybyśmy dzieci nie mieli, to myślę że na dzień dzisiejszy nie byliśmy razem ze względu na sporą różnicę charakterów. No ale ja jestem raczej ugodowa, więc nasze małżeństwo nadal trwa hehe i pocieszam się że zawsze mogłam trafić gorzej. No i on też czasem potrafi pokazać że mnie kocha ale to jest w taryfie ,,czasami,,.
    Ja jak pisałam dopiero zaczynam się interesować swoją plodnością (trochę dużo za późno) Cel powoli gaśnie więc dla samej siebie mierzę tą temperaturę i badam tą szyjkę (nie mam z tym problemu). Kiedyś badałam wyrywkowo, ale dopiero teraz badając regularnie rozróżniam tą miękkość. Teraz jest miękka i wysoko, tak że wszystko w miarę się zgadza tylko ten śluz jakiś marny, niby się ciągnie ale max na 1-2cm hehe

    43ktx1hpy105uksh.png zem3io4pfnhj93hj.png
  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 10 lipca 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia każdy ma swoje wady i zalety. Twój mąż Cie denerwuje w tej kwestii, mój w innej- standar. Z dziećmi u nas też tak łatwo nie było. Zaraz po ślubie twierdził, że wcale o dzieciach nie myśli, potem obstawiał "za 5 lat", następnie było "w przyszłym roku" a potem przylazł i mówi, że już. Ja zbytnio też nie chciałam, bo miałam inne plany ale jakoś tak przyzwoliłam na metodę kalendarzykową. Stwierdziliśmy, że jak się wpadnie, to tragedii nie będzie przecież i tydzień minął jak padło na starania pełną parą

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • Mamusiacoreczkiisynusia Koleżanka
    Postów: 77 17

    Wysłany: 10 lipca 2017, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Letitbe, masz rację, muszę gdzieś ponarzekać a gdzie jak nie tutaj, jakieś zalety też ma hehe. Jak to jest że niektórzy nie chcę a zachodzą a te co chca to mają problem...
    Moj mąż wczoraj przespał całe popołudnie z córką, ja wróciłam poźno a córcia o spaniu ani myśli i tak siedziałam sobie z nia do 2 w nocy a rano od 5 na nogach jestem.

    43ktx1hpy105uksh.png zem3io4pfnhj93hj.png
  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 10 lipca 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leżę sobię właśnie nad jeziorkiem :)

    Anet_86 lubi tę wiadomość

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • Mati1 Ekspertka
    Postów: 600 98

    Wysłany: 10 lipca 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)

    Halszka zazdroszczę :D

    Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie...
  • Mamusiacoreczkiisynusia Koleżanka
    Postów: 77 17

    Wysłany: 10 lipca 2017, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bardzo zazdroszczę Halszka!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 14:51

    43ktx1hpy105uksh.png zem3io4pfnhj93hj.png
  • Mati1 Ekspertka
    Postów: 600 98

    Wysłany: 10 lipca 2017, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale tu dziś cisza...

    Cierpliwość jest gorzka, a jej owoce słodkie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2017, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 15:44

  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 10 lipca 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde a ja w in vitro poukładam tyle nadzieji...

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
‹‹ 15 16 17 18 19 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ