Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Basik122 wrote:A co to za aisza?? Następna co robi ferment na forum czy reklamy rozsiewa?
Handel lekami uprawia. Ale najbardziej irytujące jest to, że pierwszego jej wątku nie usunęłam, a przeniosłam zgodnie z tematem to istniejącego już "Inofem". A ta tępa dzida założyła kolejne dwa na ogólnym.
Zwei, a ja nie dostałam żadnego powiadomienia, że zgłoszony wątek. Ot usunęłam z własnego widzimisię boziowego. Coś tutaj nie działa...
-
nick nieaktualny
-
lauda. wrote:Handel lekami uprawia. Ale najbardziej irytujące jest to, że pierwszego jej wątku nie usunęłam, a przeniosłam zgodnie z tematem to istniejącego już "Inofem". A ta tępa dzida założyła kolejne dwa na ogólnym.
Zwei, a ja nie dostałam żadnego powiadomienia, że zgłoszony wątek. Ot usunęłam z własnego widzimisię boziowego. Coś tutaj nie działa...
To może trzeba ją zgłosić do samego Boga-Administratora żeby zablokował ją całkowicie. Podobno tak mieli zrobić z tą oszustką Dżejzi co nakłamała że w mnogiej ciąży jest.
-
nick nieaktualny
-
doszłam gdzieś do 180, a potem wskoczyłam wyżejzwei_kresken wrote:Przerabiałyśmy ten tekst chyba gdzieś koło 200 strony
zwei_kresken lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Chciałam się pochwalić- zapisałam się do endo, który leczy mnie od ponad roku, oczywiście w Luxie. Drugi tydzień stycznia
Dobrze, że umiem sobie sama dostosować dawkę i generalnie mam wyniki przyzwoite na obecnej. Jakoś dociągnę, nawet gdybym, zupełnie przypadkiem, zaszła w cionrzę...
Dzisiaj jakieś słabe ciśnienie, co? Czuję się jak sflaczały balonik.hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Chciałam Wam powiedzieć, że raczę się kawką i najzajebiściejszą tartą jaką jadłam ostatnio. Wypiek własny, poranny.
Gdybym którąś z Was skusiła do pieczenia, to przepis bajecznie prosty (na formę do tarty średnica ok. 24 cm):
Spód:
1,5 szkl. mąki
3/4 szkl. cukru + 9 łyżek cukru do bezy
3 jajka (osobno białka)
120 gr masła
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Wszystkie składniki zagnieść na gładkie ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię i schować do zamrażalnika/lodówki.
W tym czasie śliwki umyć, wypestkować i pokroić na ćwiartki - śliwek wychodzi ok. 50 dag.
Wysmarować masłem formę do tarty i wysypać delikatnie bułką tartą.
Schłodzonym ciastem wylepić formę - można się bawić w wałkowanie, ale po co
Ponakłuwać gęsto widelcem. Ułożyć śliwki skórką do spodu, opruszyć delikatnie cynamonem - można sobie darować jak ktoś nie lubi.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 175'. Piec ok. 25 minut.
W tym czasie ubić na sztywno pianę z pozostawionych białek. Kiedy będzie sztywna dodawać w trzech porcjach po trzy łyżki cukru i ubijać do całkowitego rozpuszczenia się kryształków.
Ubitą pianę wyłożyć na podpieczone ciasto i piec ok. 35-40 minut.
Po upieczeniu uchylić drzwiczki piekarnika i studzić - można wyjąć, ale ryzykujemy opadnięciem bezy.
Jak ostygnie, to klękajta narody!
Blondik, Vesper lubią tę wiadomość
-
Hejka
a ja się raczę pyszną szarlotką - wczoraj na ciepło była jeszcze pyszniejsza --- zatem pragnę ogłosić że w tym cyklu stwierdzenie "Trzymajcie dietę tak jak ja trzymam" to czysta hipokryzja
Vesper lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
