Zostańmy mamami 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynie myśle narazie o in vitro, bynajmniej nie tak na powaznie...nie podejmuję żadnych decyzji w tym kierunku. Narazie postanowilismy popróbować ponownie przez jakiś czas, a jak się nie uda to wtedy może adopcja?...hmm...wszystko zależy od działania leków...bo jak dalej dni płodne będe miała jedynie raz w roku to ja sie nigdy nie doczekam, bo to jest jak wygrana w totolotka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kobietki, a próbowałyście testy owulacyjne ? Jak mi się tak cykl rozjechał w zeszłym miesiącu (@ spóźniła się 16 dni) to myślałam, że nam się udało @ nie było i nie było jak poszłam do lekarza okazało się, że wszystkie starania odbyły się przed czasem, a oni podejrzewali u mnie pozamaciczną. pomyślałam kurcze 32 lata, pierwsza ciąża w ogóle dlaczego tak to ma być? Pozamacicznej oczywiście nie było, bo w ogóle nie było ciąży.
W tym cylku postanowiłam wszystkiego przypilnować bez spinania się i zaczełam ok tyg po @ robić te testy owulacyjne bo bałam się, że po tym rozjechaniu się poprzedniego cyklu znowy mi się pogmatwa wszystko i się udało!
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
hejka Dziewczyny
dla uściślenia może i ja coś więcej o sobie napisze, mam 25lat mąż 28. starania zaczeliśmy po naszym majowym ślubie. Na razie cisza i tak mi dziwnie, bo ponoć o fasoleczkę łatwo - bynajmniej tak mówią - co w przyrodfzie się nie spradza... niestety, albo nie sprawdza się u patologii, dyskotekowej młodzieży itd. aż boli:/ bedziemy cały czas się starać, ąz się uda... nie chorowałam na nic (ani torbiele ani inne sprawy babski) mój mąż jest nosiciele wzw typu B, ale lekarze mówili,że to nie ma wpływu na jakość spermy (kiedyś sie mojego gin pytałam )... wszystko nam wyjdzie w praniu... i tak się toczy życie małżeństu ułożonem, pracującemu itd. o du*e rozpić wszystko...
i mam takie pytanie - kiedy badacie sobie szyjkę? bo ja raz mam taką za 2h inaczej trosze hehe -
patrianna wrote:Kobietki, a próbowałyście testy owulacyjne ? Jak mi się tak cykl rozjechał w zeszłym miesiącu (@ spóźniła się 16 dni) to myślałam, że nam się udało @ nie było i nie było jak poszłam do lekarza okazało się, że wszystkie starania odbyły się przed czasem, a oni podejrzewali u mnie pozamaciczną. pomyślałam kurcze 32 lata, pierwsza ciąża w ogóle dlaczego tak to ma być? Pozamacicznej oczywiście nie było, bo w ogóle nie było ciąży.
W tym cylku postanowiłam wszystkiego przypilnować bez spinania się i zaczełam ok tyg po @ robić te testy owulacyjne bo bałam się, że po tym rozjechaniu się poprzedniego cyklu znowy mi się pogmatwa wszystko i się udało!
ja teraz próbuje ale na razie żadan nie wyszedł pozytywny... -
Aga_Andzia wrote:Emilka z tego co widzę po Twoim opisie to chyba za szybko na to żebyś okres dostała...tak mi się wydaje...ja poroniłam w październiku a okres dopiero w styczniu dostałam. Mój lekarz mnie o tym informował, że nie będę miała przez jakiś czas...no i w styczniu przyszedł sam, a każdy kolejny znów trzeba było wywoływać jak w poprzednich latach...
Kochana, ja co chwila jestem u ginów i mam potwierdzoną miesiączkę i owu również, szybko się zregenerowałam poprostu teraz tylko stres mam, bo czekam na test jakiś i zobaczymy, gin mówi że jeśli teraz się nie udało to jeśli @ do sierpnia nie przyjdzie a ciążę wykluczy beta hcg to wywolamy i zaczniemy oststni miesiąc starań sami, a od września ze wspomaganiami. Non stop mnie bada..Zawsze będziemy Cię kochać !!!
10 tydz- Maleństwo 6.06.2013 [*]
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Św. Dominiku- dopomóż! Wierzymy! -
nick nieaktualny
-
zapytałam bo ja użyłam ich drugi raz w życiu.mam długie cykle 34-35dni i nie wiedziałam dokladnie co i kiedy zwłaszcza że poprzedni się rozjechał i @ nie miałam 50dni! obiecałm sobie że będe ich używać codzinnie i odczekłam ok tyg po @ i rozpoczełam testowanie pokał że owulacje miałam mieć ok19-21dc no i tak zaczeliśmy się przytulać serio kochaliśmy się z mężem w tym cyklu ok 6 razy- tylko w obrębie tych dni zawierzyłam Ovu (średnia kiedy mniej więcej owu) i testom i się udało. Jutro beta aby potwierdzić bo dwa sikane wyszły może nie mega mocne ale wyszły, okresu dalej nie mam jestem pełna wiary i dobrych myśli.
Wirbażka mój mąż też jest nosicielem HBSa, ja mam 32 lata i to moja pierwsza ciąża, mąż ma 30 lat po wodniaku jądra jak miał jakieś 17 lat i zadziałało
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
ach i wydaje mi się, że ten lub ta co powiedzieli, że bez spiny mieli w100% racje. moja przyjaciółka jest w tej chwili w bliźniaczej ciąży po invitro i powiedziała mi " nie spinaj się tak na ciąże, bo będziesz każdego miesiąca płakała jak dostaniesz @- wiem co mówie" miała racje
skupiłam się na tych kilku dniach myśląc, że jak się nie uda to w następnym miesiącu przygotujemy się jeszcze dokładniej tzn jakieś witaminy itp -
nick nieaktualnya jak to jest z tym wzw B ? mozna sie zarazic poprzes stosunek? wybaczcie ze pytam nie musicie odpowiadac poporstu nie mam pojecia... wiem co to za choroba ale nie wiem jak to wyglada kiedy ktos jest nosicielem...
Ja mysle o braniu wiesolka i castagnusa (chyba zle napisałam) na poporawe sluzu i cyklu... -
nick nieaktualnypatrianna wrote:ach i wydaje mi się, że ten lub ta co powiedzieli, że bez spiny mieli w100% racje. moja przyjaciółka jest w tej chwili w bliźniaczej ciąży po invitro i powiedziała mi " nie spinaj się tak na ciąże, bo będziesz każdego miesiąca płakała jak dostaniesz @- wiem co mówie" miała racje
skupiłam się na tych kilku dniach myśląc, że jak się nie uda to w następnym miesiącu przygotujemy się jeszcze dokładniej tzn jakieś witaminy itp
ja wogole nie mam spiny.... jak serduszkujemy to nie mysle o niczym no oprucz przyjemnosci... o ciazy i dziecku mysle w czasie wolnym jak mam zajecie to nie mysle... ja wogole malo mysle o ciazy dziecku... od czasu do czasu mam napady ale tak w czasie cyklu... nie bardzo... dopiero kolo 10dpo sie nakrecam i wyczekuje testowania i jak zobacze I kreske to odpuszczam... i czekam na @ albo na II kreski
-
Puszysta wrote:ja wogole nie mam spiny.... jak serduszkujemy to nie mysle o niczym no oprucz przyjemnosci... o ciazy i dziecku mysle w czasie wolnym jak mam zajecie to nie mysle... ja wogole malo mysle o ciazy dziecku... od czasu do czasu mam napady ale tak w czasie cyklu... nie bardzo... dopiero kolo 10dpo sie nakrecam i wyczekuje testowania i jak zobacze I kreske to odpuszczam... i czekam na @ albo na II kreski