35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
PODCZASporodu pobrano wymaz, ktory wykryl enteroccocus faecalis, lekarz powiedzial, ze prawdopodobnie to sprowokowalo przedwczesny porod, ale w szpitalu znalazlam sie z powodu krwiaka, lozyska ktore znacznie sie obnizylo, a w tym wszystkim w czasie lezenia na wznak 24 na 24 mialam otwarcie szyjki-wspominiano ze to byc moze niewydolnosc szyjkowa...czyli wszystkie plagi egipskie-cos w tym jest bo maz jest Egipcjaninem:)Magdala wrote:Rania, po pierwsze wcale nie jestes stara (ile razy to juz pisalam
). Jezeli lekarz mowi, ze za pozno, to idz do innego, ktoremu bedzie sie chcialo Ci pomoc. To jest zupelnie niepotrzebny stres.
Moja rada. Po pol roku staran naturalnych powinniscie zglosic sie do kliniki leczenia nieplodnosci. Tam sa kompetentni lekarze (nie ujmujac innym) i pokieruja Was skutecznie do celu, czyli dziecka w kolysce. I wcale nie musi to byc ivf.
Wiesz co bylo przyczyna poronienia?
dzis choc ciagle boli, znajduje dystans.odnosnie entero...to ciagle z nia walcze, a ten sam leakrz ktory upatrywal w niej winowajce teraz mi mowi ze moge z nia zajsc w ciaze bo i tak jej nie wyleczy!!! no wiec poszlam do innego, dal mi antybiotyk i ostatnie badanie nie wykazalo bakterii:)córka 24 tc[*]
24.04.2018 pierwsze IUI 15dpo 68,8...
-
Rania to miałaś przeżycie..teraz cyc do przodu i działamy.. ja chyba najstarsza eh
Rania lubi tę wiadomość
01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Witam wszystkie starające dziewczyny oraz te już postarane
Mam 36 lat i zaczęłam się starać o drugie dziecko. Fajny prezent na dzień mamy gdyby się udało! -
nick nieaktualny
-
nadzieja73 wrote:Ja tak sobie obserwuję roczniki i czuję się jak nestorka tego forum
"Wszystko się może zdarzyć (...) gdy serce pełne wiary..." Varius Manx
JA w to wierzę Moja pierwsza donoszona ciąża po 7 latach starań! Kobieta to największa moc we wszechświecie! Jak się na coś uprze
Stereo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam kobietki, też staram się o dziecko, w tym roku skończę 37 lat. Mamy już jedno dziecko, ten cykl jest 9 z kolei. Jestem po usunięciu polipowate z macicy i z szyjki, mam niedoczynność i tak sobie walczymy. W tym cyklu chyba d...a , chyba nue było owu. Miłego dnia wszystkim.
Lunaris lubi tę wiadomość
Endometrioza, wysoka prolaktyna, niedoczynność.
Po dwóch histeroskopiach.
Ciąża biochemiczna 10.2017r.
Laparoskopia 12.2017 jajowody drożne.
Synuś 2010 -
Czesc lasencje. Mnie tez pewnie nie pamietacie. Wpadlam tez pochwalic sie ze mamy poczatek 5 tygodnia.
W sumie juz rok temu odpuscilismy. I wyobrazcie sobie ze poszlam do gin bo mi sie cykle poprzestawialy. Zawszę jak w zegarku co 28 dni @ a tu w lutym nie ma. Minelo 40 dni i nadal nie ma. Ja do gin a ona ze przedwczesna menopauza. Dala duphaston na wywolanie okresu i 28 marca @ przyszla. W 14 dniu cyklu poszlam na monitoring owulacji babeczka ze nie ma zadnych pecherzykow nic jajniki zachowuja sie jak u 60 letniej kobiety ( nie pracuja). Dostalam leki ale mysle ten cykl nie biore maz happy bo poszalejemy na maksa ( juz nie chcielismy dzieci). I wyobrazcie sobie poszalelismy az jeden raz. Po 10 dniach od sexu tak mnie piersi bolaly ze kazdy krok byl bolesny. Zastanowilo mnie to i zrobilam test z moczu popoludniowego i nie moglam uwierzyc wlasnym oczom. Dwie piekne kreski. Z nastepnego siusiu zrobilam drugi myslac ze tamten jakis wadliwy to samo dwie kreski. Dla pewnosci powtorzylam dwa nastepnego dnia z porannego moczu to samo. A 4 pobieglam na bete bo dalej nie dowierzalam. Wynik 131.3 - 4 tyd ciazy.
Cud normalnie cud. Poszlam leczyc menopauze a wyszlam z brzuchem. Teraz tylko sie modle zeby udalo sie donosic. Od dzis puerwsze poranne mdlosci za mna.
Lunaris, asia1979, moremi, villemo_gbm, Reni, Luna76, sandzu, Sabina, BlackCatNorL, beates, AsiaPoli, Rania lubią tę wiadomość
<a href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7193d5be9e0d5d43" target="_blank"><img src="http://images69.fotosik.pl/260/7193d5be9e0d5d43med.jpg" bo -
Witam.
Nowe ciąże,gratulacje dziewczyny, może i dla mnie jeszcze jest w życiu jakaś nadzieja. 13 cykl starań dobiega końca i na optymistyczne zakończenie nie ma co liczyć. Kiedy 3 na 4 się zmieniła to chyba mi się już nie chce, to jak maraton bez finału ileż można . W planach to już chuda po ciąży byłam a ja jeszcze zaskoczyć nie zdążyłam
Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce
kapturnica lubi tę wiadomość
Żyj chwilą ! Chyba, że chwila jest nieprzyjemna, w takim przypadku zjedz ciasteczko. –Ciasteczkowy Potwór -
Tak zrobi pusty żeby zobaczyć co się z endometrium dzieje no i Atosiban obiecał tym razemMagdala wrote:Jak jest plan B to bardzo dobrze, zadna dupa.
Nie wiedzialam, ze mozna robic puste transfery...diagnostyczne?
A uzywalas kiedykolwiek Atosibanu? Uspokaja macice bardzo skutecznie i zwieksza szanse.
Zaciskam kciuki.
Ja z trwoga licze dni, bo juz za pozne na ukladanie cyklu antykami..jak wszystko dobrze wypadnie, to juz niedlugo bede tez miala crio. Takze porzebuje troche czarow aby mi sie cykl nie przedluzyl a nawet moglby sie lekko skrocic..
-
Tak zrobivv pusty żeby zobaczyć co się z endometrium dzieje no i Atosiban obiecał tym razemMagdala wrote:Jak jest plan B to bardzo dobrze, zadna dupa.
Nie wiedzialam, ze mozna robic puste transfery...diagnostyczne?
A uzywalas kiedykolwiek Atosibanu? Uspokaja macice bardzo skutecznie i zwieksza szanse.
Zaciskam kciuki.
Ja z trwoga licze dni, bo juz za pozne na ukladanie cyklu antykami..jak wszystko dobrze wypadnie, to juz niedlugo bede tez miala crio. Takze porzebuje troche czarow aby mi sie cykl nie przedluzyl a nawet moglby sie lekko skrocic.. -
Cześć dziewczyny!
Ja znowu z doskoku zaglądam...
Gratuluję "nowym" mamom - Bisca, Mysza, Paszcza - niech dzieciaki zdrowo się chowają!
Kciuki za nowo zaciążone.
Morka niedługo drugi trymestr - jak to leci!
Pozdrawiam babeczki
Magdala, moremi lubią tę wiadomość
-
Zwariuje z tych nerwow.
Karolinka jeszcze w szpitalu. To zakazenie to niestety byl gronkowiec zlocisty, na szczescie zakazanie miejscowe. Dzis odstawili jej antybiotyk i lekaka dala mi nadzieje, ze w tym tygodniu wyjdziemy do domu.
Niestety po powrocie ze szpitala czekal na mnie list z Instytutu Matki i Dziecka, ze nalezy powtorzyc przesiewowe badania krwi, poniewaz wstepna analiza krwi nie pozwala wykluczyc jednej z chorob wrodzonych. Choc sam instytut pociesza na swojej stronie, ze moze to wynikac z nieprawidlowoesci w pobieraniu probek, to w mojej glowie klebia sie czarne mysli.
Ale coz, kiedy zostaje sie matka strach o dziecko nie opuszcza czlowieka do konca zycia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 20:13
Lunaris lubi tę wiadomość
