35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Tylko, że ja nie chcę iść w ślady mojej mamy i podtrzymywać rodzinna tradycję. Choć do niej brakuje mi jeszcze 5 lat (w maju kończę 39), to chcę teraz, zaraz i wierzę, że mi się uda.
Jeżeli nie w tym cyklu to zdecyduję się na badanie drożności jajowodów i badanie nasienia mojego M. I w tym drugim przypadku czeka mnie pewnie walka. Nie obejdzie się bez łez i rzucanie mięsem na zmianę.
Kate 75, samira, Pusurek, Mango, malgos741, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:dlaczego cesarka?
ja będe unikać cesarki jak ognia
Niestety po mojej operacji, nikt mnie nie dopuści do naturalnego porodu, będę się cieszyć jak donoszę, uprzedzono mnie o ryzyku, ale ja i tak się cieszę że mam co mam, jak to powiadają lepszy wróbel ....
mysza1975, EwaT, Mango, grosza, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Anna39 wrote:Mnie też jak się uda czeka cesarka.
A dlaczego,dlatego,że rodząc pierwsze dziecko w wieku powyżej 40 lat moja lekarka nie zaryzykuje porodu dołem i ja też nie,szczególnie jak stoje przy porodach i wszystko wiem.
ale przecież na to nie ma reguły
moja mama rodząc brata o mało nie zeszła w wieku 26
babcia urodziła ciotke naturalnie w wieku 43
bliska77 lubi tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:Tylko, że ja nie chcę iść w ślady mojej mamy i podtrzymywać rodzinna tradycję. Choć do niej brakuje mi jeszcze 5 lat (w maju kończę 39), to chcę teraz, zaraz i wierzę, że mi się uda.
Jeżeli nie w tym cyklu to zdecyduję się na badanie drożności jajowodów i badanie nasienia mojego M. I w tym drugim przypadku czeka mnie pewnie walka. Nie obejdzie się bez łez i rzucanie mięsem na zmianę.
Mysza ja też jak ty w maju 39, i też jak ty chcę teraz zaraz, a badanie armii mojego M. mam za sobą, też był opór, teraz czeka wizyta u androloga bo morfologia nie bardzo i jest niechęć, ale ja już nie odpuszczam, garaż czeka jak lubi spać w zimnie, ma wybór
mysza1975, Pusurek, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Masz racje,jako świadoma pielęgniarka pracująca na oddziale noworodkowym od 20 lat wiem,że poród siłami natury jest lepszy.EwaT wrote:ale przecież na to nie ma reguły
moja mama rodząc brata o mało nie zeszła w wieku 26
babcia urodziła ciotke naturalnie w wieku 43
Ale jako kobieta walcząca o ciąże i dziecko nie zaryzykuje.I rozumiem kobiety,które są po in vitro,inseminacjach i długotrwałej walce o dziecko,że decydują się na c.c
Kate 75, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Anna39 wrote:Masz racje,jako świadoma pielęgniarka pracująca na oddziale noworodkowym od 20 lat wiem,że poród siłami natury jest lepszy.
Ale jako kobieta walcząca o ciąże i dziecko nie zaryzykuje.I rozumiem kobiety,które są po in vitro,inseminacjach i długotrwałej walce o dziecko,że decydują się na c.c
ja tez je rozumiem
natomiast w swoim przypadku mimo wszystko spróbuje naturalnie jeżeli będzie taka szansa -
Anna, moja gin zawsze mówiła, że cc to poważna brzuszna operacja. Miala chyba na mysli bezpieczenstwo matki.Anna39 wrote:Masz racje,jako świadoma pielęgniarka pracująca na oddziale noworodkowym od 20 lat wiem,że poród siłami natury jest lepszy.
Ale jako kobieta walcząca o ciąże i dziecko nie zaryzykuje.I rozumiem kobiety,które są po in vitro,inseminacjach i długotrwałej walce o dziecko,że decydują się na c.c
Widzę, ze Twoje doświadczenie wskazuje na to, ze jednak cc jest bezpieczniejsze dla dziecka, czy dobrze zrozumiałam?
samira, bliska77, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:w ogóle nie pojmuje tej niechęci facetów do współpracy
chcą mieć potomka lub nie? to po co te dyskusje?dziecinada jakaś
nie wyobrazam sobie żeby mój mąż utrudniał w ten sposób starania
To raczej nie jest niechęć tylko zwykły strach. Niestety inaczej akceptuje się w społeczeństwie problem kobiecej i męskiej niepłodności. Ci, którzy nie mają o niej pojęcia, pewnie myślą, że taki facet to pewnie jakiś impotent, który się nie spisał. A przecież potencjał seksualny nie musi iść w cale w parze z płodnością.
Sama słyszałam koleżanki, które mówiły o facetach strzelających ślepymi nabojami itp.
My tu się wypłakujemy, marudzimy kiedy przychodzi kolejna @, a oni z reguły z takimi wiadomościami muszą zmierzyć się sami i pewnie przezywają to jeszcze mocniej niż my kobiety.
Kate 75, moremi, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Jeśli ciąża przebiega prawidłowo i ma się 20 pare lat,no i 30 pare,a w ciąże zaszło bez problemu to poród dołem jest lepszy zarówno dla dziecka jak i matki.Pod warunkiem,że kobieta chodzi do lekarza,ma wykonane wszystkie badania i dziecko nie waży 5 kg,a jakieś max 4 kg.
Wszystkie inne anomalie( w tym uważam też,że i długotrwałe staranie o dziecko,ciąża z in vitro)są dla mnie wskazaniem do cięcia.Oczywiście operacja ta powinna być wykonana w odpowiednim czasie,czyli po 38 tyg.ciązy(jeśli nic wcześniej się nie dzieje złego ani z matką ,ani z dzieckiem).Już pisałam kiedyś,że nie popieram metod niektórych ginów o c.c zaraz po ukończeniu 36 tyg.ciązy.Niektórzy u mnie mówią,że jeśli dziecko waży już ponad 3 kg to można je wydobywać,ale waga to nie wszystko,jeszcze ważne są płuca dziecka,ba najważniejsze.
Kate 75, moremi, Mango, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:w ogóle nie pojmuje tej niechęci facetów do współpracy
chcą mieć potomka lub nie? to po co te dyskusje?dziecinada jakaś
nie wyobrazam sobie żeby mój mąż utrudniał w ten sposób starania
Też tego nie rozumiem, ale po rozmowie z moim, wyszło na to, ze oni po prostu mało wiedzą i trzeba im to wyłożyć, po drugie krótko myślą, czyli kran działa to woda jest zdatna do picia, po trzecie są przewrażliwieni na punkcie swoich klejnotów i możliwości, że coś z nimi jest nie tak, po czwarte nie lubią badań i lekarzy żadnych, po piąte nie zdają sobie sprawy ile kobieta robi badań jak wyglądają, jakie biorą leki i dlaczego, mój trochę był przyciśnięty do muru bo dobrze poznał moją sprawę dot. operacji, zagrożeń oraz ile wycierpiałam i musiał się zgodzić, a po szóste oni mają czas, po co się badać skoro może uda się bez badania, po co ten pośpiech, mój zawsze mówi, że za szybko bym wszystko chciała, olewam to tym bardziej, że staż mamy bardzo duży i określenie chcę szybko brzmi kuriozalnie, reasumując: wszystko pojęłam wyjaśniłam i tak na badania zarejestrowałam potem wysłałam. Oczywiście na pewno są faceci co wszystko rozumieją chętnie się badają i mają wiedzę na temat oraz są chętni do współpracy, gratuluję wszystkim co taki egzemplarz mają,ale od każdej reguły są wyjątki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2013, 18:30
mysza1975, samira, caffe, moremi, Parka, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
mysza1975 wrote:To raczej nie jest niechęć tylko zwykły strach. Niestety inaczej akceptuje się w społeczeństwie problem kobiecej i męskiej niepłodności. Ci, którzy nie mają o niej pojęcia, pewnie myślą, że taki facet to pewnie jakiś impotent, który się nie spisał. A przecież potencjał seksualny nie musi iść w cale w parze z płodnością.
Sama słyszałam koleżanki, które mówiły o facetach strzelających ślepymi nabojami itp.
My tu się wypłakujemy, marudzimy kiedy przychodzi kolejna @, a oni z reguły z takimi wiadomościami muszą zmierzyć się sami i pewnie przezywają to jeszcze mocniej niż my kobiety.
niech przezywaja jak chcą
nie znaczy ze maja prawo utrudniać skoro zdecydowali sie na założenie rodziny
samira lubi tę wiadomość
-
Ujme to tak,jeśli rodziłabym jak większość moich kolezanek w wieku nastu lat,to pewnie zdecydowałabym się na poród siłami natury.
Teraz mając 40 lat i tyle przezyć z tym związanych wole c.c,choć osobiście zwolennikiem go nie jestem.Gorzej się po operacji czujesz,wolniej dochodzisz do siebie,ale co tam czego się nie zrobi dla dziecka.
mysza1975, Kate 75, EwaT, Pusurek, samira, caffe, Parka, malgos741, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:niech przezywaja jak chcą
nie znaczy ze maja prawo utrudniać skoro zdecydowali sie na założenie rodziny
Ależ oni chcą założyć rodzinę właśnie bez utrudnień, czyli bez badań ich osoby właśnie, robią co mogą, ja nie są zmęczeni przepracowani i jak nie wyjadą w delegację
Mango lubi tę wiadomość
-
Anna39 wrote:Ujme to tak,jeśli rodziłabym jak większość moich kolezanek w wieku nastu lat,to pewnie zdecydowałabym się na poród siłami natury.
Teraz mając 40 lat i tyle przezyć z tym związanych wole c.c,choć osobiście zwolennikiem go nie jestem.Gorzej się po operacji czujesz,wolniej dochodzisz do siebie,ale co tam czego się nie zrobi dla dziecka.
wszystko ok ale co jezeli masz w planach nastepne dziecko a czasu na to bardzo mało?? -
Anna39 wrote:Jeśli ciąża przebiega prawidłowo i ma się 20 pare lat,no i 30 pare,a w ciąże zaszło bez problemu to poród dołem jest lepszy zarówno dla dziecka jak i matki.Pod warunkiem,że kobieta chodzi do lekarza,ma wykonane wszystkie badania i dziecko nie waży 5 kg,a jakieś max 4 kg.
Wszystkie inne anomalie( w tym uważam też,że i długotrwałe staranie o dziecko,ciąża z in vitro)są dla mnie wskazaniem do cięcia.Oczywiście operacja ta powinna być wykonana w odpowiednim czasie,czyli po 38 tyg.ciązy(jeśli nic wcześniej się nie dzieje złego ani z matką ,ani z dzieckiem).Już pisałam kiedyś,że nie popieram metod niektórych ginów o c.c zaraz po ukończeniu 36 tyg.ciązy.Niektórzy u mnie mówią,że jeśli dziecko waży już ponad 3 kg to można je wydobywać,ale waga to nie wszystko,jeszcze ważne są płuca dziecka,ba najważniejsze.
Dzięki Anno, wynika z tego, ze moje 42 lata to raczej wskazanie do cc. Poprzednio miałam 2 naturalne porody i dobrze je wspominam. No ale każda ciąża i każdy poród może być inny. I najpierw musi się pojawić ciąża
-
EwaT wrote:no własnie
a kobiety im przyklaskują
No właśnie nie, wysyłamy ich na te okropne badania i wykorzystujemy bezczelnie w dni płodne, biedactwa łatwo nie mają
Gdzieś już mam przyklaskiwanie i postawiłam wszystko na jedną kartę i nie chodzi tu tylko o prokreację, jak pisałam wcześniej takie utrudnienia w życiu związku są jak sprawdzenie, albo się egzamin zda lub nie.
EwaT, Pusurek, Andzia33 lubią tę wiadomość
