35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Bozia3 wrote:Kapta...chciałam Cię jeszcze pocieszyć - choć pewnie to za wcześnie - że z drugim chłopakiem nie jest tak źle...Plus taki, że pomimo upływu wielu lat - wszystko automatem się przypomina - obsługa siusiaka, wybór zabawek, rodzaju ciuchów, kolorów wózków itp... z dziewuchą trzeba by się uczyć wszystkiego...
Bozia3, Aasiula, stara.krycha, Dziobak, Sabina, ComeToMeBaby, gretka, kkisia lubią tę wiadomość
-
MartaDidi wrote:Witam z rana z kawa. Maly po sniadanku, noc jak zwykle koszmarana ale ptacy za oknem swiergolo, chyba ladny dzien sie zapowiada. Asiula nie rezygnuj z cyklu, ale rob swoje. Zapisz sie na wizyte do kliniki. I lekarza znajdz dobrego, ktory zajmuje sie takimi problemami. i na priva zapraszam...
A, u nas trenujemy nocnik... na razie idzie beznadziejnie, czyli seria niefortunnych zdarzen...
Nie za wcześnie na nocnik?
Ja się naczytałam teorii różnych psycho i lekrzy i Małgosia jeszcze nie widziała nocnika.
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Krakonka wrote:Nie za wcześnie na nocnik?
Ja się naczytałam teorii różnych psycho i lekrzy i Małgosia jeszcze nie widziała nocnika.
Krakonka mysle ,ze to zalezy od kilku czynnikow.
Miedzy innymi od samego dziecka.Moj syn jest z maja i na wakacjach a mial wtedy ponad rok z hakiem zaczaal sie tez uczyc korzystac z nocnika, podlewania rkzaczkow w ogrodzie.
A ze on nalezal do tych dzieci co nie toleruja mokrej pieluchy lub brudnej odziezy to w wieku poltora roku w dzien nie nosil juz pieluchy.A z nocna rozstal sie w wieku 2lat , chociaz czasem zdarzalo mu sie jeszcze siknac w nocy.
On akurat jak poczul luz w majtkach nie chcial juz pieluch wiec bardzo szybko nocnik , a zwl nakladka na dorosla toalete(bo przeciez jestem duzi jak tata) i z niej korzystal najwiecej.
Bozia3, Aasiula, Krakonka, caffe, Sabina, kkisia lubią tę wiadomość
-
Krakonka wrote:Nie za wcześnie na nocnik?
Ja się naczytałam teorii różnych psycho i lekrzy i Małgosia jeszcze nie widziała nocnika.kapturnica, Aasiula, Zofia8, stara.krycha lubią tę wiadomość
-
Krakonka wrote:Nie za wcześnie na nocnik?
Ja się naczytałam teorii różnych psycho i lekrzy i Małgosia jeszcze nie widziała nocnika.Moj mlody mial 1,5 roku jak juz nie robil w pieluchy , na noc tylko zakladałam bo roznie z tym bywalo,ale to indywidualna sprawa i zdeterminowanie rodzicow :)Znam tez dzieci ktore maj 3,5 roku i robia dalej w pieluche.
Bozia3, kapturnica, stara.krycha, ania.g, Mega, gretka, kkisia, Arwena lubią tę wiadomość
-
Aasiula wrote:Za wczesnie ?
Moj mlody mial 1,5 roku jak juz nie robil w pieluchy , na noc tylko zakladałam bo roznie z tym bywalo,ale to indywidualna sprawa i zdeterminowanie rodzicow :)Znam tez dzieci ktore maj 3,5 roku i robia dalej w pieluche.
Zofia8, Aasiula, kapturnica, stara.krycha, iwcia77, Mega, Arwena, gretka, kkisia lubią tę wiadomość
-
Bo teraz sa teorie ,zeby nie zmuszac dzieci bo to jakies kurwa traumy i takie inne pierdolenie..Ja wiem po sobie jesli mlody by nie chcial to logika ,ze na jakis czas bym odpuscila
Ale jesli dzieciak jest zdrowy , ma normalny rozwoj to uwazam, ze czym wczesneij sie odpieluchuje tym lepiej i dla jego chodzenia i dla mojej kieszeni i wspolnej wygody.Tez znam dzieci osobiscie co mialyz tym problem dosc duzy(bratanek) ale tam wchodzilo juz podejrzenie afazji i innych problemow.Wydaje mi sie ,ze wygode dzieciaki tez lubia.Kto by chcial wiecznie popierdalac z kupa w majtkach wiszaca po kolana
Ale to moja teoria , zadzialala bo mlody szybko zatrybnil o co kaman.A ze chodzil ze mna jak musiala do toalety to chcial nasladowac doroslych i tez walic do klopaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 09:54
Aasiula, Bozia3, stara.krycha, inessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paszczakin wrote:Dziewczyny, mam pytanie.. Czy Wasze dzieci charczaly jak były malutkie?
Adaś od wczoraj jak zaśnie to zaczyna tak jakby chrapanie, trochę go zatyka, taki urywany oddech. Tylko jak leży na płasko, jak np leży na mnie na brzuchu, to jest ok.
Wczoraj też pierwszy raz ulalo mu się żarcie, normalnie wybiera i wyczka się zaraz po zarciu..
Takie hep , hep, hep, jak pół czkawki robi
CharczałyMałgoś miała wiotkie podniebienie. Potem jej przeszło, nie pamiętam dokładnie kiedy. Nic z tym nie robiłam.
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
Bozia3 wrote:a jakie to teorie? to nie jest tak, że im wcześniej - tym lepiej?
Oczywście to nie jest fakt zmierzalny, sprawdzalny, tylko no, to, co zwykle w psychiatrii i psychologii. Obserwacje itp. Ale mnie to skłoniło do namysłu.
"Lowen przeprowadził dokładną analizę pięciu typów charakterologicznych, dodając do tego opis budowy ciała tzw. typy zawieszenia emocji w ciele. Opisał postawę, oddech, sposób poruszania się, zablokowania, rodzaj spojrzenia, komunikaty niewerbalne towarzyszące każdemu z typów. Według Lowena każdy rodzaj lęku (opuszczenie, unicestwienie, poddanie itd.) w ściśle określony sposób nacechowuje ciało ludzkie.
Dzieje się tak, gdy w czasie rozwoju dziecka, dochodzi do złamania pięciu podstawowych praw:
prawa do istnienia
prawa do bycia bezpiecznym
prawa do bycia wolnym
prawa do niezależności
prawa do sięgania
Każde złamanie prawa w efekcie rodzi w dziecku frustrację i w zależności od tego, na jaki okres życia przypada wywołuje w ciele fizyczną reakcję, na której może rozbudowywać się dalej mechanizm obronny. Dobrym przykładem jest tzw. trening czystości. Zwieracze są w pełni ukształtowane (a więc gotowe do działania) dopiero po 2,5 latach życia dziecka. Jednak rodzice o wiele wcześniej zaczynają wysadzać dziecko na nocnik. A dziecko widząc, że opiekuna cieszy, gdy wysiusia się do nocnika (lub zwyczajnie ze strachu) – zaczyna używać mięśni dna miednicy by kontrolować wydalanie. Tak, więc bardzo wcześnie następuje nacechowanie rejonu miednicy chronicznym napięciem, a to ma bezpośredni wpływ na późniejsze objawy, od bólów lędźwi zaczynając, kończąc na braku możliwości przeżywania orgazmu. Namacalnym śladem tego są bardzo twarde pośladki i niemożność rozluźnienia ich."stara.krycha, Dziobak, chruszczow, megan8 lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
prawa do istnienia
prawa do bycia bezpiecznym
prawa do bycia wolnym
prawa do niezależności
prawa do sięgania
Nie zeby sklocic ludzi ale myslisz ze dziecko w wieku roku czy 2lat ma prawo do bycia niezaleznym i wolnym ?
Bo ja to jakos cieniutko widze taka neizaleznosc ehhehe .
Pozniej sie dziwia ,ze dzieciak ma 10 lat i wyżywa sie na wszystkich bo mamusia mu nowego tablecika nie kupilaAlbo bluzga staruszkow bo on musi cos
Ps.Znaczy to cos jak bezstresowe wychowanie ..U mnie bylo stresowe i nie sadze ,ze ma twarde poslady od tego.Raczej od sportuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 10:07
Aasiula, stara.krycha, Zofia8, Bozia3, iwcia77, gretka, kkisia, inessa lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Bo teraz sa teorie ,zeby nie zmuszac dzieci bo to jakies kurwa traumy i takie inne pierdolenie..Ja wiem po sobie jesli mlody by nie chcial to logika ,ze na jakis czas bym odpuscila
Ale jesli dzieciak jest zdrowy , ma normalny rozwoj to uwazam, ze czym wczesneij sie odpieluchuje tym lepiej i dla jego chodzenia i dla mojej kieszeni i wspolnej wygody.Tez znam dzieci osobiscie co mialyz tym problem dosc duzy(bratanek) ale tam wchodzilo juz podejrzenie afazji i innych problemow.Wydaje mi sie ,ze wygode dzieciaki tez lubia.Kto by chcial wiecznie popierdalac z kupa w majtkach wiszaca po kolana
Ale to moja teoria , zadzialala bo mlody szybko zatrybnil o co kaman.A ze chodzil ze mna jak musiala do toalety to chcial nasladowac doroslych i tez walic do klopa
Syna nie zmuszałam, nie przyuczałam, samo wyszło. Z Małgosią też tak ma być. W lecie więcej będziemy na wsi, to dobry moment i wygoda. Ja staram się czekać aż dziecko będzie gotowe. To się widzi.
Dziobak, SolarPolar, kkisia, megan8 lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
nick nieaktualnyKrakonka wrote:Oczywście to nie jest fakt zmierzalny, sprawdzalny, tylko no, to, co zwykle w psychiatrii i psychologii. Obserwacje itp. Ale mnie to skłoniło do namysłu.
"Lowen przeprowadził dokładną analizę pięciu typów charakterologicznych, dodając do tego opis budowy ciała tzw. typy zawieszenia emocji w ciele. Opisał postawę, oddech, sposób poruszania się, zablokowania, rodzaj spojrzenia, komunikaty niewerbalne towarzyszące każdemu z typów. Według Lowena każdy rodzaj lęku (opuszczenie, unicestwienie, poddanie itd.) w ściśle określony sposób nacechowuje ciało ludzkie.
Dzieje się tak, gdy w czasie rozwoju dziecka, dochodzi do złamania pięciu podstawowych praw:
prawa do istnienia
prawa do bycia bezpiecznym
prawa do bycia wolnym
prawa do niezależności
prawa do sięgania
Każde złamanie prawa w efekcie rodzi w dziecku frustrację i w zależności od tego, na jaki okres życia przypada wywołuje w ciele fizyczną reakcję, na której może rozbudowywać się dalej mechanizm obronny. Dobrym przykładem jest tzw. trening czystości. Zwieracze są w pełni ukształtowane (a więc gotowe do działania) dopiero po 2,5 latach życia dziecka. Jednak rodzice o wiele wcześniej zaczynają wysadzać dziecko na nocnik. A dziecko widząc, że opiekuna cieszy, gdy wysiusia się do nocnika (lub zwyczajnie ze strachu) – zaczyna używać mięśni dna miednicy by kontrolować wydalanie. Tak, więc bardzo wcześnie następuje nacechowanie rejonu miednicy chronicznym napięciem, a to ma bezpośredni wpływ na późniejsze objawy, od bólów lędźwi zaczynając, kończąc na braku możliwości przeżywania orgazmu. Namacalnym śladem tego są bardzo twarde pośladki i niemożność rozluźnienia ich."kapturnica, Aasiula lubią tę wiadomość