35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydorbie wrote:Bardziej byłam, jak już
Teraz oczy zapadnięte, cienie pod oczami...znaki czasu...
Ale dzięki
Nie prawda, widziałam fotkę z Sopotu, nawet pisałam, że młodo wyglądasz i naturalnie tak jak lubię
BISCA, efcia, Iwone, dorbie, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:ja tam się nie znam...to mój chłop chce przestrzeni..... ja zaproponuję trawkę, brzuski i hamak...
straszcie mnie dalej, to się jeszcze wycofam....
Ja to tam nic nie chcialam mówić, bo myślalam, że Ty zapalona... Ja nawet lubię cośtam pogrzebać, miałam ok 40m2 ogródka (tyle co duży pokój) i zawsze był zarośnięty, mimo że miałam ogródek leśny, a trawę łąkową.
Samo utrzymanie trawnika w ogródku 5-6 arowym to już duzy wydatek - koszenie, napowietrzanie, dosiewanie, nawadnianie (!!!), nie mówiąc o roślinach innych poza trawą. Skalniak wymaga sporo pracy, najpierw założenie, potem wygrzebywanie chwastów. Oczko... Łel... Jasne, założenie, ale potem czyszczenie, sadzenie.
Wszystko jest super, jak się ma ekipę do zakładania i potem do pielęgnacji. U nas na osiedlu ludzie mają po 100m2 ogródków i ogromne zacięcie (siąsiadki ciągle coś grzebią), ale i tak ogrodnicy przychodzą
Mnie chyba najbardziej przerazałyby koszty zakładania i utrzymania takiego ogrodu. Szczególnie w kontekście budowania domu (temat znam bardzo dobrze), kiedy założenia budżetowe z gory nalezy poszerzyć o 30%, a potem i tak wychodzi jeszcze 20% więcej
Przyjaciółka ma niecale 15 arów, wydała na ogród więcej, niż na duży, luksusowy dom i wacale ten ogród nie wygląda super, bo dziewczyna zwyczajnie nie ma kiedy tego obrobić - pracuje na etacie, a w likendy faktycznie wstaje o 5 rano i zapyla do 20, dokąd nie padnie. Dodatkowo teść i mąż robią cięższe rzeczy.
I wcale nie chcę Cię Bozia straszyć, bo to nic strasznego. Po prostu wiem, jak to jest, kiedy o pewnych rzeczach ma się blade pojęcie i potem życie zaskakuje. Lepiej się przygotować Duży ogród to ogrom kasy, pracy, czasu. Ale wielka satysfakcja i przyjemność
A skoro już macie taki kawał ziemi to część można przeznaczyć pod krzewy owocowe (porzeczki, agrest, maliny, borówka amerykanska) - mniej pracy i drzewka owocowe. Dzieci będą zachwycone, a nadmiary można przerobić. No i nie trzeba co roku się z tym bawić. (Tylko wcześniej pomyśleć o udogodnieniach, jak system nawadniający i odpowiednie odmiany).
Nie przestraszaj się, przemyśl to od razu na początku, poczytaj, policz i wtedy będzie dobrze
Dziobak, Iwone, Zofia8, caffe, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
przestan... kurde nie mogę foty zwycięskiej po treningu zapodac, zebys nie żarła... nie wchodzi mi z telefonuDziobak wrote:Dorbie, jaka laska!
Marta, nie wiem czy dam rade nie zrec slodyczy. Ostatnio sa tu takie dobre ciacha brownies w Maku... Kuzwa, nie daje rady sie oprzec...
Dziobak, Mega, Simba, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
Te chlejace, wypijcie lampke za niemogaca
U nas na kolacje salata z makaronem pelnoziarnistym, fasolka szparagowa, tunczykiem, pomidorami swiezonymi i suszonymi i Oliwa z oliwek.
Latwo, szybko, zdrowo. Syn chuopa (to jest moj .... pasierb ?!?!?) niezadowolony, bo on by tylko czerwone krwiste steki wsuwal.Trudno, je co jest.
MartaDidi, Dziobak, mamatrojki80, kkisia, megan8, Simba, Mega, caffe, moremi, stara.krycha, macduska, anna maria lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Eee, wyobrazam sobie.MartaDidi wrote:przestan... kurde nie mogę foty zwycięskiej po treningu zapodac, zebys nie żarła... nie wchodzi mi z telefonu
Ja mam dzis reset, pokopalam troche w ogrodzie i mam spokojne sumienie, jutro skalpel wyzwanie. Cwicze co 2 dzien, jakos lenia mam ostatnio...
MartaDidi, Mega lubią tę wiadomość
-
kkisia wrote:Siema
Mam problem z nadrobieniem
Impreza udana
Chyba sie najabalam
Mam nadzieje ze ostatni raz w tym roku
oby Kisiek, oby! ja przejme Twoja paleczke niedlugo- schlodzone biale wino w ogrodzie, mmmm...
MartaDidi, BISCA, Mega, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
Dziobak wrote:Eee, wyobrazam sobie.
Ja mam dzis reset, pokopalam troche w ogrodzie i mam spokojne sumienie, jutro skalpel wyzwanie. Cwicze co 2 dzien, jakos lenia mam ostatnio...
ej no w takim razie ciastko nalezy sie jak kotu miska.. wykorzystujesz energie produktywnie..
Dziobak, Mega lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
-
No w zasadzie powinnam napisac seks a potem wizyta u ogrodnika po kwiaty na ktore jestem napalona !ComeToMeBaby wrote:SolarPolar,co masz na myśli pisząc "Jutro wyciagam meza do ogrodnika i seks."
Trójkącik z ogrodnikiem?! No powiem ci, jest fantazja w narodzie
ComeToMeBaby, dorbie, paszczakin, BISCA, Mega, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
-
Ja się wysiliłam dzisiaj i zrobiłam kaszę jaglaną. Na śniadanie z mlekiem - spoko, Małgoś też jadla. A na kolację kotlety z kaszy jaglanej+brokół, kalafior, marchewka z pseudobeszamelem. To dla mnie, bo reszta jadła makaron z warzywami sosem i kurczakiem. Zrobiłam też dla siebie kotlety z ciecierzycy, ale z kaszy są dużo lepsze
Wcale mi ten dół z końcówki cyklu nie przechodzi
mamatrojki80, paszczakin, Dziobak, megan8, moremi, kkisia lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
wlasnie wybieram zdjecia do wywolania dla rodzicow- tak patrze, jaki ten moj kurczak byl malutki w szpitalu, szczegolnie ostatniego dnia, jak stracil łacznie prawie pol kilo do wagi startowej.. 24 dni, a taka roznica..
chcecie zobaczyc moje powiadomienie o narodzinach?
dorbie, kapturnica, gretka, MartaDidi, BISCA, Dziobak, megan8, Simba, Mega, moremi, macduska, kkisia lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
