35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
loret1 wrote:Catlady mi lekarka powiedziala, ze jak bedzie homocysteina ponizej 10 to ok, powyzej trzeba dzialac... takze moze Twoj lekarz nie siedzi w tym temacie... ja w ciazy przy badaniach genetycznych dowiedzialam sie o mutacji, dlatego tez bralam b6, b 12, kwas foliowy w zwiekszonej dawce i jakies inne suple...moze trop jest dobry i wystarczy czyms sie wspomoc i bedzie babel:) powodzenia!
dzięki wielkie za informację, mój lekarz niby dobry, ale czas na zmianę, muszę czym prędzej zrobić genetykę i nabyć suplementy, bo czas ucieka nieubłaganie...
dziękujęloret1 lubi tę wiadomość
catlady
37l.
AMH 3,76 -
czesc dziewczyny
w pierwszej kolejnosci gratki dla mam ! )
Dani, przykro mi ze sie nie udalo, z Twoja determiancja i pozytywnym nastawieniem na pewno niedlugo sie uda, czego Ci z calego serca zycze.
Rani, tak, ja slyszalam o tabletach anty przed staraniem, ponoc czasem sie tak robi zeby "wyciszyc jajniki" , chyba nawet dlugi protokol zaklada taka droge (ale tego nie jestem pewna), hmm wiem jak ciezko we francji sie dostac do odpowiednich lekarzy , ale moze wpisz w wyszukiwarke: Le centre d'Assistance Médicale à la Procréation de la clinique ... i miasto gdzie masz najblizej , tam Cie pokieruja. Niestety tu w tej Francji my babki 37 lat musimy dzialac szybko, ichniejsze procedury roznia sie od tych w PL.
Ja po wakacjach wracam do staran, zaczelo sie od zlozenia papierow o in vitro. Kilku lekarzy wczesniej mowilo mi ze bede odrzucona, to jednak sprobowac musze . Ginekolog powiedziala dzis wprost ze maja inne prawo niz w krajach sasiednich np w hiszpani gdzie moze by cos zdzialali na tych moich wynikach, takze to bedzie pewnie moj kolejny krok jak starczy mi sil, jednoczesnie w pazdzierniku 5-ta IUI.
pozdrawiam wszystkie staraczkiMargaret.Se, Liuliu79, Dani, Kamska lubią tę wiadomość
38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
loret1 wrote:Margo ciesze sie, ze sie udalo i ze jestes szczesliwa:) tul ile wlezie;) no ja to na poczatku nie za bardzo ogarnialam rzeczywistosc, w szoku bylam:) nadal jestem haha ale juz mlodzienca ogarniam;) chociaz lekko nie jest;)
powiem tylko tyle, chociaz w to nie wierzylam, ze czas leci jak szalony i nim sie obejrzalam mija prawie 8 mcy... kolki przejda, przyjda zabki-zawsze cos:) duzo cierpliwosci i milosci dla malutkiej:)
Ja jakos ogarniam i sama jestem zdziwiona ze daje rade heheh fakt ze jak płacze a robi to bardzo rzadko ale wczoraj przez koleczki i serce mi się kraja i robie się trochę bezradna tak mi się serce rozdziera wczoraj zaaplikowaliśmy na brzuszek termoforek i spi od wczoraj, wiec działa hehehe jejka już 8 miesięcy ma Twoja perełka??! tosz to szok jak ten czas leci sama się domyślam ze się nie obejrze a moja córcia zacznie chodzic hahahhaLiuliu79, loret1, Jot lubią tę wiadomość
-
Alicjaa wrote:Kamska jak sie czujesz??
Ja ledwo chodzę jajniki tak bolą że szok. Wcześniej też bolały ale po clo to jakas masakra.
-
em80 - fajnie ze sie odezwalas. Powodzenia z 5 IUI! A jakie to masz wyniki i jakie to kryteria we Francji sa ze na In Vitro moga Cie nie przyjac? Jesli sie tak stanie to uderzaj do Hiszpani!! Caluje mocno.
Renia idz do tego "La Centre ..Procréation "!
Loret - wow, rzeczywiscie czas leci jak szalony, Twoj skarb ma juz prawie rok
Liuliu - przyko mi, przytulam...Kazda z nas ma takie chwile czasami. Moze zaplanuj cos milego dla siebie, wyjscie do kina, wizyta w spa czy cos innego, cos co pozwoli Ci zdystansowac sie troche do tematu staran...Choc na chwile. Na mnie to dziala.
Liuliu79, loret1 lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
eM80 wrote:czesc dziewczyny
w pierwszej kolejnosci gratki dla mam ! )
Dani, przykro mi ze sie nie udalo, z Twoja determiancja i pozytywnym nastawieniem na pewno niedlugo sie uda, czego Ci z calego serca zycze.
Rani, tak, ja slyszalam o tabletach anty przed staraniem, ponoc czasem sie tak robi zeby "wyciszyc jajniki" , chyba nawet dlugi protokol zaklada taka droge (ale tego nie jestem pewna), hmm wiem jak ciezko we francji sie dostac do odpowiednich lekarzy , ale moze wpisz w wyszukiwarke: Le centre d'Assistance Médicale à la Procréation de la clinique ... i miasto gdzie masz najblizej , tam Cie pokieruja. Niestety tu w tej Francji my babki 37 lat musimy dzialac szybko, ichniejsze procedury roznia sie od tych w PL.
Ja po wakacjach wracam do staran, zaczelo sie od zlozenia papierow o in vitro. Kilku lekarzy wczesniej mowilo mi ze bede odrzucona, to jednak sprobowac musze . Ginekolog powiedziala dzis wprost ze maja inne prawo niz w krajach sasiednich np w hiszpani gdzie moze by cos zdzialali na tych moich wynikach, takze to bedzie pewnie moj kolejny krok jak starczy mi sil, jednoczesnie w pazdzierniku 5-ta IUI.
pozdrawiam wszystkie staraczki
chcialabym skorzystac z twoich doswiadczen, tu na obcej, pachnącej kasztanami ziemi:) Jestem zapisana do centrum specjalizujacycm sie w leczeniu bezplodnosci, ale chcialam wczesniej zwyczajnie wykluczyc problemy ginekoogiczne, t. j, cysta, ktora mialam nie tak dawno -
Dani wrote:Wielkie gratulacje Ilya!!!!! Jak ma na imie synek? Czekamy na fote!
Kochane, urodziłam! Jeszcze w to wszystko nie wierzę, tak jak w całą tę moją ciążę. Ku pokrzepieniu serc dla nowych staraczek: mam 41 lat, starałam się w sumie dwa lata i po przerwie kolejne trzy, w międzyczasie ciąża stracona w 6 tygodniu, podjęcie wielkiej batalii o kolejną (badania, suple, dieta, latanie po świecie na akcję-owulację) w końcu decyzja o IUI, pierwsze podejście nie udane, przy drugim stał się cud, który ma teraz na imię Dawid Leon. Nie poddawajcie się nigdy, prędzej czy później musi się udać każdej z nas.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cbafa999ef4d.jpg
Liuliu79, Nusieńka, Alicjaa, Millaa, loret1, Aqu, Jastin76, MoBo, ana167, Znowu.ta.kryska, Jot, eM80, Margaret.Se, evaness, sandzu, She Wolf, Dani, niezapominajka2017, aszencja, tAnia, bulkaasia lubią tę wiadomość
hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016 , IUI 14 XII 2016 synek Dawid urodzony 9.9.2017
-
Witajcie, liczę na Wasze wsparcie i kila słów otuchy...
Jestem tutaj po raz pierwszy. Zacznę od tego, że niedawno pochowałam Moją Maleńką Śliczną córeczkę, która zmarła w 30 tyg. ciąży. Miała chore serduszko. Wiedzieliśmy o tym od badań połówkowych. Robiliśmy wszystko, ale niestety.
O Dzieciątko walczymy około 3 lat, podeszliśmy do pierwszej Inseminacji i się udało. Wielkie zaskoczenie, nieopisane szczęście i niestety tragiczny finał. Dodam, że mam skończone 37 lat i boję się, że już nigdy nam się nie uda.
Jutro mam pierwszą po porodzie wizytę u lekarza, jestem ciekawa co usłyszę? Trzymajcie proszę kciuki. Może jest wśród Was osoba z podobnymi doświadczeniami. Nie ukrywam, że czytając Historie dziewczyn, którym się udało, jest dla mnie obecnie najlepszą terapią. Dziękuję WAM i życzę powodzenia każdej z WAS!Nusieńka lubi tę wiadomość
-
Ylya wrote:Kochane, urodziłam! Jeszcze w to wszystko nie wierzę, tak jak w całą tę moją ciążę. Ku pokrzepieniu serc dla nowych staraczek: mam 41 lat, starałam się w sumie dwa lata i po przerwie kolejne trzy, w międzyczasie ciąża stracona w 6 tygodniu, podjęcie wielkiej batalii o kolejną (badania, suple, dieta, latanie po świecie na akcję-owulację) w końcu decyzja o IUI, pierwsze podejście nie udane, przy drugim stał się cud, który ma teraz na imię Dawid Leon. Nie poddawajcie się nigdy, prędzej czy później musi się udać każdej z nas.
o ja!!!!!!!!!!!!!!!!!! super!!!! gratulacje dla Ciebie i Malucha! ja czekam cały czas na ten mój mały cudYlya lubi tę wiadomość
Fasolka77