35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJot wrote:Koleżanki, ja wiem że założenie konta to minuta trzy i mogę absolutnie nie ujawniać tam żadnej ze swoich danych, ale nie przepadam generalnie za tą "inicjatywą"
, mimo że na pewno życie bardzo ułatwia
. Więc jak będę chciała coś "wyszeptać" to będę korzystać tak jak i teraz z tzw. privu
Kolezanka u nas w pracy raz załozyła to pozniej facet do niej pisał na fejsie, a tak z głowy i spokoj swiety.
milka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja innej firmy jadlam a teraz zajadam caly zestaw witamin
polasia lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki, postanowiłam ruszyć z moim życiem do przodu. Nuda i marazm mnie już dobijają. I normalnie bez ceregieli powiedziałam mojemu M, że w przyszłym roku we wrześniu ślub!! Biedny chyba w szoku do teraz bo nic mi nie odpowiedział
Może jak to się ureguluje to i inne rzeczy pójdą z górki
Ile można żyć na kocią łapkę
Margaret.Se, milka1, Eltasz, Jot, aszka, MoBo, Ania1602, She Wolf, padington lubią tę wiadomość
I will live my life!!!
-
Lore wrote:Dziewczynki, postanowiłam ruszyć z moim życiem do przodu. Nuda i marazm mnie już dobijają. I normalnie bez ceregieli powiedziałam mojemu M, że w przyszłym roku we wrześniu ślub!! Biedny chyba w szoku do teraz bo nic mi nie odpowiedział
Może jak to się ureguluje to i inne rzeczy pójdą z górki
Ile można żyć na kocią łapkę
To zes mu sie oświadczyłasuper!
Ja nalezze do tych kobiet co do lubu sie nie garnąu mnie to moj naciskał ciagle na slub ale ja nie chciałam, fakt faktem zmmieniłam zdanie i juz mam inne podejscie do tego ale wieki czasu potrzebowałam bo 39lat heheheh Teraz tez mi nawijał o slubie ze przed urodzeniem to mu wybiłam z głowy bo nie bede z brzuchem slubu brała a po jakos
moze razem ze chrzcinami, czas pokaze
Lore, milka1, Eltasz, aszka, MoBo, She Wolf lubią tę wiadomość
-
Margaret, mnie się też nie spieszyło. Ale teraz wypadła taka sytuacja, że chciałam stać przy moim M i trzymać go za rękę a " nie wypadało" bo ja nie żona. Serce się mi ściskało, więc postanowiłam, że mamy być całością a nie dodatkami
Tylko nie wiem jak on się do tego ustosunkuje, mam nadzieję, że nie ucieknie
milka1, Margaret.Se, aszka, MoBo lubią tę wiadomość
I will live my life!!!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMargaret.Se wrote:Kupilam ta ksiazke co Milka polecala ja "ksiega ciazy" Whilliam&Martha Sears, Linda Holtz super ksiazka
zamowilam przez neta i wczoraj odebralam w empiku
polecam
cieszę się, że się podoba, myślę, że jest bardzo przydatnamoja już pozaklejana jest post it'kami z notatkami, tu ćwiczenia a tu dietka itd
A ja dzisiaj po wizycie u lekarza i pomału odstawiamy duphaston (hurra!!!) jeszcze tylko dwa tygodniez dzidzią dobrze, ja nie plamię, więc jest super
Eltasz, Margaret.Se, aszka, MoBo, Ania1602, She Wolf lubią tę wiadomość
-
Lore wrote:Margaret, mnie się też nie spieszyło. Ale teraz wypadła taka sytuacja, że chciałam stać przy moim M i trzymać go za rękę a " nie wypadało" bo ja nie żona. Serce się mi ściskało, więc postanowiłam, że mamy być całością a nie dodatkami
Tylko nie wiem jak on się do tego ustosunkuje, mam nadzieję, że nie ucieknie
Nie ucieknie bo nie ma szansy z nami, dorwiemy go i przyciagniemy do Ciebieaszka, MoBo, She Wolf lubią tę wiadomość
-
milka1 wrote:cieszę się, że się podoba, myślę, że jest bardzo przydatna
moja już pozaklejana jest post it'kami z notatkami, tu ćwiczenia a tu dietka itd
A ja dzisiaj po wizycie u lekarza i pomału odstawiamy duphaston (hurra!!!) jeszcze tylko dwa tygodniez dzidzią dobrze, ja nie plamię, więc jest super
To cudownie kochana! Super wiesci i tak juz do konca 9miesiacamilka1, aszka, MoBo lubią tę wiadomość
-
Kochane, czuję się dziś jak przepuszczona przez walec. Powinnam dziś dostać okres, okresu póki co brak. Postanowiłam się tym z Wami podzielić. Nie wierze już w zapeszanie czy niezapeszanie, co ma być to po prostu będzie
MoBo, Eltasz, Margaret.Se, She Wolf lubią tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
nick nieaktualnyLore wrote:Dziewczynki, postanowiłam ruszyć z moim życiem do przodu. Nuda i marazm mnie już dobijają. I normalnie bez ceregieli powiedziałam mojemu M, że w przyszłym roku we wrześniu ślub!! Biedny chyba w szoku do teraz bo nic mi nie odpowiedział
Może jak to się ureguluje to i inne rzeczy pójdą z górki
Ile można żyć na kocią łapkę
Brawo! Lore, świetna decyzja! Czasami facet potrzebuje kopa w zadek żeby się ruszyć i zadeklarowaćextra!
aszka, MoBo, Margaret.Se, She Wolf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJot wrote:Kochane, czuję się dziś jak przepuszczona przez walec. Powinnam dziś dostać okres, okresu póki co brak. Postanowiłam się tym z Wami podzielić. Nie wierze już w zapeszanie czy niezapeszanie, co ma być to po prostu będzie
A test robiłaś?MoBo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLore wrote:Dziewczynki, postanowiłam ruszyć z moim życiem do przodu. Nuda i marazm mnie już dobijają. I normalnie bez ceregieli powiedziałam mojemu M, że w przyszłym roku we wrześniu ślub!! Biedny chyba w szoku do teraz bo nic mi nie odpowiedział
Może jak to się ureguluje to i inne rzeczy pójdą z górki
Ile można żyć na kocią łapkę
Ja tez nigdy nie byłam jakos za slubami, chociaz moj sie oswiadczył w 3 mies. po 1 randce, ale pozniej jak sie zgodziłam to nie żałowałam.
Margaret masz rację, lepiej wezcie slub po porodzie, jednak panna młoda w ciazy dla mnie średnio sie podoba, oczywiscie nic do takich nie mam, ale osobiście uwazam ze slub to wiecie ma być impreza jak dla ksiezniczki,czyli panny młodej, a nie w szerokiej kiecce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 13:07
MoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
Milka1, nie, nie robiłam. Dopiero spóźnia mi się okres pół dnia
(zwykle budzę się już z @), staram się nie dać zwariować
. W środę zresztą mam wizytę u gina (którą mam zaplanowaną od dwóch tygodni), więc jak do tego czasu nie dostanę, to może przed wizytą zrobię
.
milka1, MoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJot wrote:Milka1, nie, nie robiłam. Dopiero spóźnia mi się okres pół dnia
(zwykle budzę się już z @), staram się nie dać zwariować
. W środę zresztą mam wizytę u gina (którą mam zaplanowaną od dwóch tygodni), więc jak do tego czasu nie dostanę, to może przed wizytą zrobię
.
podziwiam Twą cierpliwość, wiem, że swoje przeszłaś, więc podejście też się zmieniło, ale kurcze i tak podziwiam. A z podejściem nie wierzę w zapeszanie czy niezapeszanie, to dokładnie tak jest - nie da się zapeszyć. Co ma być, jest i/lub będzie.
Ja tylko z tych niecierpliwych istot, co to test robiły jeszcze przed spodziewaną @
MoBo, aszka, moremi, Margaret.Se lubią tę wiadomość