35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
She Wolf wrote:Dziewczynki mam takie pytanie. Od wczoraj cos mnie cisnie w klatce piersiowej. Nie mam kaszlu ani kataru, a uczycie sie nasila jak glebiej oddycham. Co to za cholerstwo sie mnie uczepilo?
Po tym co piszesz to nawet moze byc z tego stresu, nie?
aszka, milka1, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyShe Wolf wrote:Loret Ja jestem jakas placzliwa i nic mi sie nie chce, nie wiem, czy to jakas depresja, czy co
Mobo dziekuje Ci za te slowa, mam nadzieje, ze masz racje, bo juz chyba bardziej zestresowana byc nie moge W takim razie czekam z tym progesteronem :*
Margaret, chcialabym zebys miala racje, ale wies sama ze to nie takie proste.
Dziewczynki mam takie pytanie. Od wczoraj cos mnie cisnie w klatce piersiowej. Nie mam kaszlu ani kataru, a uczycie sie nasila jak glebiej oddycham. Co to za cholerstwo sie mnie uczepilo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 14:46
MoBo, She Wolf, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Eltasz wrote:She, może to jakiś nerwoból. Żyjesz ostatnio w ogromnym stresie z tego co widzę : egzamin, praca obronna, staranka i nerwy cały kłębek....
Zamiast szybko odpowiadac to powinnam doczytac inne posty, bo to samo mi sie wydajeShe Wolf, milka1, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
She- jakbysmy byly ta sama osoba normalnie...
No ja tez lzy na wierzchu i bole w klacie...
Niestety moim zdaniem to kumulacja stresow i np ja nie za bardzo sie wyladowuje, ale ponoc joga dobrze robi...
Ledwo czasami oddech lapie:(
Takze wspolczuje Ci bo jest to okropne uczucie.., no to sie teraz dzieje z tymi starankamk tez raczej moze sie przyczyniac do spadku samopoczucia..,
A ja jutro ide do lekarza s nie za miesiac, moze to jakis znak:)
Juz czuje jak sie spinam, nie lubie zmian o losie:(
Jot-trzymam kciuki za powodzenia;)
milka1, MoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość
loret1 -
Eltasz, no byc moze, nie mam pojecia wlasnie...
Aszka, ja wiem jak sie sie wyznacza owulke bo juz od dawna sie obserwuje , chodzi mi o konkretnie ten cykl. Sluzu juz dzis nie ma, ale szyjka jeszcze ciagle w miare otwarta, a zazwyczaj na tym etapie juz mi sie zamykala. No i tempka bardzo niska. Moze to cykl bezowulacyjny.
Mysle ze tak jak Mobo mowi poczekam do jutra z progesteronem
A co do tego bolu, to nie, nie podnosilam nic ciezkiego.
Dzieki moje Panie lekarki :*
No to co, mam sie przestac stresowac? Tylko jak to zrobic?aszka, MoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Loret, wspolczuje Ci bo wiem jakie to wszystko ciezkie
A co to za wizyta jutro? Ginekolog?
Ja tez nie lubie zmian Moze my siostrami jestesmymilka1, MoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualny
-
No wlasnie tez bym chciala isc na monit, ale w tym momencie mnie nie stac, bo trzeba oszczedzac na urlop, ale jak wrocimy, to nie czekam na durna klinike, tylko ide prywatnie przynajmniej na monitoring i moze jakas mala stymulke!
milka1, aszka, MoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnyShe Wolf wrote:No wlasnie tez bym chciala isc na monit, ale w tym momencie mnie nie stac, bo trzeba oszczedzac na urlop, ale jak wrocimy, to nie czekam na durna klinike, tylko ide prywatnie przynajmniej na monitoring i moze jakas mala stymulke!
MoBo, She Wolf, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
She Wolf wrote:Loret, wspolczuje Ci bo wiem jakie to wszystko ciezkie
A co to za wizyta jutro? Ginekolog?
Ja tez nie lubie zmian Moze my siostrami jestesmy
no kto wie, moze jakimis genetycznymi:) albo z podobna wrazliwoscia:)
Ale Ty chyba dobrze z matma stoisz a ja bardziej humanistka, marzycielka:)
Powiem szczerze ze ciezko, bo z jednej strony sie staram a z drugiej strony stresuje mnie wszystko nawet ta jutrzejsza wizyta.
Tak, to Pani ginelog, od nieplodnosci. Poczytalam o niej i z tego co pisza dziewczyny ma duza skutecznosc w diagnozie, ale tez byly opinie ze jest za szybka, ze sie szybko irytuje jak zapyta o to samo...
Nie lubimy zmian, a dziecko to dopiero rewolucja;)MoBo, She Wolf lubią tę wiadomość
loret1 -
Aszka no taka mam wlasnie nadzieje, tylko nie wiem czy przepisza to bez HSG, no ale moze do powrotu uda mi sie w koncu na to zapisac.
Loret, ja tez kiedys bylam marzycielka, a teraz twardo stapam po ziemi Co do matmy to w technikum bylam cieniutka, a teraz na studiach to normalnie geniusz Teraz juz wiem ze to byla wina nauczycielki. No i ja tez bylam typowa humanistka. Teraz to sie zmienilo na starosc.
Trzymam kciuki za wizyte, a te opinie to tez trzeba traktowac na pol serio, bo kazdy ma inne odczucia.
Mobo nie kraczMoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Asana wrote:She, to moze być z nerwów
od żelaza
widze że "grzebiesz" w tarczycy, a dawki euthyroksu nie podnosisz ostatnio?
Od zelaza? Ja mam niedobory ferryrtyny i zwiekszylam dawke zelaza kilka dni temu.
A co do tarczycy, to nie mam zadnych lekow na nia. Dopiero sie wybieram do lekarza, ale watpie, zebym cos dostala bo tylko przeciwciala sa wysokie, a reszta w normie.MoBo, Margaret.Se lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
loret1 wrote:hormonow tez sie dygam, ze to wlasnie nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje.
A dlugo sie MoBo leczylas?
Na clo bylam tylko jeden cykl, jajniki zaregaowaly spoko byly 3trzy fajne pecherzyki i cykl przebiegl ok ale i tak poleglam na fazie lutealnej (9 dni). Jak sie zaczal kolejny cykl to cyrki sie zaczely bol plecow i jajnikow NIE DO WYTRZYMANIA. Wyladowalam dwa dni lezac w domu plackiem i spiac po 24 godziny przy srodkach przeciwbolowych x10, w mniejszym stanie bol zostal do konca cyklu. Lekarz stwierdzil, ze tak sie moze stac po stymulacji.
Ogolnie pierwszy staraniowy strzal byl lipiec 2014. Od tamtej pory zaliczylam 15 cykli bo moje fazy lutealne sa krotkie (np cykle 19 dni sie zdarzyly).
Do lekarza chodzilam co miesiac od wrzesnia 2014, ale jakos mala byla z niego pociecha. Ja czekalam na laparo (ponoc niedrozny lewy jajowod) i inseminacje wrzesniowa, a tu kropek przyszedl z lewego jajnika hahahhaha
She Wolf lubi tę wiadomość